Zgodnie z tradycją jaką kultywujemy od początku tygodnia, dziś będziemy świadkami spadków, chyba że uda się ową tradycję przełamać. Oprócz wyników BZWBK dziś pasjonować się będziemy również tym jak otworzą się giełdy w USA po wczorajszych danych na temat inflacji.
Gdyby wczorajsza sesja trwała dłużej, zamiast zieleni indeksów, widzielibyśmy raczej kolor czerwony. Tym samym potwierdza się nasza prognoza z początku tygodnia, że Midwig będzie bił rekordy, a WIG20 utknie w wąskiej konsolidacji. W sumie z przebiegu ostatnich sesji zadowoleni powinni być gracze z rynku terminowego, gdyż przewidywalność zachowania się WIG20 stała się już monotonna.
By pozostać w zgodzie z tradycją dziś będziemy na WIG20 podążać do poziomu 3370 pkt., zwłaszcza w kontekście wczorajszych danych o inflacji w USA i zakończenia przez Dow Jonesa sesji spadkiem o 0,4 proc. Pewnego odreagowania można się spodziewać w końcówce notowań, ale tylko w przypadku dobrego otwarcia w USA.
Wczoraj było jednak blisko przełamania tego stanu rzeczy. Zawiodła jednak chyba wiara inwestorów, w nowe szczyty, co można było najlepiej zobaczyć na rynku terminowym, gdzie kontrakt FW20H7 przez większość dnia pozostawał bardzo blisko instrumentu bazowego. Wyzerowana baza nie zachęcała do kupowania najlepszych spółek i w rezultacie drepczemy w miejscu.
Dziś wyniki pokaże BZWBK. Średnia z prognoz analityków dla zysku netto wynosi 198 mln zł. Raporty kwartalne na szerokim rynku pokaże jeszcze spółka Dwory i Asseco Poland. Uwadze inwestorów warto polecić również spółkę Koelner. Oprócz raportu kwartalnego (DI BRE prognozuje 9,1 mln zł zysku), warto wsłuchiwać się w wieści dotyczące wezwania na Śrubex (zakończyło się wczoraj). Cena 34,5 zł raczej nie zachęciła do sprzedawania walorów, niemniej powinniśmy się spodziewać w najbliższym czasie poprawienia oferty, albo odłożenia tych planów na później. Co bardziej opłaca się tej spółce? Chyba jednak rezygnacja z ponownego wezwania. Na
podwyższenie ceny kurs Koelnera raczej zareaguje spadkiem.
Ciekawie może być również na walorach Travelplanet.pl. Spółka podała wczoraj już po zakończeniu sesji, że TFI Inwestors przekroczył 10 proc. w kapitale spółki. W akcjonariacie spółki zaczyna być już ciasno, a fundusze rozpychają się łokciami. Szkoda, że nie dzieje się tak na całym rynku.