Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Takiej sesji na GPW nie było już bardzo dawno

0
Podziel się:

W komentarzu Money.pl przeczytasz, co dzisiaj działo się na warszawskim parkiecie.

  Paweł Zawadzki , analityk Money.pl 
  
Komentator wydarzeń gospodarczych i giełdowych. Zwolennik analizy technicznej, popartej podstawowymi badaniami sytuacji finansowej spółek i racjonalnego podejścia do finansów osobistych.
Paweł Zawadzki , analityk Money.pl Komentator wydarzeń gospodarczych i giełdowych. Zwolennik analizy technicznej, popartej podstawowymi badaniami sytuacji finansowej spółek i racjonalnego podejścia do finansów osobistych.

Setki raportów finansowych publikowanych przez giełdowe spółki, najnowsze dane o wzroście cen i dynamice PKB w Polsce, analogiczne odczyty z Europy oraz nowe informacje z gospodarki USA. Natłok wiadomości nie przeszkadzał jednak rodzimym graczom. Sesję rozpoczęli oni na solidnym plusie i tak ją też zakończyli.

Patrząc na wykres indeksu grupującego 20 największych spółek z GPW trudno odnieść wrażenie, że inwestorzy musieli dziś zmierzyć się z tak olbrzymią liczbą wiadomości. Sesja zakończyła się mocnym wzrostem, ale na bardzo podobnym poziomie się również rozpoczęła, a WIG20 większość notowań spędził oscylując w okolicach poziomu 2.500 punktów.

Znacznie słabiej niż blue chipy poradziły dziś sobie pozostałe indeksy grupujące spółki notowane na warszawskiej giełdzie. Tylko nieco gorzej niż WIG20 radził sobie WIG30, ale wyraźnie odstawały już od nich indeksy mWIG40 i sWIG80. Słabiej niż WIG20, choć tutaj przewaga była niewielka, plasowały się też najważniejsze europejskie indeksy.

Wydarzeniem dnia z rodzimego rynku była publikacja wstępnych danych o wzroście gospodarczym w Polsce. Okazało się, że dynamika PKB w trzecim kwartale tego roku wyniosła 1,9 procent, czyli znacznie powyżej danych za drugi kwartał, kiedy polska gospodarka kręciła się w tempie 0,8 proc, ale również sporo powyżej oczekiwań ekonomistów, którzy spodziewali się wzrostu sięgającego 1,6 procent.

Zaskoczyły również wiadomości, które Główny Urząd Statystyczny opublikował po południu. Równo o 14:00 okazało się, że inflacja (w ujęciu rok do roku) w październiku - ku zdumieniu wielu ekonomistów - wyniosła zaledwie 0,8 procent, podczas gdy eksperci spodziewali się, że utrzyma się na poziomie z września. Wówczas sięgnęła równo procent.

Nieco rozczarowały z kolei dane o wzroście gospodarczym w strefie euro. W trzecim kwartale tego roku PKB strefy euro spadł w ujęciu rocznym o 0,4 proc., podczas gdy prognozowano spadek na poziomie 0,3 procent. Wzrost gospodarczy w całej Unii Europejskiej w tym samym okresie wyniósł natomiast w ujęciu rocznym symboliczne 0,1 procent.

Jeszcze pilniej inwestorzy giełdowi śledzili dziś publikacje ze spółek. Swoimi wynikami finansowymi za trzeci tegoroczny kwartał chwaliła się dzisiaj olbrzymia liczba firm. Wśród nich były między innymi takie tuzy, jak KGHM, PGNiG, PKO BP, PZU, Tauron, Alior Bank, Boryszew, Cyfrowy Polsat, czy Grupa Azoty.

**Zaskakujące dane z gospodarki. Co dzieje się na GPW?**

Paweł Zawadzki, godzina 15:15

Zaskakujące dane o inflacji w Polsce tradycyjnie już nie wpłynęły znacząco na notowania indeksów na rodzimej giełdzie. Inwestorzy czekają przede wszystkim na wystąpienie przyszłej szefowej Fed.

Nastroje na warszawskiej giełdzie w dalszym ciągu są bardzo dobre. Szczególnie w przypadku rodzimych blue chipów. Nieco gorzej wygląda już sytuacja, jeśli spojrzymy na to, jak zachowują się indeksy grupujące spółki średnie i małe.

Gdzieś po środku stawki plasują się natomiast najważniejsze indeksy kluczowych giełd w Europie. Brytyjski FTSE, francuski CAC i niemiecki DAX zwyżkują od ponad 0,3 do niemal 0,7 procent.

Większego wrażenia na rodzimych graczach nie zrobiła publikacja najnowszych danych o cenach w Polsce. Inflacja (rok do roku) w październiku - ku zaskoczeniu wielu ekonomistów - wyniosła zaledwie 0,8 procent, podczas gdy eksperci spodziewali się, że utrzyma się na poziomie z września. Wówczas sięgnęła równo procent.

Kontrakty terminowe na amerykańskie indeksy oddały część wcześniejszych wzrostów po najnowszych wiadomościach z tamtejszej gospodarki. Gorszy od prognoz analityków w Stanach Zjednoczonych okazał się zarówno bilans handlowy, jak i ubiegłotygodniowe dane o nowych bezrobotnych.

Inwestorzy czekają już przede wszystkim na wystąpienie przyszłej szefowej Rezerwy Federalnej Janet Yellen przed amerykańskim Senatem. W centrum zainteresowania tradycyjnie będą wszystkie kwestie odnoszące się do przyszłości programu luzowania ilościowego w USA (QE3).

Mocne odbicie na GPW. WIG20 walczy o poziom 2.500 punktów

Łukasz Pałka, godz. 12.30

Handel na warszawskiej giełdzie przebiega od rana pod znakiem wyraźnego odbicia. Wskaźnik WIG20 sięgnął właśnie poziomu 2.500 punktów.

Najważniejsze dane makro, które napłynęły dzisiaj na polski rynek, mówią o tym, że polska gospodarka w trzecim kwartale wzrosła o 1,9 procent wobec tego samego okresu ubiegłego roku. Informacja okazała się znacznie lepsza od wcześniejszych prognoz, co ma pozytywny wpływ na przebieg notowań.

Dobre nastroje panują też dzisiaj na europejskich parkietach, gdzie przewagę zyskują inwestorzy kupujący akcje.

Większość spółek, które opublikowały dzisiaj raporty po trzecim kwartale, może pochwalić się wynikami lepszymi od wcześniejszych prognoz. W indeksie WIG30 najsłabiej spisują się za to akcje Cyfrowego Polsatu, który poinformował dzisiaj o nowej emisji akcji po to, by kupić operatora sieci Plus. Kurs spółki spada o ponad 3 procent.

Jeżeli chodzi o zagraniczne rynki, to inwestorzy oczekują przede wszystkim na wystąpienie przyszłej szefowej Fed przed amerykańskim Senatem. Jak wynika z opublikowanego wczoraj stanowiska Janet Yellen, stoi ona na stanowisko, że ożywienie gospodarcze w USA jest jeszcze zbyt słabe, by można było rozważać ograniczenie programu skupu obligacji QE3.

Wyraźna poprawa nastrojów na GPW. Co się stało?

Łukasz Pałka, godz. 9.25

Handel na warszawskim parkiecie rozpoczął się od mocnego wzrostu głównych indeksów. Impuls do kupowania akcji przyszedł z USA.

Od rana na giełdzie mamy do czynienia z ogromną liczbą publikacji raportów kwartalnych spółek. Wśród największych z nich wynikami pochwaliły się już m.in. KGHM,PZU i PGNiG. Wszystkie od rana notują wyraźne wzrosty, co przekłada się na wyniki WIG20.

Wśród najważniejszych informacji, które w najbliższych minutach napłyną na rynek, inwestorzy powinni pamiętać o publikacji wstępnych wyników PKB w trzecim kwartale. GUS poda je o godzinie 10.

Impulsem do wzrostów na rynkach stały się również słowa przyszłej szefowej Fed Janet Yellen, która stwierdziła, że amerykańska gospodarka powinna odczuć wyraźną poprawę zanim program QE3 zacznie być ograniczany. Dzisiaj Janet Yellen ma przedstawić swoją wizję funkcjonowania Fed przed amerykańskim Senatem.

Zapowiada się bardzo nerwowa sesja na GPW

Łukasz Pałka, 13.11, godz. 22.30

Kilkaset spółek opublikuje wyniki finansowe po trzecim kwartale. Do tego na rynek napłyną bardzo ważne informacje z gospodarki, a na koniec inwestorzy dowiedzą się o przyszłości QE3. A to wszystko w ciągu zaledwie jednego dnia.

Zapowiada się bardzo ważna sesja dla inwestorów obecnych na warszawskim parkiecie. Informacje, które napłyną na rynek, mogą mieć znaczący wpływ na nastroje wśród graczy. Jednocześnie kupujący będą mieli okazję sprawdzić, czy tym razem uda im się zatrzymać falę wyprzedaży i spowodować, że indeksy powrócą do wzrostów. W ciągu ostatnich dwóch tygodni indeksy WIG20 i WIG30 straciły już po około 4 procent. Posiadacze akcji małych i średnich spółek również odczuwają skutki korekty.

Z punktu widzenia inwestorów na GPW najistotniejsze w czwartek będą publikacje raportów kwartalnych spółek. A tych będzie bardzo dużo: wynikami pochwali się ponad dwieście firm, w tym najwięksi giganci warszawskiego parkietu: KGHM (spółka wypłaci również dywidendę), PZU, PKO BP, Alior Bank, PGNiG, Boryszew, Grupa Azory, Cyfrowy Polsat, Tauron, Synthos. W przypadku większości z wymienionych spółek analitycy spodziewają się spadku zysków w porównaniu tego samego okresu ubiegłego roku. W przypadku spółek surowcowych i energetycznych powodem były spadki na rynkach surowców (miedź, węgiel). Z kolei na spółkach z sektora bankowego wciąż odbija się m.in. to, że stopy procentowe w Polsce są rekordowo niskie.

Te wszystkie informacje z pewnością nie pozostaną bez wpływu na nastroje wśród inwestorów, a to znajdzie odzwierciedlenie w zachowaniu indeksów. Co ciekawe, raporty kwartalne będą tylko jednym z czynników, które zdecydują o rezultatach czwartkowego handlu.

O godzinie 10 Główny Urząd Statystyczny opublikuje wstępny odczyt wskaźnika zmiany PKB w trzecim kwartale. Prognozy mówią, że w tym czasie nasza gospodarka urosła o 1,6 procent w porównaniu do tego samego okresu ubiegłego roku. Jeżeli wynik się potwierdzi, będzie to oznaczać znaczącą poprawę wobec odczytu na poziomie 0,8 procent r/r w drugim kwartale. Poznamy też informacje o PKB w całej strefie euro. Choć i tu prognozy są lepsze od poprzednich wyników, to rezultat na oczekiwanym poziomie -0,3 procent r/r potwierdzi, że Euroland wciąż znajduje się w fazie recesji. Te informacje mogą jednak stać się impulsem dla władz Europejskiego Banku Centralnego, po którym inwestorzy coraz bardziej spodziewają się podjęcia kolejnych działań ratunkowych, jak np. uruchomienie kolejnego etapu pożyczek LTRO.

Gdy już mowa o bankach centralnych i tym, co robią, by walczyć ze spowolnieniem gospodarczym, warto po południu zwrócić uwagę na doniesienia z USA. Przyszła szefowa Fed, Janet Yellen, ma bowiem przedstawić przed Senatem swoją wizję działania amerykańskiego banku centralnego. Inwestorzy będą wsłuchiwać się przede wszystkim we wszelkie sugestie dotyczące skupu obligacji QE3. Panuje ogólne przekonanie, że Janet Yellen uchodzi za zdecydowaną zwolenniczkę tego programu. Jeżeli to się potwierdzi, można spodziewać się większego ożywienia na rynku i tego, że inwestorzy będą chętniej kupować akcje.

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)