Mimo że tygodniowe zmiany indeksów giełdowych nie są duże, to inwestorzy na nudę nie mogli narzekać. Wiele zamieszania wprowadziły wyniki dużych banków. Poza tym Giełda ogłosiła dziesięć spółek, które uzupełnią listę blue chipów w nowym indeksie WIG30. Poznaliśmy też kilka ważnych danych makroekonomicznych, które jednak nie przełożyły się bezpośrednio na zachowanie giełdowych graczy.
Dokładnie tydzień temu, po godzinie 17:00, WIG20 zakończył notowania minimalnie powyżej 2400 punktów, zyskując na wartości prawie 5 procent. W ostatnich pięciu sesjach nie udało się tej sztuki powtórzyć, ale i tak na plus należy zaliczyć sam fakt utrzymania się powyżej tej psychologicznej bariery. W ciągu tygodnia bowiem pewności co do takiego scenariusza nie można było mieć. Dzięki udanej końcówce WIG20 w skali tygodnia zyskał blisko 0,5 procent.
Gwiazdą dzisiejszej sesji był KGHM . Jak duże znaczenie dla giełdy ma miedziowy konglomerat pokazuje to, że był w stanie zniwelować znaczną część strat pozostałych blue chipów. Pod kreską znalazło się bowiem aż 15 spółek. Najmocniej potaniały papiery ukraińskiego Kernela (ponad 5 procent). Stosunkowo dobrze zachowywały się _ gwiazdy _ tygodnia - banki, z Pekao na czele.
Notowania najważniejszych indeksów warszawskiej giełdy src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1376031600&de=1376061000&sdx=1&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%231f5bac&s%5B1%5D=mWIG40&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=sWIG80&colors%5B2%5D=%23ef2361&fg=1&st=1&w=600&h=300&cm=1&lp=1&rl=1"/> Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Równie dobre nastroje panowały na średnich spółkach. Indeksy mWIG40 i sWIG80 zyskały odpowiednio 0,12 i 0,79 procent. Wśród nich wyróżniały się dzisiaj m.in. Netia i CCC. Inwestycjom w te papiery sprzyja fakt, że już we wrześniu wejdą w skład nowego indeksu WIG30. Oprócz nich do 20 największych obecnie spółek dołączą jeszcze LPP, Cyfrowy Polsat, ING BSK, Alior Bank, Azoty Tarnów, Enea, TVN oraz Boryszew. Nowy indeks ma pojawić się 23 września, natomiast WIG 20 ma być publikowany równolegle do 31 grudnia 2015 roku.
W skali tygodnia szczególnie nerwowy przebieg miał wtorkowy handel akcjami. Indeks blue chipów stracił wtedy 1,62 procent. W gronie pięciu najsłabszych przedstawicieli indeksu największych spółek, aż cztery były bankami. Wyjątkowo mocno potaniały wtedy akcje Handlowego (ponad 5 procent na minusie). Inwestorzy zdawali się obawiać raportu za II kwartał. Ten okazał się całkiem dobry, zresztą tak jak i w przypadku pozostałych 3 banków: Pekao, ING i Nordea.
Zmiany procentowe kursów banków w bieżącym tygodniu src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1375599600&de=1376061000&sdx=1&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=ING&colors%5B0%5D=%231f5bac&s%5B1%5D=PEO&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=BHW&colors%5B2%5D=%23ef2361&s%5B3%5D=ALR&colors%5B3%5D=%234dadff&st=1&w=600&h=300&cm=1&lp=1&rl=1"/> Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Zdecydowanie najwięcej powodów do zadowolenia mieli akcjonariusze ING, który w skali całego tygodnia zyskał prawie 10 procent. Bank zarobił w drugim kwartale 2013 roku 216,9 mln zł wobec 167,6 mln złotych przed rokiem. Średnia prognoz analityków, ankietowanych przez PAP, wynosiła natomiast 175,2 mln złotych.
Inwestorzy negatywnie zareagowali tylko na publikację Aliora, który podał wynik o 10 milionów złotych niższy od oczekiwań, co przełożyło się na około 6-procentową przeceną akcji. Nie zmienia to faktu, że wciąż sektor finansowy w Polsce jest _ zdrowy _. Skutecznie wybronił się przed kryzysem, jest wypłacalny i potrafi generować stosunkowo wysokie zyski, nawet w tak niesprzyjającym środowisku niskich stóp procentowych.
W całym tygodniu WIG20 zyskał na wartości 0,52 procent. W Europie były jednak giełdy gdzie zdecydowanie przeważali sprzedający. Niecały procent strat zanotowały niemiecki DAX i brytyjski FTSE100.
Tygodniowe zmiany najważniejszych indeksów europejskich src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1375599600&de=1376063100&sdx=1&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%231f5bac&s%5B1%5D=DAX&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=CAC&colors%5B2%5D=%23ef2361&s%5B3%5D=FTSE&colors%5B3%5D=%234dadff&w=600&h=300&cm=1&lp=1&rl=1"/> Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Wydawało się, że w dużej mierze decydujące dla dalszych losów indeksów będą wyniki w sektorze usług. Poprzednio miłym zaskoczeniem dla inwestorów były odczyty PMI dla przemysłu. Dobre nastroje zdają się nie opuszczać przedsiębiorców, których nastroje odzwierciedlają te wskaźniki. Poprawę widać niemal we wszystkich krajach z wyjątkiem Niemiec, choć w tym przypadku odczyt na poziomie 51,3 punktów i tak świadczy o rozwoju. Stosunkowo dobrą kondycję gospodarki naszego zachodniego sąsiada potwierdziły także wtorkowe dane o zamówieniach w przemyśle (odczyt: 3,8 procent; prognoza: 1; poprzednio: -0,5) i środowa produkcja przemysłowa (odczyt: 2,4 procent; prognoza: 0,3; poprzednio: -0,8).
Z kolei indeks PMI obrazujący koniunkturę w usługach strefy euro wzrósł w lipcu z 48,3 do 49,8 punktów. Choć wciąż świadczy to o recesji, widać znaczną poprawę miesiąc do miesiąca.
źródło: Money.pl na podstawie danych XTB
Wyśmienite nastroje prezentują za to Brytyjczycy. Tam wartość indeksu wyniosła aż 60,2 punktów. Mają oni zresztą więcej powodów do zadowolenia. Produkcja przemysłowa wzrosła w czerwcu w porównaniu z analogicznym okresem poprzedniego roku o 1,2 procent, mimo szacowanych 0,7 procent i spadku w maju o 2,3 procent.
Ożywienie w Wielkiej Brytanii powinno się utrzymywać w kolejnych miesiącach, a wszystko przez wypowiedź szefa banku Anglii Marka Carneya, który zapowiedział, że utrzyma stopy procentowe na blisko zerowym poziomie, dopóki bezrobocie nie spadnie wyraźnie poniżej 7 procent. Opublikowany raport Banku Anglii zakłada, że sytuacja taka nadejdzie nie wcześniej niż w trzecim kwartale 2016 roku. Obecnie bez pracy pozostaje 7,8 procent Brytyjczyków.
Razem z danymi PMI opublikowany został analogiczny wskaźnik, lecz dotyczący Stanów Zjednoczonych (ISM). Są one pod baczną obserwacją finansistów głównie przez kwestię przyszłej polityki monetarnej. Zupełnie nieoczekiwany, bardzo dynamiczny wzrost wartości indeksu do 56 punktów wobec prognozowanych 53 i poprzednich 52,2 punktów, sugeruje znaczną poprawę w gospodarce. Warto przy tym zaznaczyć, że pozytywną wymowę odczytu ISM dla usług wzmacnia fakt, że usługi w USA odpowiadają aż za 80 procent tamtejszego PKB.
Tygodniowe notowania najważniejszych indeksów z Wall Street src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1375599600&de=1376057100&sdx=1&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=S%26P&colors%5B0%5D=%231f5bac&s%5B1%5D=DJI&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=Nasdaq&colors%5B2%5D=%23ef2361&st=1&w=600&h=300&cm=1&lp=1&rl=1"/> Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Te dobre informacje nie zatrzymały korekty na Wall Street. Po tym jak dokładnie przed tygodniem S&P500 zanotował historyczny rekord notowań, inwestorzy zdecydowali się na realizację zysków ściągając kurs w środę do 1684 punktów. Mimo delikatnego odrobienia strat w skali całego tygodnia indeksy najprawdopodobniej pozostaną poniżej poziomu z zeszłego piątku.
Porównaj na wykresach spółki i indeksy src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1375599600&de=1376057100&sdx=1&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=S%26P&colors%5B0%5D=%231f5bac&s%5B1%5D=DJI&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=Nasdaq&colors%5B2%5D=%23ef2361&st=1&w=600&h=300&cm=1&lp=1&rl=1"/> Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej