Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Trend spadkowy zatrzymany. WIG20 obronił 1700 pkt.

172
Podziel się:

W money.pl czytaj o czwartkowej sesji na warszawskiej giełdzie.

 Przemysław Ławrowski , analityk Money.pl
 
Pasjonat rynków finansowych. Przedkłada długoterminową inwestycję ponad krótkoterminową spekulację. Zwolennik analizy fundamentalnej, jednakże nie gardzi informacjami płynącymi z analizy technicznej. Wyznaje teorię, że w podejmowaniu decyzji inwestycyjnych emocje są złym doradcą.
Przemysław Ławrowski , analityk Money.pl Pasjonat rynków finansowych. Przedkłada długoterminową inwestycję ponad krótkoterminową spekulację. Zwolennik analizy fundamentalnej, jednakże nie gardzi informacjami płynącymi z analizy technicznej. Wyznaje teorię, że w podejmowaniu decyzji inwestycyjnych emocje są złym doradcą.

Mimo że na Wall Street już tak dobrze sytuacja nie wyglądała, to inwestorzy z Europy zdołali do końca czwartkowej sesji utrzymać wzrosty. Indeks WIG20 zyskał 1,4 procent i wylądował na poziomie 1713,51 punktów.

Ważny poziom wsparcia w postaci 1700 punktów został utrzymany. Wśród największych spółek najlepiej poradził sobie bank BZ WBK oraz CCC. Dystrybutor obuwa mocno zyskał na wartości po publikacji dobrej rekomendacji od analityków DM mBanku. Eksperci wycenili spółkę na 181 złotych za akcję i wydali rekomendację "akumuluj".

Ponad 2 procent zyskał w czwartek PGNiG mimo publikacji rezultatów testu na utratę wartości aktywów przez spółkę. Firma od wyniku za drugi kwartał odpisze 624 mln złotych.

W pozostałej części Europy na zakończeniu czwartkowej sesji nie było giełdy, która świeciłaby się na czerwono. Najlepiej poradził sobie portugalski PSI, hiszpański IBEX oraz węgierski BUX. Wzrostów nie wstrzymuje również brytyjski FTSE100, który mimo bliskości wydarzeń związanych z Brexitem, wydaje się być niewzruszonym całym zamieszaniem związanym z tą sprawą.

Inwestorów w dobry nastrój wprowadziły dane ze Stanów Zjednoczonych opublikowane w środę. Był to przede wszystkim najlepszy od 7 miesięcy odczyt indeksu ISM dla sektora usług. Rynek poszedł również za ciosem odreagowania trwających od ogłoszenia wyników referendum w Wielkiej Brytanii spadków.

Większych zmian na rynku nie przyniosły słabe dane z niemieckiej gospodarki. Produkcja przemysłowa spadła tam w maju o 0,4 procent, wobec prognozowanego wzrostu o 1,5 procent. Lepiej pod tym względem lepiej wypadła Wielka Brytania, której przemysł wyprodukował o 1,4 procent więcej niż w tym samym okresie rok wcześniej (prognozowano wzrost o 0,5 procent).

Popołudniu opublikowane zostały dane z USA, które nie spotkały się z takim entuzjazmem inwestorów, jak w środę. Raport ADP wskazał na wzrost zatrudnienia w sektorze prywatnym w USA o 172 tys., ale rynek pamięta jeszcze różnicę, jaka była pomiędzy tymi danymi, a raportem Departamentu Pracy miesiąc temu.

Po 90 minutach sesji główne indeksy na Wall Street znajdują się blisko poziomu środowego zamknięcia.

_ _Aktualizacja: 15:02

Wall Street: Dane z rynku pracy przyjęte z rezerwą

Przemysław Ławrowski

WIG20 cały czas utrzymuje się powyżej poziomu 1700 punktów. Zmiana wartość indeksów notowanych na GPW nie odbiega od tego, co widzimy na pozostałych rynkach akacji w Europie. Wzrosty z pierwszej części sesji to zasługa środowych danych z USA.

Polski wskaźnik blue chipów rośnie nieco ponad 1,5 procent. Dobrze radzi sobie również francuska, brytyjska i węgierska giełda. Wyjątkiem jest DAX, którego notowania popsuły słabe dane o produkcji przemysłowej z Niemiec. W maju zmalała ona o 0,4 procent w ujęciu rocznym, tymczasem prognozowano wzrost o 1,5 procent.

Nastroje inwestorów poprawiły środowe wzrosty na amerykańskim parkiecie wywołane dobrymi danymi z gospodarki (indeks ISM dla sektora usług) i odczyt protokołu z ostatniego posiedzenia Fed, o którym pisaliśmy w poprzednim komentarzu.

Przed startem kolejnej sesji na Wall Street na rynek napłynął raport ADP. Wynik jest o 13 tys. lepszy od prognoz (opublikowana wartość 172 tys.; prognoza 159 tys.). Jest to przedsmak tego, co poznamy jutro. W piątek bowiem Departament Pracy opublikuje odczyt stopy bezrobocia i co ważniejsze, zmianę zatrudnienia w sektorze pozarolniczym. Jeżeli wypadną one pomyślnie, to główną przeszkodą powstrzymującą FOMC przed podwyżką stóp procentowych w USA stanie się Brexit.

Przed startem sesji na Wall Street, kontrakty terminowe na najważniejsze indeksy nie notują większych zmian. Widać zatem, że rynek dość nieufnie podchodzi do raportu ADP, który miesiąc wcześniej dość drastycznie różnił się od oficjalnych danych z rynku pracy.

Oprócz wspomnianych publikacji, przed startem sesji w USA poznaliśmy również cotygodniowy odczyt liczby zasiłków dla bezrobotnych (opublikowana wartość: 254 tys.; prognozowano: 270 tys.)

_ _Aktualizacja: 9:46

Odbicie na GPW. WIG20 walczy o 1.700 punktów

Łukasz Pałka

Od wzrostu o około 1 procent rozpoczęły czwartkowy handel główne indeksy na warszawskim parkiecie. WIG20 powrócił do poziomu minimalnie powyżej 1.700 punktów.

Udana sesja na nowojorskiej giełdzie, nadzieje, że w USA nie będzie kolejnych podwyżek stóp procentowych sprawiły, że na stołecznym parkiecie od początku sesji obserwujemy odbicie. Straty próbują odrabiać przede wszystkim banki, a także spółki surowcowe.

Uwagę inwestorów mogła zwrócić poranna informacja spółki pocztowej InPost. Firma zapowiedziała, że w ramach oszczędności, które mają pomóc jej wyjść z trudnej sytuacji, zamierza wprowadzić oszczędności - zakładają one zwolnienie ponad 1,2 tysiąca osób. Ostatnio InPost nie cieszył się powodzeniem wśród inwestorów - kurs akcji od początku roku spadł o ponad połowę, w czwartek notowania idą w górę o około 2 procent.

Po południu inwestorzy poznają najnowsze dane z amerykańskiego rynku pracy. Inwestorzy poznają najnowszy raport ADP oraz dane dane dotyczące liczby nowych bezrobotnych.

_ _Aktualizacja: 7:31

Bardzo słabe nastroje na GPW. Będzie poprawa?

Łukasz Pałka

Indeks WIG20 znalazł się w środę na poziomie poniżej 1.700 punktów. Tak nisko nie był od stycznia tego roku. Czy doniesienia na temat stóp procentowych w USA będą w stanie poprawić nastroje?

Wśród inwestorów obecnych na warszawskiej giełdzie wciąż nie widać nawet odrobiny optymizmu. Indeks WIG20 jest już na poziomie poniżej 1.700 punktów, co oznacza, że w ciągu ostatnich dziesięciu dni stracił około 7 procent, a tak nisko nie był od stycznia tego roku.

Jest szansa, że czwartek przyniesie przynajmniej próbę odbicia, pod warunkiem że inwestorzy wezmą pod uwagę doniesienia z USA. Za Oceanem handel na giełdzie zakończył się w środę wzrostami głównych indeksów. Gracze poznali najnowsze zapiski po ostatnim posiedzeniu władz monetarnych USA.

Wynika z nich, że amerykański bank centralny nie będzie spieszył się z kolejnymi podwyżkami stóp procentowych - w uzasadnieniu członkowie komitetu FOMC wskazują na to, że na rynku panuje niepewność. Istotne będą też dla nich kolejne doniesienia na temat referendum w sprawie Brexit i tego, jaki będzie ono miało wpływ na sytuację gospodarczą w USA. Warto przypomnieć, że po raz ostatni stopy procentowe w USA poszły w górę w grudniu ubiegłego roku, po raz pierwszy od 2006 roku. Wówczas zapowiadano trzy lub cztery kolejne podwyżki na 2016 rok. Teraz widać, że ten scenariusz nie zostanie zrealizowany.

Tego typu informacje - o tym, że bank nie będzie zacieśniał swojej polityki - z reguły sprzyjają wzrostom na giełdach. Podobnie było, gdy kilka dni temu szef Banku Anglii zapowiedział działania mające doprowadzić do zwiększenia akcji kredytowej w bankach. Z drugiej strony miało to wpływ na dalsze, wyraźne umocnienie funta w stosunku do dolara.

W Polsce tematem, który dodatkowo psuje nastroje na giełdzie, jest reforma OFE. Według zapowiedzi wicepremiera Mateusza Morawieckiego fundusze mają zostać zlikwidowane, a zgromadzone w nich aktywa podzielone - pomiędzy Fundusz Rezerwy Demograficznej i fundusze IKE, które zostaną założone dla każdego obywatela. Inwestorom nie podoba się kolejny pomysł związany z dalszym demontażem OFE, które mają zgromadzone ponad 100 miliardów złotych w akcjach spółek notowanych na GPW.

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(172)
WYRÓŻNIONE
niki750
8 lat temu
Szok naciągaczu nudny jestes jak flaki z olejem ...Skoncz waść wstydu oszczędż ...sobie
Szok naftowy ...
8 lat temu
Miedź 4.687$, -1,33%.
Szok naftowy ...
8 lat temu
Krach euro do jena coraz większy, 111,24, -1,23, -1,,12%. Jutro krach w Europie.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (172)
synonim
8 lat temu
Ja też się cieszę, że wig20 obronił dziś wsparcie na 1820 tak idealnie wyznaczone z krabów
niki750
8 lat temu
Szok naciągaczu nudny jestes jak flaki z olejem ...Skoncz waść wstydu oszczędż ...sobie
synonim
8 lat temu
Bitcoin -8, 16% Chyba jednak chińczyk się zniecierpliwił
Szok naftowy ...
8 lat temu
Torontio -0,86%.
bitcoiniarz
8 lat temu
Niestety algorytmy generujące posty dobiły to forum całkowicie. Zero ludzi. Ro(bot) tu rządzi.
...
Następna strona