GPW od kilku dni znajduje się w fazie łagodnej korekty spadkowej. Indeksy GPW w niewielkim stopniu odpowiadają na trwającą realizację zysków na parkietach Europy Zachodniej. Dzięki majówce nasz rynek nie mógł zareagować na czwartkową przecenę na Wall Street. W piątek za oceanem nastroje wyraźnie poprawiły się, więc nowy tydzień na GPW rozpoczniemy z lekko pozytywnym nastawieniem.
Na wykresie dziennym indeksu WIG20 w wyniku osłabienia w drugiej połowie ubiegłego tygodnia powstał niekorzystny układ świecowy, który może teraz ciążyć rynkowi akcji. Czwartkowe notowania indeksu WIG20 niestety zakończyły się spadkiem o 0,28 proc., choć na rynku nie doszło do znaczącego pogorszenia sentymentu. Obroty również pozostały na całkiem przyzwoitym poziomie przekraczającym wyraźnie 800 mln zł na blue chips. Wskaźniki analizy technicznej, w tym krzywa MACD stopniowo wytraca wzrostowy impet i wystarczy niewiele do wygenerowania lokalnego sygnału sprzedaży. W scenariuszu kontynuacji spadkowej korekty WIG20 powinien znaleźć wsparcie w rejonie poziomu 2.500 pkt., lub niżej na poziomie 2.480 pkt. (połowa korpusu z 20.04).
Symboliczne cofnięcie indeksu WIG. Nowy tydzień rozpoczniemy od publikacji indeksów PMI za kwiecień dla głównych gospodarek Starego Kontynentu. Rano poznaliśmy już odczyt kwietniowego PMI dla chińskiego przemysłu. Niestety publikacja nieco rozczarowała, gdyż zanotowano spadek do 48,9 pkt. z 49,6 pkt. i prognozy na poziomie 49,2 pkt. PMI dla Polski w marcu znajdował się na bezpiecznym poziomie 54,8 pkt. Powrót większego kapitału na warszawski parkiet może natomiast opóźnić dłuższa majówka na wyspach. Giełda w Londynie dzisiaj nie pracuje ze względu na święto bankowe. Na wykresie indeksu WIG mamy obecnie narastające sygnały możliwego przedłużenia fazy realizacji zysków. Rynek zawahał się w rejonie poziomu 57,0 tys. pkt. i oddał kilkadziesiąt punktów. Skalę cofnięcia powinny amortyzować informacje o rekordowym od 2007 r. wzroście klientów zainteresowanych funduszami inwestycyjnymi.
Giełda na Wall Street znalazła się w impasie. W fatalnym stylu prowadzone były czwartkowe notowania za Oceanem. Indeksy kontynuowały korektę. Na szczęście w piątek rynek wyraźnie odreagował w górę niwelując dużą część korekty z poprzednich dni. Inwestorów martwią jednak pogarszające się dane makro dotyczące amerykańskiej gospodarki. W piątek rozczarował m.in. poziom indeksu optymizmu konsumentów Michigan Sentiment oraz wskaźnik aktywności w przemyśle ISM. W tym tygodniu uwaga graczy skupi się na danych statystycznych dotyczących rynku pracy łącznie z comiesięcznym raportem dotyczącym poziomu stopy bezrobocia oraz liczby nowych miejsc pracy. Indeks S&P500 podjął jeszcze jedną próbę wybicia się ponad poziom 2.100 pkt. Rynek potrzebuje silnego impulsu.
Colian - planowany wzrost przychodów i dywidenda
Colian skupiał się ostatnio na porządkach w grupie i rozwoju organicznym. Teraz planuje wykorzystać potencjał, jaki daje rozwój na rynkach zagranicznych. Celem jest podwojenie eksportu - poinformował prezes Jan Kolański. Colian rozważa przejęcia spółek zagranicznych z segmentu słodyczy.
Celem zarządu na ten rok jest osiągnięcie przychodów ze sprzedaży na poziomie 1mld zł wobec 883 mln zł przychodów w ub. r. Od początku 2015 r. w wynikach Coliana widoczne będą efekty synergii przejętej 2 lata temu spółki Solidarność. Zarząd zapowiada przedstawienie rynkowi w najbliższym czasie założeń nowej polityki dywidendowej. Ostatni raz spółka wypłaciła dywidendę w 2009 r. i wyniosła ona wtedy 0,03 zł na akcję.
Integer - emisja bez prawa poboru dołuje kurs
Zarząd Integera chce upoważnienia do emisji 5,82 mln akcji z wyłączeniem prawa poboru do końca 2018 roku - poinformowała spółka w projektach uchwał na walne zgromadzenie akcjonariuszy zwołane na 1 czerwca 2015 roku.
Akcje Integera były jednymi z najsłabszych z segmentu średnich spółek podczas czwartkowej sesji. Kurs czołowej grupy pocztowej spadł o blisko 12 proc. Była to odpowiedź na zgłoszoną przez zarząd potrzebę upoważnienia do emisji 5,82 mln akcji z wyłączeniem prawa poboru. Dotychczas zarząd był uprawniony do emisji 935,8 tys. akcji również bez prawa poboru. Aktualnie kapitał akcyjny Integera dzieli się na 7,76 mln akcji, co pokazuje, iż zarząd sygnalizuje wysokie zapotrzebowanie na kapitał. Spółka rozczarowała wynikami za II półrocze 2014 r. Po stracie netto w III kw. na poziomie 5,5 mln zł, w IV kw. spółka odnotowała stratę na poziomie aż 25,8 mln zł. Trend spadkowy kursu z dużym prawdopodobieństwem będzie kontynuowany.
Porównaj na wykresach spółki i indeksy