Nastroje w Europie oraz w USA pozostają odmienne. Na starym kontynencie mamy do czynienia z obawami dotyczącymi Grecji, natomiast na Wall Street rynek skupił się danych z rynku pracy, które okazały się być nieco mieszane.
Cześć danych z amerykańskiego rynku pracy za styczeń rozczarowała. Nieco gorzej w stosunku do prognoz wypadła stopa bezrobocia. Odsetek osób bez pracy wyniósł 5,7 procent (prognoza: 5,6 procent). Lepiej wypadły natomiast dane dotyczące zmiany zatrudnienia w sektorze pozarolniczym oraz w sektorze prywatnym. Większa różnica pomiędzy prognozą, a faktycznym odczytem dotyczyła sektora prywatnego.
W reakcji na te informacje indeksy na Wall Street rozpoczęły sesję od poziomów z wczorajszego zamknięcia.
W Europie zachodniej nadal widać niepewność związaną z Grecją. Wprawdzie w związku z tą sprawą nie pojawiły się nowe informacje, jednakże dawne czynniki pozostają w mocy. Efektem tego są spadki giełdy niemieckiej oraz francuskiej.
Notowania europejskich indeksów podczas dzisiejszej sesji src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1423209600&de=1423240200&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%231f5bac&s%5B1%5D=DAX&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=CAC&colors%5B2%5D=%23ef2361&fg=1&w=640&h=250&cm=1&lp=1&rl=1"/>
GPW nieco izoluje się od tych wydarzeń. WIG20 rośnie na mniej niż 90 minut przed końcem notowań ciągłych o około 0,2 procent. Prawie jeden procent zyskuje mWIG40.
Amerykańskie dane w centrum uwagi rynków
Jacek Frączyk, godz. 14:25
Po połowie dzisiejszej sesji nadal nie ma wyraźnych sygnałów, w które stronę pójdzie giełda. inwestorzy uważnie będą się przyglądać informacją ze Stanów Zjednoczonych.
W centrum uwagi jest dziś publikacja raportu o rynku pracy w USA. Pozytywne dane w raporcie mogą dać rezerwie federalnej podstawę do podwyżki stóp procentowych. To natomiast będzie negatywnym sygnałem dla światowych rynków akcji, tym bardziej że sygnał w drugą stronę - luzowanie ilościowe od Europejskiego Banku Centralnego - przyjdzie dopiero w przyszłym miesiącu.
Pół godziny przed raportem WIG20 rośnie 0,1 proc., czyli tak jak na otwarciu. Największe obroty nadal na PKO BP (-0,8 proc.) i Pekao S.A. (+0,5 proc.) - odpowiednio 14 proc. i 12 proc. obrotów całej giełdy. Czekamy na rozmowy banków z KNF w sprawie redukcji zobowiązań hipotecznych we frankach.
Gwiazdą sesji jest PGNiG, który rośnie o 2,5 proc. po publikacji pozytywnych prognoz sprzedaży w 2015 r. i informacji o akceptowalnych dla rynku odpisach wartości środków trwałych z inwestycji wydobywczych.
Giełdy europejskie cały czas na minus, ale utrzymują się poziomy spadków z otwarcia. Rynek czeka na amerykańską listę płac.
(red. PŁ)
GPW w oczekiwaniu na dane z USA i wieści z KNF
Giełda otworzyła się bez wyraźnego kierunku, w atmosferze niepewności. Zainteresowanie rynku skupia się na bankach. Oczekiwana jest decyzja w sprawie przyjęcia propozycji Komisji Nadzoru Finansowego o redukcji długu kredytobiorców frankowych. Rynek czeka też na raport o rynku pracy z USA.
Jacek Frączyk, godz. 10:45
Giełda otworzyła się poziomie nieznacznie wyższym niż dzień wcześniej. Indeks WIG 20 wzrósł o 0,1 proc. Po słabym początku najbardziej wśród największych spółek rośnie PGNiG (2,1 proc. po godzinie notowań) w reakcji na opublikowaną dzień wcześniej prognozę. Przychody koncernu w 2015 r. mają osiągnąć poziom 41 mld zł, przy 33 mld zł prognozowanych wcześniej na 2014 r.
Notowania WIG20 i PGNiG src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1423209600&de=1423239000&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%231f5bac&s%5B1%5D=PGN&colors%5B1%5D=%23e823ef&w=640&h=250&cm=1&lp=1"/>
Zainteresowanie rynku skupia się jednak na bankach, co ma związek ze zbliżającym się spotkaniem w Komisji Nadzoru Finansowego, na którym banki mają zdecydować, czy zgadzają się na propozycję rozwiązania problemu kredytów frankowych. Przypominamy, że chodzi o propozycję redukcji kredytów o 25 mld zł rozłożoną na raty przez 20-25 lat. Przegłosowanie takiej decyzji zmniejszyłoby wypłacane dywidendy, a więc zmusiło instytucje inwestycyjne do redukcji wycen polskich banków.
Obroty na PKO BP (0,0 proc. na otwarciu, 0,1 proc. po godzinie notowań) stanowią po godzinie 10:00 15 proc. obrotów całej giełdy, a Pekao S.A. (-0,4 proc., 0,2 proc. po godzinie notowań) 14 proc.
KGHM na otwarciu poszedł w górę o 0,4 proc., by po godzinie notowań zyskiwać 0,8 proc. To reakcja na pozytywnie kończący się tydzień na rynku miedzi. Przerwana została negatywna seria siedmiu tygodni spadków, a w czwartek miedź zyskała w Londynie 0,4 proc.
Notowania dzienne KGHM src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1422950400&de=1423209600&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=KGH&colors%5B0%5D=%231f5bac&w=640&h=250&cm=0&lp=1"/>
Po publikacji wyników finansowych na otwarciu wzrosła cena TVN o 1,7 proc. do 17,7 zł i po godzinie notowań pozostała na zbliżonym poziomie. Zysk netto wzrósł o 12 proc., tylko nieznacznie niżej od oczekiwań rynku, a przychody były wyższe o 4 proc., czyli na poziomie zbliżonym do prognoz.
Europejskie rynki po spokojnym początku, w trakcie sesji coraz bardziej na minusie. Niemiecki DAX otworzył się na poziomie 0,3 proc. niższym niż dzień wcześniej po słabszych wynikach produkcji przemysłowej za grudzień - wzrost 0,1 proc. w porównaniu z prognozowanymi 0,4 proc. Po godzinie handlu spadek indeksu się pogłębił do 0,7 proc. i kontynuuje marsz w dół.
Złe nastroje udzieliły się inwestorom na giełdach w Paryżu - CAC 40 -0,1 proc. na otwarciu i 0,2 proc. po godzinie handlu - oraz w Londynie - FTSE 100 miał zerowe otwarcie i 0,1 proc. spadku po godzinie.
Porównaj na wykresach spółki i indeksy src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1422950400&de=1423209600&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=KGH&colors%5B0%5D=%231f5bac&w=640&h=250&cm=0&lp=1"/>
GPW przed szansą na wzrosty. Inwestorzy czekają na dane
W końcówce tygodnia rynek powinien nieco bardziej skupić się na twardych danych gospodarczych. Do najważniejszych możemy zaliczyć publikację dotyczącą przemysłu w Niemczech oraz rynku pracy w USA. Na rodzimym rynku poznamy wyniki TVN, ale cały czas bacznie obserwowane będą akcje banków.
Przemysław Ławrowski, 5 lutego, godz. 23:15
Negatywne nastroje w Europie dotyczące Grecji zostały w ostatnich minutach czwartkowej sesji przełamane. Ostatecznie WIG20 zdołał dobić do poziomu z poprzedniego zamknięcia. Także giełda niemiecka, francuska, włoska, brytyjska oraz hiszpańska poprawiła loty.
W środę wieczorem Europejski Bank Centralny poinformował, że przestanie udzielać pożyczek pod zastaw greckich obligacji. To natomiast wywoła problemy z wypłacalnością banków z półwyspu bałkańskiego.
Przełamanie negatywnego sentymentu pod koniec sesji wskazuje, że podczas piątkowej sesji możemy spodziewać się odreagowania. Istnieje jednak ryzyko, że w tym greckim serialu nastąpi kolejny gwałtowny zwrot akcji, na który na pewno będzie reagował rynek finansowy.
Drugim aspektem ostatniej sesji tego tygodnia będą dane dotyczące produkcji przemysłowej w Niemczech w grudniu oraz kondycja rynku pracy w USA.
Publikacja dotycząca naszych zachodnich sąsiadów pojawi się godzinę przed startem notowań ciągłych w Europie. Dane te pośrednio wpłyną także na nasz rynek. Poprzednio mieliśmy do czynienia z ujemnym odczytem. Tym razem, według prognoz, wartość produkcji ma się zwiększyć.
Popołudniu poznamy najważniejsze dane z rynku pracy w USA. Publikowane są one w każdy pierwszy piątek miesiąca. Odczyt stopy bezrobocia będzie dotyczył stycznia. Rynek spodziewa się, że odsetek osób bez pracy wyniesie 5,6 procent. Jeżeli przewidywania się sprawdzą, to wynik wpisze się w tendencję spadkową, którą obserwujemy w gospodarce amerykańskiej od dłuższego czasu.
Stopa bezrobocia w USA w 2014 roku (w procentach) | |
---|---|
Źródło: Money.pl | |
Styczeń | 6,6 |
Luty | 6,7 |
Marzec | 6,7 |
Kwiecień | 6,3 |
Maj | 6,3 |
Czerwiec | 6,1 |
Lipiec | 6,2 |
Sierpień | 6,1 |
Wrzesień | 5,9 |
Październik | 5,8 |
Listopad | 5,8 |
Grudzień | 5,6 |
Spadek bezrobocia poniżej 6 procent był jednym z celów prowadzonej przez Fed polityki monetarnej. Drugim kryterium utrzymania rekordowo niskich stóp procentowych było osiągnięcie poziomu inflacji równej 2 procent. Na razie jest ona niższa, dlatego też nie ma co się spodziewać podwyżek kosztu kapitału w USA wcześniej niż w połowie tego roku.
Indeksy na Wall Street w czwartek mocno zyskiwały. Dow Jones oraz S&P500 wzrosły o ponad procent. Za nami także wyniki Twittera, który zarobił nieco więcej w stosunku do oczekiwań. Zysk spółki to 12 centów na akcję (prognoza 6 centów na akcję).
Notowania indeksów z Wall Street podczas czwartkowej sesji src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1423123200&de=1423150200&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=DJI&colors%5B0%5D=%231f5bac&s%5B1%5D=S%26P&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=Nasdaq&colors%5B2%5D=%23ef2361&fg=1&w=640&h=250&cm=1&lp=1&rl=1"/>
Na polskim rynku kapitałowym cały czas ważny jest również temat franka szwajcarskiego. Emocje związane z tym tematem nie ustają, mimo że kurs tej waluty mocno oddalił się od poziomu z 15 stycznia. Dziś za jednego franka płacimy mniej niż 4 złote. Pewnym impulsem do dalszego działania może okazać się zaplanowane na piątek spotkanie szefa Komisji Nadzoru Finansowego z przedstawicielami banków.
Notowania pary walutowej CHF/PLN od 16 stycznia src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1421395200&de=1422894600&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=CHFPLN&colors%5B0%5D=%231f5bac&fg=1&w=640&h=250&cm=0&lp=1"/>
W tym kontekście prześwietlane przez inwestorów są banki. Szczególnie dotyczy to tych, które publikują wyniki. W czwartek raportem finansowym pochwalił się mBank. Zysk netto grupy w czwartym kwartale 2014 roku spadł do 308,6 mln złotych z 314,2 mln złotych rok wcześniej. Również w tym tygodniu poznaliśmy raport z banku BZ WBK.
W piątek wyniki pokaże TVN. Dotyczyć one będą czwartego kwartału ubiegłego roku oraz całego 2014 roku.
Porównaj na wykresach spółki i indeksy src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1421395200&de=1422894600&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=CHFPLN&colors%5B0%5D=%231f5bac&fg=1&w=640&h=250&cm=0&lp=1"/>