Tytuł dzisiejszego komentarza nie mógł być po prostu inny. To właśnie na dzisiejszej sesji powinniśmy być świadkami rajdów indeksu WIG20 o 100 pkt. w górę i w dół, z naciskiem na górę. Normalny handel wróci na GPW dopiero od poniedziałku.
Dziś wygasają kontrakty na indeks WIG20, tymczasem na FW20U6 pozostało 13,8 tys. pozycji. Baza co ciekawe wynosi – 8 pkt. Czyżby więc spadkowa sesja? Bardzo możliwe, ale tylko na początku notowań. Później powinno nastąpić spekulacyjne wybicie w górę.
Niewiele pomoże również analiza notowań w USA. Tam też dziś wygasają instrumenty finansowe. Na indeks Dow Jones spojrzeć więc można z przymrużeniem oka. Co by się jednak dziś na rynku akcji nie działo, to trudno będzie na tej podstawie wyciągać zbyt daleko idące wnioski. Dziś działania spekulantów (część komentatorów nazywa ich arbitrażystami, co nie do końca oddaje charakter ich działań), powinny skupić się na najważniejszych dla WIG20 spółkach. W końcówce sesji powinny zyskiwać więc zarówno KGHM, Orlen, jak i największe banki, czyli PKO BP i Pekao.
Warto też zwrócić uwagę, że kolejną wzrostową sesję odnotował MIGWIG. Rekordy jakie padały na tym indeksie najlepiej chyba w tej chwili oddają nastroje na giełdzie. Gdy WIG20 zniekształca rynek terminowy, na średnich spółkach trwa hossa. Czyżby więc wrzesień miał się okazać dobrym miesiącem, wbrew obiegowej opinii, że dominują wtedy spadki? To całkiem możliwe.