*Miniony tydzień zakończył się wzrostem indeksów, jednakże obraz rynku nie uległ znaczącej zmianie. W dalszym ciągu daje się zauważyć sporą bojaźń inwestorów przed śmielszymi zakupami w obawie przed powrotem spadków. *Na postawę inwestorów w dalszym ciągu miała wpływ sytuacja na innych giełdach światowych, a przy dość spokojnym zachowaniu surowców inwestorzy zwracali uwagę na informacje ze spółek. Pozytywnie należy odczytać spokojne przyjęcie przez inwestorów dymisji min. Z. Gilowskiej, ze stanowiska Ministra Finansów, co w końcówce tygodnia powodowało osłabienie złotego względem głównych walut.
W ujęciu sektorowym najsilniej zwyżkowały akcje z branży budowlanej oraz medialnej. Do wzrostu indeksu WIG-Budownictwo w największym stopniu przyczynił się popyt na akcje GTC, a motywów do kupna doszukiwałbym się w znaczącym wyprzedaniu akcji spółki. Mniejsze znaczenie przypisywałbym rozpoczęciu przez spółkę realizacji nowego projektu w Bułgarii. Natomiast do wzrostu WIG-Media przyczyniał się popyt na akcje TVN oraz Agory. W przypadku tej drugiej spółki przyczyn należałoby się doszukiwać w zmianie tonu rekomendacji dla spółki wydawanych przez analityków. Najsłabiej wypadł w minionym tygodniu WIG-Informatyka, który jako jedyny w przekroju tygodnia odnotował spadek.
W centrum zainteresowania inwestorów pozostawały akcje Biotonu, które odnotowały zauważalny spadek, który był stymulowany sprzedażą części posiadanego pakietu akcji przez Prokom Investments. Akcje tej spółki winny cieszyć się sporym zainteresowaniem na kolejnych sesjach, bowiem w nadchodzącym tygodniu dojdzie splitu jak i ustalenia prawa poboru do akcji nowej emisji.
Do obrotu giełdowego trafiły akcje i/lub prawa do akcji trzech nowych emitentów. Debiuty przynosiły pewien zysk, aczkolwiek kolejne sesje nie były już tak pomyślne dla akcjonariuszy Bankiera.pl czy tez Mispolu. Pozytywnie natomiast zachowywał się Pamapol. Na poniedziałkowej sesji w obrocie giełdowym winny pojawić się prawa do akcji Gino Rossi, które winny cieszyć się sporym zainteresowaniem inwestorów, z racji rozpoznawalnej marki.
Podsumowując miniony tydzień należy ocenić pozytywnie, aczkolwiek w dalszym ciągu skala odreagowania w kontekście wcześniejszych spadków wskazuje na sporą bojaźń inwestorów przed kupnem akcji. Pozostaje mieć nadzieje, iż jest to typowa niewiara, która tradycyjnie jest nierozłącznym elementem początku wzrostów. Uczciwie należy dodać, iż może być ona również odczytana jako sygnał słabości.