Jesteśmy na półmetku handlu na giełdach w Europie. Trudno o optymizm w obliczu wyraźnych spadków jakie zafundował nam dzisiaj Deutsche Bank, ale na szczęście wyprzedaż nie jest już tak silna jak rano, a indeksy część strat zdołały już nawet odrobić.
Co ciekawe, to nie giełda we Frankfurcie najwięcej traci. Gorzej mają się spółki we Włoszech i Hiszpanii. Tam kryzys bankowy może wyrządzić wyjątkowo duże spustoszenie, a obawy takie nie są na wyrost biorąc pod uwagę postrzeganie przez inwestorów jednego z największych banków regionu jakim jest Deutsche Bank.
GPW na tle konkurencji wypada całkiem nieźle. WIG20 jest pod kreską niecałe 0,5 proc. Po notowaniach banków widać, że krajowe instytucje nie są pierwszymi w kolejce, które miałyby mocniej odczuć skutki zawirowań w Europie. Z drugiej jednak strony, ich wyceny i tak w ostatnim czasie mocno spadły. Co miało jednak związek z lokalnymi problemami takimi jak pomoc frankowiczom czy podatek bankowy.
Przebieg piątkowej sesji na giełdach w Europie src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1475218800&de=1475250300&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%230082ff&s%5B1%5D=DAX&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=CAC&colors%5B2%5D=%23ef2361&s%5B3%5D=FTSE&colors%5B3%5D=%234dadff&s%5B4%5D=FTSEMIB&colors%5B4%5D=%2381faff&fg=1&tiv=0&tid=0&tin=0&fr=1&w=605&h=284&cm=1&lp=4&rl=1"/>
Na drugi plan schodzą w tym momencie publikacje danych makro, których jest dzisiaj całkiem sporo. Wspominaliśmy już o wskaźnikach z Niemiec i Francji. W kolejnych godzinach poznaliśmy informacje na temat wzrostu gospodarczego na Wyspach i inflacji w strefie euro.
PKB Wielkiej Brytanii kwartał do kwartału wzrosło szybciej od oczekiwań, bo na poziomie 0,7 proc., ale minimalnie słabiej w skali roku - o 2,1 proc. wobec szacowanych 2,2 proc. W przypadku cen w strefie euro nie było niespodzianek - wzrosły średnio o 0,4 proc.
_ _Aktualizacja: 9:48
Spadki na giełdach. Problemem Deutsche Bank
Autor: Damian Słomski
Europejscy inwestorzy poddali się fali pesymizmu jaka przeszła najpierw przez giełdy za Oceanem, a następnie przez Japonię. W pierwszych trzydziestu minutach handlu spadki przekraczają nawet 2 proc.
Na razie najgorzej wygląda sytuacja we Włoszech, Hiszpanii i Francji. Pozostałe najważniejsze giełdy tracą powyżej 1 proc. Wyjątkiem jest tu WIG20, który do tej pory nie przekroczył tej granicy, choć oczywiście też jest pod kreską.
Nerwowo robi się w odniesieniu do sektora bankowego w Europie. Wraca temat Deutsche Banku, którego akcje rano traciły około 8 proc., schodząc na nowe historyczne minima - donosi Bloomberg. Pojawiły się informacje, że część dużych funduszy zmniejszyła znacząco ekspozycje na papiery niemieckiego banku.
Obserwuj bieżące notowania indeksu WIG20 src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1475218800&de=1475248200&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%230082ff&fg=1&fr=1&w=605&h=284&cm=0&lp=1&rl=1"/>
Negatywnego obrazu początku sesji nie zmieniają całkiem dobre dane makro. Sprzedaż detaliczna u naszych zachodnich sąsiadów wzrosła rok do roku znacząco mocniej niż spodziewali się tego analitycy. Rosną szybciej od oczekiwań także wydatki konsumentów we Francji.
W ostatnich dniach w centrum uwagi rynków finansowych jest ropa naftowa, która oddziałuje mocno na zachowanie inwestorów z rynku akcji. Dzisiaj od rana mamy do czynienia z osuwaniem się notowań w dół. Przed godziną 10:00 baryłka Brenta taniała blisko 1 proc.
_ _Aktualizacja: 7:32
Kalendarz makro pęka w szwach. Są pierwsze efekty
Autor: Damian Słomski
Dane o inflacji, w tym z Polski, a także PKB Wielkiej Brytanii - to tylko niektóre publikacje planowane na ostatni dzień tego tygodnia i jednocześnie zakończenie miesiąca. Już sesja w Japonii, m.in. w związku z danymi, przyniosła sporo emocji. Ważne będzie zachowanie inwestorów z GPW. Indeks blue chipów jest w trudnym położeniu.
Wygląda to na ciszę przed burzą. Na zamknięciu ostatnich trzech sesji wartość indeksu WIG20 była niemal taka sama. Mimo wahań kursu za dnia, za każdym razem na fixing wracał w to samo miejsce ~ 1730 pkt. Jesteśmy więc wciąż w okolicach 11-tygodniowych minimów.
Inwestorzy zdają sobie sprawę z sytuacji - zejście niżej oznacza walkę o obronę wsparcia na poziomie 1700 pkt., po którego przebiciu czekają nas już tylko 7-letnie minima. A od połowy sierpnia wyraźnie jesteśmy w trendzie spadkowym.
Notowania WIG20 na przestrzeni ostatnich 2 miesięcy src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1470034800&de=1475186400&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%230082ff&fg=1&tid=0&fr=1&w=605&h=284&cm=0&lp=1"/>
Sytuacja wygląda interesująco także patrząc na inne parkiety europejskie. W czwartek mieliśmy do czynienia z zupełnym rozjazdem indeksów. Podczas gdy niemiecki DAX, turecki XU100, szwajcarski SMI i nasz WIG20 znalazły się na minusie, we Włoszech i Hiszpanii zwyżki przekraczały 0,5 proc. Jednocześnie Londyn rósł 1 proc., a giełdy w Rosji czy na Węgrzech nawet dwa razy mocniej.
Czego oczekiwać po ostatniej sesji tygodnia i miesiąca? Po godzinie 7:00 czasu polskiego pod kreską dalej jest kontrakt terminowy na DAX'a. Do tego dobrego klimatu na pewno nie zrobili Amerykanie - sesja na Wall Street zakończyła się spadkami sięgającymi 1 proc. Więcej na temat jej przebiegu pisaliśmy TUTAJ.
Również mocno zaznaczyli swoją obecność sprzedający akcje w Japonii, gdzie na otwarciu Nikkei tracił prawie 1,5 proc. Kolejne godziny handlu przyniosły stabilizację notowań, co nie zmienia faktu, że dalej strata jest znacząca.
Z tamtejszej gospodarki napłynęło dziś sporo ważnych danych. Deflacja w Japonii utrzymała się na poziomie 0,5 proc., choć spodziewano się minimalnego spadku dynamiki. Jednocześnie lekko w górę poszło bezrobocie - z 3 do 3,1 proc. czemu towarzyszy mocny spadek wydatków gospodarstw domowych o 4,6 proc. porównując z analogicznym okresem poprzedniego roku. Przypomnijmy, że miesiąc wcześniej spadek był na poziomie tylko 0,5 proc. Pocieszeniem mogą być lepsze wskaźniki produkcji przemysłowej, która wzrosła rok do roku o 4,6 proc.
Przed nami jeszcze więcej emocji związanych z publikacjami makro. Mowa m.in. o inflacji w strefie euro, a także w poszczególnych krajach takich jak Francja czy Włochy. Również GUS zaprezentuje dzisiaj swój raport. Do tego dochodzi sprzedaż detaliczna w Niemczech, PKB Wielkiej Brytanii, bezrobocie w strefie euro i amerykańskie indeksy Chicago PMI oraz Uniwersytetu Michigan.