Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Wall Street poznała najważniejsze dane w tym tygodniu

0
Podziel się:

W money.pl czytaj, jaki przebieg ma piątkowa sesja na warszawskiej giełdzie.

 Przemysław Ławrowski , analityk Money.pl
 
Pasjonat rynków finansowych. Przedkłada długoterminową inwestycję ponad krótkoterminową spekulację. Zwolennik analizy fundamentalnej, jednakże nie gardzi informacjami płynącymi z analizy technicznej. Wyznaje teorię, że w podejmowaniu decyzji inwestycyjnych emocje są złym doradcą.
Przemysław Ławrowski , analityk Money.pl Pasjonat rynków finansowych. Przedkłada długoterminową inwestycję ponad krótkoterminową spekulację. Zwolennik analizy fundamentalnej, jednakże nie gardzi informacjami płynącymi z analizy technicznej. Wyznaje teorię, że w podejmowaniu decyzji inwestycyjnych emocje są złym doradcą.

Dobre dane z amerykańskiego rynku pracy wywołały spadki głównych indeksów na Wall Street. Główne indeksy na starcie sesji traciły około 0,2 procent.

Stopa bezrobocia w lipcu w USA wyniosła 5,3 procent, czyli tyle, co w czerwcu i jednocześnie najlepiej od kwietnia 2008 roku. To natomiast zwiększa prawdopodobieństwo pierwszej podwyżki od 9 lat stóp procentowych w USA i daje pożywkę do spadków amerykańskich indeksów. Rynek spodziewa się podwyżki we wrześniu lub grudniu, a trzeba pamiętać, że posiedzenie jest również zaplanowane na październiki.

Większej reakcji na dane nie było na GPW. WIG20 kontynuuje wzrosty rozpoczęte w piątek około godziny 11:00. Najsłabszą spółką jest dzisiaj Tauron, z powodu plotek dotyczących odwołania prezesa. Podobna sytuacja była w środę z bankiem PKO BP. Ostatecznie prezes pozostał na stanowisku.

W Europie zachodniej widać dzisiaj niewielkie spadki. O słabej kondycji niemieckiego rynku przesądził poranny słaby odczyt dotyczący produkcji przemysłowej. Rok do roku wzrosła ona tylko o 0,6 procent, tymczasem rynek spodziewał się wzrostu o 2,2 procent.

_ _Aktualizacja: 12:53

Spokojniej wokół banków na GPW. Spada Tauron

Łukasz Pałka

Dane z amerykańskiego rynku pracy to jeszcze jedna i najważniejsza publikacja gospodarcza przed zakończeniem tygodnia na giełdach. Informacje poznamy o 14.30. Główne indeksy próbują odreagować wczorajsze spadki, ale skala odbicia nie jest duża.

Uwagę zwracają w piątek spadające notowania akcji koncernu Tauron. Około 3-procentowa przecena papierów jest spowodowana spekulacjami na temat możliwych zmian w zarządzie. Chodzi o możliwy spór z resortem skarbu. Jak piszemy w money.pl, zarząd Tauronu chciał przejąć kopalnię, ale za symboliczną złotówkę.

Dobrego dnia nie mają również dzisiaj posiadacze akcji spółki Apator. Jej akcje spadają o około 8 procent w wyniki informacji o obniżeniu prognoz wyników spółki w 2015 roku. Okazało się, że w jej wyniki uderzył umacniający się dolar.

Sytuacja wokół sektora bankowego na warszawskiej giełdzie jest dziś spokojniejsza niż wczoraj. Inwestorzy próbują odreagować wczorajszą przecenę, ale skutek nie jest imponujący. Potężna wyprzedaż akcji banków była w czwartek spowodowana niespodziewaną informacją o tym, że Sejm zdecydował, iż banki będą musiały pokryć nie 50 a 90 procent kosztów przewalutowania kredytów z franków szwajcarskich na złote.

_ _Aktualizacja: 09:59

GPW: Mocne spadki Tauronu. Co z bankami?

Łukasz Pałka

Próba odreagowania czwartkowych spadków na warszawskiej giełdzie wygląda dość marnie. We wzroście indeksowi WIG20 przeszkadzają od rana nie tylko niektóre banki, ale również notowania spółki energetycznej Tauron.

Ponad 2 procent tracą od rana na wartości akcje koncernu energetycznego Tauron. "Puls Biznesu" podaje dzisiaj, że rada nadzorcza przymierza się do zmian w zarządzie spółki, co ma być efektem nieporozumień w sprawie pomysłów na ratowanie sektora węglowego w Polsce. Inwestorzy dość nerwowo reagują na tego typu doniesienia, co skłania ich do wyprzedaży akcji.

Poza tym po wczorajszych, bardzo wyraźnych spadkach wartości akcji banków, dziś wcale nie widać znaczącego odbicia. W WIG20 niecały 1 procent zyskują akcje banków PKO BP i Pekao SA, ale już Alior Bank czy mBank tracą po około 1 procent. Wczorajsza, gigantyczna wyprzedaż akcji banków była spowodowana dość niespodziewaną decyzją Sejmu o tym, że banki mają na siebie wziąć aż 90 procent kosztów przewalutowania kredytów we frankach szwajcarskich.

Inwestorzy przed rozpoczęciem piątkowej sesji poznali też wyniki spółki informatycznej Sygnity. Okazały się one gorsze od ubiegłego roku - zysk w ujęciu rocznym spadł o ponad 60 procent.

_ _Aktualizacja:
6.08, 23:53

GPW: Akcjonariusze banków z nadzieją czekają na głosowanie w Senacie

Jacek Frączyk

Sytuacja na warszawskiej giełdzie zaczyna się robić podobna do tego, co dzieje się ostatnio w Grecji. W przedwyborczym amoku politycy wywołują zamieszanie, które może zatrząść podstawami ekonomicznymi banków. Teraz nadzieja w Senacie.

23 lipca parlament przyjął w Grecji ustawy, wdrażające dyrektywę Unii Europejskiej o "restrukturyzacji i uporządkowanej likwidacji" banków. Od przyszłego roku jako pierwsi za zobowiązania upadających banków zapłacą ich udziałowcy, a w drugiej kolejności posiadacze obligacji. Przy zagrożonych ekonomicznie podstawach funkcjonowania systemu finansowego naturalne było, że akcjonariusze powzięli wszystkie środki, żeby wycofać kapitał, póki jeszcze można. Indeks branżowy banków spadł o 63 proc. w pierwsze trzy dni po otwarciu giełdy, a w czwartek odrobił trochę strat.

U nas Sejm dzisiaj nagle zmienił ustalane wcześniej założenia i przegłosował ustawę, dającą frankowiczom nie 50-procentową bonifikatę, ale aż 90-procentową w różnicy między pozostającym do spłaty kapitałem kredytu frankowego, a kredytu w złotówkach. To może zmniejszyć wyniki banków o 19 miliardów złotych i dlatego indeks bankowy stracił 5,9 proc. Nadzieja w tym, że Senat zmieni odpowiednie zapisy, przywracając poprzednią wersję ustawy.

Zbliżające się wybory powodują niebywałe zamieszanie na giełdzie - nie ma pewności co się jeszcze zdarzy póki obraduje parlament, a do tego dochodzą deklaracje potencjalnego zwycięzcy wyborów. PiS planuje wprowadzenie podatku bankowego, co będzie możliwe jednak prawdopodobnie dopiero od 2017 roku. To jest wtedy, kiedy banki wykrwawią się już na spłatę frankowiczów.

Ostatni dzień tygodnia będzie stał prawdopodobnie pod znakiem nadziei na skorygowanie przepisów przez Senat we wrześniu i oceny szans na to, czy te zmiany utrzymają się potem w ponownym głosowaniu Sejmu RP. Akcjonariusze szczególnie PKO BP, Getin Noble Banku, Banku Millennium i mBanku wciąż przeżywać więc będą w najbliższych miesiącach wahania nastrojów.

Na rynkach światowych dzień upłynie na analizowaniu danych makroekonomicznych. Istotne wskaźniki przekaże niemieckie biuro statystyczne. Przed sesją giełdową, o 8:00 poznamy czerwcowe dane o produkcji przemysłowej (prognoza +0,3 proc. miesiąc do miesiąca, przy braku wzrostu w maju) oraz handlu zagranicznym (prognoza spadku eksportu o -0,5 proc. miesiąc do miesiąca, przy +1,7 proc. wzrostu w maju). Te ostatnie prognozy odnoszone są do słabnącej dynamiki gospodarki chińskiej i problemów z utrzymaniem nastrojów na giełdzie i wynikających z tego potencjalnych kłopotów systemu bankowego z niespłacalnymi kredytami.

O 8:45 swój zestaw podobnych danych za czerwiec - produkcji przemysłowej i handlu zagranicznego - przekaże urząd statystyczny Francji. Szacowany jest wzrost produkcji przemysłowej o +0,2 proc., przy +0,4 proc. miesiąc wcześniej.

O 14:30 poznamy natomiast najważniejsze dane, na które rynki wyczekują od co najmniej początku tygodnia, czyli sytuacja na rynku pracy w Stanach Zjednoczonych w lipcu. Te informacje posłużą do oceny potencjalnego terminu podwyżek stóp procentowych Fed. Chwilowo rynek termin wrześniowy wykluczył, ze względu na niestabilność w Grecji i Chinach. Dobre dane mogą bardziej uprawdopodobnić październik jako miesiąc od dawna wyczekiwanej zmiany.

Stopa bezrobocia w USA według szacunków ma się utrzymać na niezmienionym poziomie 5,3 proc., podobnie jak zmiana zatrudnienia w sektorze pozarolniczym (+223 tysiące). Płaca godzinowa ma według prognoz wzrosnąć o +0,2 proc. Każda większa zmiana in plus powinna skutkować przeszacowaniem prawdopodobieństwa terminu październikowego względem grudniowego, a zarazem ruchem cen akcji w kierunku południowym.

Z informacji ze spółek mamy tylko raporty kwartalne mniej istotnych spółek dla kondycji całej giełdy.

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)

© 2024 WIRTUALNA POLSKA MEDIA S.A.

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.