Po wczorajszych pokaźnych wzrostach w USA, dzisiejsza sesja na GPW również zaczęła się od zwyżek. Wszystkie indeksy rozpoczęły dzień z luką w stosunku do wczorajszego zamknięcia.
Dobre nastroje wśród inwestorów utrzymywały się przez cały dzień. Wzrostów na giełdzie w Warszawie nie zniwelowały również publikacje danych makroekonomicznych z USA.
Po dobrym początku na parkiecie zarysowała się lekka przewaga podaży,
co zapoczątkowało stopniowe osuwanie się indeksów. Przyczyną takiej sytuacji było lekkie pogorszenie nastrojów na innych europejskich giełdach. Wśród dużych spółek dobrze zachowywały się akcje Cersanitu, który zyskał kilka procent po wczorajszej informacji o nabyciu udziałów w spółce Projekt Echo. Dzień był również udany dla posiadaczy spółek małych i średnich. Indeksy mWIG40 oraz sWIG80 utrzymywały się znacznie powyżej wczorajszego zamknięcia i kontynuowały zapoczątkowane wczoraj odbicie. Indeks średnich spółek utrzymywał się praktycznie przez cały dzień powyżej poziomu 4000 punktów.
W drugiej części dnia na rynku widoczna była konsolidacja, handel odbywał się na podobnych poziomach, a inwestorzy nie przejawiali zbytniej ochoty do zawierania transakcji. Gracze oczekiwali na publikacje dużej porcji danych makroekonomicznych z USA.
Pierwsze publikacje nie zaskoczyły rynku. Inwestorzy poznali dane o wzroście PKB w III kwartale, które uległy rewizji w górę do 4,9% z wcześniejszych 3,8%. Analitycy spodziewali się wzrostu na poziomie 4,8%. O tej samej porze opublikowany został również indeks PCE Core, który wyniósł 1,8% oraz deflator (0,9%). Dobre dane dotyczące wzrostu PKB mogą zmartwić niektórych inwestorów, którzy spodziewali się, że słabsze dane mogą być pretekstem do kolejnej obniżki stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych. Pewnym zaskoczeniem okazały się jedynie informacje z rynku pracy. Liczba bezrobotnych ubiegających się o zasiłek w ubiegłym tygodniu wzrosła o 23tys. do 352tys., analitycy spodziewali się, że liczba nowych bezrobotnych wyniesie 330tys. Publikacje nie różniły się w sposób szczególny od prognoz i nie wpłynęły na przebieg notowań i zachowanie inwestorów na GPW. Gracze większą wagę przykładali do raportu z amerykańskiego rynku nieruchomości,
który miał zostać opublikowany zaraz po rozpoczęciu notowań w USA.
Sesja na Wall Street rozpoczęła się od spadków. Przecena w USA odbiła się szczególnie na indeksie WIG20, który dosyć znacznie zniwelował wcześniejszy wzrost. Do końca dnia dobrze natomiast zachowywały się spółki małe i średnie. Indeksy mWIG40 oraz sWIG80 zakończyły dzień ponad 1% wzrostem.
O godzinie 16.00 rynek poznał dane dotyczące sprzedaży nowych domów w USA w październiku. Sprzedaż wzrosła o 1,7%, natomiast analitycy spodziewali się spadku o 2,7%. Wzrost ten spowodowany był jednak rewizją danych z poprzedniego miesiąca. O tej samej porze inwestorzy poznali raport opublikowany przez OFHEO dotyczący cen domów w USA w III kwartale. Z raportu wynika, że ceny domów spadły o 0,4%, analitycy przewidywali spadek o 2,5%.
Spadki na początku notowań na Wall Street po ostatnich pokaźnych wzrostach nie mogą dziwić. Ważne jest, aby nie były one zbyt duże, taka sytuacja pozwoliłaby inwestorom utrzymać dobre nastroje i stworzyłaby możliwość do dalszych wzrostów. Graczom mogą pomóc jutrzejsze dane makroekonomiczne z USA, które zostanę opublikowane w drugiej części dnia. Dodatkowo na korzyść kupujących przemawia jutrzejszy koniec miesiąca
i bardzo prawdopodobny proces ,,window dresing".
Dzisiejsza sesja zakończyła się wzrostem indeksu WIG o 0,59%, a indeksu WIG20 o 0,21%.Znacznie lepiej wypadły dzisiaj spółki małe i średnie. Indeks mWIG40 zyskał 1,01%, a indeks sWIG80 1,22%.
Obroty podczas dzisiejszej sesji wyniosły ponad 1,6mld złotych.