Dane dotyczące chińskiego wzrostu gospodarczego popsuły dobre ostatnio nastroje globalnych inwestorów. PKB Państwa Środka zwiększył się w I kw. jedynie o 8,1 proc. r/r, czyli najmniej od blisko trzech lat.
W IV kw. było to +8,9 proc., a na rynku oczekiwano wyhamowania tempa wzrostu, ale tylko do +8,3/8,4 proc.. Uczestnicy rynków finansowych zaniepokoili się także piątkową informacją z Hiszpanii podaną przez bank centralny tego kraju, a dotyczącą tego, że krajowe banki pożyczyły w marcu z Europejskiego Banku Centralnego historycznie wysoką kwotę 316,3 mld euro. W ślad za nią koszt ubezpieczenia hiszpańskiego długu wzrósł do najwyższego poziomu w historii, a rentowności 10-let. obligacji tego kraju znów powróciły w okolice poziomu 6 proc. (max. 5,98 proc.).
Do tego wszystkiego dołożyły się też przedstawione o godz. 15:55 dane makro z USA dotyczące nastrojów konsumenckich. Indeks je obrazujący spadł w kwietniu według wstępnych wyliczeń do poziomu 75,7 pkt, choć na rynku spodziewano się, że nie ulegnie on zmianie i nadal będzie wynosił 76,2 pkt.
Po dwudniowej silnej zwyżce, ceny akcji znów poszły w dół, podobnie zresztą jak ceny towarów oraz notowania euro względem dolara. W takich warunkach przecena musiała także dotknąć walory spółek notowanych na GPW oraz polskiego złotego, który to wczoraj ukończył 12 lat, jako w pełni płynna i wolna waluta.
Dziś po południu napłynęły dane o marcowej inflacji z Polski i ze Stanów Zjednoczonych. W obu przypadkach pokryły się one z szacunkami rynkowymi i jako takie całkowicie nie zmieniają perspektyw kształtowania się polityki monetarnej w tych krajach. Spadek cen konsumenckich w Polsce w ujęciu r/r do poziomu 3,9 proc. wcale nie oznacza tego, że automatycznie zmniejsza się ryzyko podwyższenia przez Radę Polityki Pieniężnej poziomu stóp procentowych - być może już w maju, albo w czerwcu - czym postraszyła w informacji po swoim ostatnim posiedzeniu. Z kolei zejście analogicznego wskaźnika cen w USA do 2,7 proc. r/r tylko potwierdza to, że stopy procentowe za oceanem pozostaną w najbliższych okresach - być może rzeczywiście nawet do końca 2014 r. - na obecnym niezwykle niskim poziomie.
Oto notowania WIG-u 20 w tym tygodniu src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1334008800&de=1334354340&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%231f5bac&st=1&w=600&h=300&cm=0&lp=1&rl=1"/> Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Dziś o godz. 16:41 indeks WIG20 szedł w dół o 1,02 proc. do 2255,24 pkt, a złoty tracił na wartości: 0,48 proc. wobec euro (kurs EUR/PLN 4,1854) i 1,22 proc. wobec dolara (kurs USD/PLN 3,1993). W tym samym czasie paneuropejski indeks STOXX Europe 600 zniżkował o 1,56 proc. do 253,35 pkt, amerykański indeks S&P500 pogarszał swoje notowania o 0,84 proc. do 1375,98 pkt, benchmarkowy dla rynku towarowego indeks Thomson Reuters/Jefferies CRB spadł o 0,38 proc. do 304,45 pkt, a kurs EUR/USD deprecjonował o 0,79 proc. do 1,3082.