Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Szybka przecena i szybkie odreagowanie. Oto obraz GPW

0
Podziel się:

W komentarzu Money.pl zobacz podsumowanie najważniejszych wydarzeń z rynku giełdowego.

 Przemysław Ławrowski , analityk Money.pl
 
Pasjonat rynków finansowych. Przedkłada długoterminową inwestycję ponad krótkoterminową spekulację. Zwolennik analizy fundamentalnej, jednakże nie gardzi informacjami płynącymi z analizy technicznej. Wyznaje teorię, że w podejmowaniu decyzji inwestycyjnych emocje są złym doradcą.
Przemysław Ławrowski , analityk Money.pl Pasjonat rynków finansowych. Przedkłada długoterminową inwestycję ponad krótkoterminową spekulację. Zwolennik analizy fundamentalnej, jednakże nie gardzi informacjami płynącymi z analizy technicznej. Wyznaje teorię, że w podejmowaniu decyzji inwestycyjnych emocje są złym doradcą.

Podczas dzisiejszej sesji WIG20 odrobił cześć wczorajszych strat. Jest o tyle sukcesem, gdyż nastroje w Europie były dziś raczej spadkowe. Na notowania wskaźników grupujących mniejsze spółki odbiła się dość zaskakująca publikacja GUS.

Po wczorajszej przecenienie przekraczającej 2 procent, WIG20 trochę dziś odzyskał. Na zakończeniu czwartkowej sesji zanotował on wzrost o 0,77 procent w stosunku do wczorajszego zamknięcia. Tym samym, ponownie znalazł się on bliżej ważnego poziomu, jakim jest wartość 2300 punktów.

Indeks największych spółek notowanych na GPW nie zważał dziś na globalne nastroje na rynkach finansowych. No może poza Rosją, gdyż podobnie jak w Polsce, tamtejszy rynek dziś odreagowywał. Miało to jednak dużo większą skalę (RTS poszedł w górę o ponad 10 procent). Duży wzrost zaliczył dziś inny rynek wschodzący. Turecki XU100 zyskał ponad 2 procent.

Dużo gorzej w stosunku do indeksu WIG20 wypadły dziś indeksy WIG50 i WIG250. Tutaj większy wpływ na sytuację miały ostatnie dane GUS. Publikacja dotycząca produkcji przemysłowej wypadła dość słabo. W ujęciu rocznym wartość wyprodukowanych dóbr przez polski przemysł wzrosła tylko o 0,3 procent. To o 0,8 punktu procentowego mniej w stosunku do przewidywań.

Na zachodzie Europy dominowały dziś spadki. Wprawdzie sytuacja poprawiła się po wzrostowym starcie sesji na Wall Street, ale i tak DAX poszybował w dół o 0,2 procent. Do poziomu wczorajszego zamknięcia doszedł FTSE100, a CAC zyskał ponad 0,6 procent.

Na wyspach brytyjskich opublikowano dziś dane dotyczące rynku pracy. Stopa bezrobocia w Wielkiej Brytanii wyniosła w październiku 6 procent (prognoza 5,9 procent). Z kolei ze strefy euro podano inflację konsumencką. Rok do roku wzrost cen dóbr i usług mierzony metodologią Eurostatu wyniósł 0,3 procent

Jedna z najważniejszych dla rynku informacji jeszcze przed nami. O godzinie 20-tej amerykański bank centralny poda prognozy dotyczące gospodarki USA oraz zdecyduje co dalej ze stopami procentowymi. Tutaj niespodzianki prawdopodobnie nie będzie. Inwestorzy będą jednak nasłuchiwać, jak długo będą one na tak niskim poziomie. Pojawiają się głosy, że podwyżka nastąpi w połowie przyszłego roku.

Po godzinie sesji indeksy na Wall Street zyskiwały mniej niż 0,5 procent.

Huśtawka na GPW trwa. WIG20 znów w górę

Przemysław Ławrowski, godz. 15:40

Na niespełna 2 godziny przed końcem notowań na GPW, WIG20 powrócił na ścieżkę dynamicznych wzrostów. W ostatnich minutach handlu rynek stoczy bitwę o poziom 2300 punktów.

Po wczorajszym spadku WIG20 dziś odrabia straty. Przed godziną 13-tą oddał on jednak całe wzrosty. Sytuacja ponownie zaczęła się poprawiać po godzinie 15-tej. W momencie, gdy Amerykanie dołączali do gry, indeks krajowych blue chipów zyskiwał prawie 1,5 procent.

Od indeksu WIG20 oderwane są dzisiaj pozostałe dwa, grupujące mniejsze spółki, wskaźniki WIG50 i WIG250.

Ważne dla rynku były dziśdane GUS. Produkcja przemysłowa miesiąc do miesiąca spadła o 7,5 procent. W ujęciu rocznym wskaźnik ten osiągnął wartość 0,3 procent, czyli mniej w stosunku do prognoz (+1,1 procent).

Odmienne są dziś nastroje na zachodnioeuropejskich parkietach. Niespełna procent tracą dziś DAX, CAC i FTSE100. Być może nastroje poprawi Wall Street, gdyż najważniejsze indeksy tamtejszej giełdy rozpoczęły sesję na plusie.

Zaskoczenia nie było w przypadku inflacji konsumenckiej w USA. Wyniki są zbliżone do oczekiwań. Rok do roku wyniosła ona 1,3 procent.

WIG20 zmienił kierunek. GPW ponownie wbrew Europie

Paweł Zawadzki, godz. 15:15

Europejskie indeksy powoli, aczkolwiek w miarę sukcesywnie zmniejszają skalę przeceny. W przeciwnym kierunku zmierza rodzimy WIG20, który również zmniejsza, ale wcześniejsze wzrosty.

Indeks grupujący dwadzieścia największych spółek notowanych na GPW po tym, jak dziś zyskiwał już niemal procent, powrócił w okolice swojego wczorajszego zamknięcia. W okolicach kreski utrzymują się także indeksy grupujące spółki średnie i małe.

W pobliże wczorajszych zamknięć zmierzają również najważniejsze europejskie indeksy. W ich przypadku możemy jednak mówić o poprawie nastrojów. Po starcie dzisiejszego handlu niemiecki DAX, francuski CAC i brytyjski FTSE traciły po ponad procencie. Obecnie tracą od 0,5 do 0,7 procent.

Na decyzje giełdowych graczy znacząco nie wpłynęły najnowsze dane ze strefy euro. Jak podał przed południem Eurostat, inflacja konsumencka w Eurolandzie w listopadzie w ujęciu rok do roku wyniosła 0,3 procent. To mniej niż miesiąc wcześniej (0,4 proc.), ale dokładnie tyle, ile prognozowali ekonomiści.

Poprawa nastrojów na GPW, ale Europa mocno w dół

Paweł Zawadzki, godzina 9:30

Po wczorajszej, gwałtownej, przecenie na krajowej giełdzie, dzisiejszy handel rozpoczął się w miarę spokojnie. Tego samego nie można natomiast powiedzieć o najważniejszych parkietach Starego Kontynentu.

WIG20 wystartował na niewielkim minusie, ale obecnie znajduje się już nad kreską. Skala wzrostu również nie jest znacząca, ale jeśli _ nastroje wokół Rosji _ wciąż będą się poprawiać, mocniejsze odreagowanie zobaczymy również na krajowym rynku.

Po wczorajszym załamaniu zarówno na rublu, jak i na rosyjskiej giełdzie, dziś mamy odbicie. Za dolara trzeba obecnie zapłacić 65 rubli, czyli około 4 procent mniej niż na wczorajszym zamknięciu. Odreagowanie widzimy także na rosyjskiej giełdzie. Liczony w dolarach RTS rośnie o niemal 10 procent.

Tego samego nie można powiedzieć o najważniejszych giełdach Europy. Niemiecki DAX, francuski CAC, czy brytyjski FTSE tracą obecnie po niemal procencie. Powód jest relatywnie prosty. Wszystkie wymienione indeksy zyskały wczoraj po ponad 2 procent, a inwestorzy _ zagrali pod _ wzrosty na Wall Street. Amerykańska giełda w trakcie handlu zmieniła jednak kierunek i kończyła handel na solidnych minusach.

Fatalne nastroje na GPW. To już koniec spadków?

Łukasz Pałka, 16 grudnia, godzina 22:25

Po bardzo dynamicznych spadkach inwestorzy będą mieli w środę szansę na ich odreagowanie. Nie zmienia to jednak faktu, że nastroje na rynku są bardzo kiepskie. Czy Fed zdoła je poprawić?

Gdyby nie ostatnie wydarzenia w Rosji, to tematem numer jeden na rynkach z pewnością byłoby w tym tygodniu posiedzenie amerykańskiego banku centralnego, który w środę ma nie tylko podjąć decyzję w sprawie stóp procentowych, ale również przedstawić najnowsze prognozy makroekonomiczne dla gospodarki USA.

Decyzję Fed inwestorzy poznają o godzinie 20 polskiego czasu, a zaraz potem planowana jest konferencja prasowa szefowej Fed, Janet Yellen. Od kilku tygodni wśród inwestorów trwają spekulacje na temat tego, co powie Janet Yellen i przede wszystkim, czy odejdzie od stwierdzenia, że bank centralny wstrzyma się z podwyżkami stóp procentowych przez _ dłuższy czas _. To dość ważne określenie, które pozwala prognozować, kiedy Fed zdecyduje się na zaostrzenie polityki monetarnej.

We wtorek główne indeksy na Wall Street przez większość handlu nie notowały większych zmian i dopiero pod koniec sesji spadki się pogłębiły. Można przypuszczać, że inwestorzy w środę będą wstrzymywać się z decyzjami, czekając na komunikat po posiedzeniu Fed.

Podobnie zapewne byłoby na warszawskim parkiecie, gdyby nie wydarzenia za wschodnią granicą. Panika na giełdzie w Rosji i załamanie notowań rubla sprawiły, że również wskaźniki w Warszawie zanotowały we wtorek wyraźne straty.

WIG20 spadł do poziomu najniższego od 15 miesięcy, z zadziwiającą łatwością przełamując poziom 2300 punktów. W obecnej sytuacji nie można wykluczyć, że WIG20 pójdzie jeszcze mocniej w dół, nawet do pułapu 2200 punktów.

Do krachu na rosyjskim rynku finansowym doszło po tym, gdy bank centralny Rosji w nocy z poniedziałku na wtorek podniósł stopy procentowe o 6,5 punktu do 17 procent.

Bank w dość desperackim geście chciał ratować notowania rubla. Na nic się to jednak zdało i rosyjska waluta zanotowała we wtorek największy, jednodniowy spadek od 16 lat. Za euro trzeba było zapłacić nawet 100 rubli, a za dolara ponad 70. Rubel jest obecnie na najsłabszy w historii.

Sytuacja na rosyjskim rynku to nic innego jak ogromna panika, która może doprowadzić do ostatecznego załamania gospodarczego. Obawy wzbudza też dramatyczny spadek cen ropy naftowej, od której w głównej mierze są uzależnione dochody rosyjskiej gospodarki.

Nastroje w Rosji w najbliższych dniach na pewno nie będą sprzyjać powrotowi optymizmu wśród inwestorów obecnych na warszawskim parkiecie. Nie poprawiają ich również doniesienia z Chin, które zmagają się ze spowolnieniem wzrostu gospodarczego. Wtorkowy odczyt indeksu PMI dla chińskiego przemysłu wypadł gorzej od prognoz. Jednocześnie ekonomiści z HSBC obniżyli swoją prognozę wzrostu gospodarczego Chin w 2015 roku z 7,7 do 7,3 procent.

W obecnej sytuacji inwestorzy na GPW raczej nie zwrócą większej uwagi na informacje płynące z polskiej gospodarki. We wtorek GUS poinformował, że w listopadzie wynagrodzenia były wyższe o 2,7 procent niż przed rokiem.

W środę z kolei na rynek napłyną najnowsze dane na temat dynamiki produkcji przemysłowej w Polsce. Będą one miały wpływ na przyszłe decyzje Rady Polityki Pieniężnej w sprawie stóp procentowych w Polsce. Większość ekonomistów spodziewa się, że RPP w 2015 roku dokona jeszcze jednego cięcia stóp do poziomu 1,75 procent w przypadku głównej stopy referencyjnej.

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)