Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|

WIG20 - jedyny indeks, który broni się przed spadkami

0
Podziel się:

Zobacz podsumowanie najważniejszych wydarzeń rynkowych dnia.

  Damian Słomski , analityk Money.pl 
  Uważny obserwator rynku finansowego i ciągły poszukiwacz alternatywnych form inwestowania. Pasjonat giełdy, dla którego liczby i wykresy stanowią najbardziej uniwersalny i bogaty język w finansach.
Damian Słomski , analityk Money.pl Uważny obserwator rynku finansowego i ciągły poszukiwacz alternatywnych form inwestowania. Pasjonat giełdy, dla którego liczby i wykresy stanowią najbardziej uniwersalny i bogaty język w finansach.

Inwestorzy kolejny dzień z rzędu wyprzedają akcje w obawie o sytuację gospodarczą Europy, z dużym naciskiem na kondycję finansową Grecji i tamtejszych banków. Przed przeceną uchował się jedynie WIG20. Odbicie w drugiej części sesji można pośrednio tłumaczyć dobrymi danymi makro z USA.

Wracają obawy o niewypłacalność Grecji. Wczoraj mocny wzrost rentowności tamtejszych obligacji dał wyraźny sygnał wzrostu ryzyka. Dziś oprocentowanie przekroczyło 8 procent. Dla porównania rentowność polskich 10-latek to około 2,75 procent.

To już kolejny pretekst ostatnich dni, który nie zachęca do zakupu akcji. Wcześniej mieliśmy do czynienia raczej z informacjami dotyczącymi pogorszenia perspektyw wzrostu gospodarczego ogółem na świecie. Część analityków nawet zaczyna używać określeń typu "kryzys", co przekłada się miejscami nawet na paniczne decyzje podejmowane przez inwestorów. Spadki głównych europejskich indeksów sięgały dziś znowu nawet 4 procent.

Ostateczny bilans nie wygląda jednak tak źle. W końcówce straty zostały nieco zniwelowane. Na tym tle bardzo dobrze wypadła rodzima giełda. WIG20 w końcówce zdołał nawet wyjść minimalnie na plus. Grupę blue chipów pociągnął w górę m.in. bank Pekao, którego akcje podrożały o 2,9 procent. Tuż za nim uplasowały się walory Asseco.

Do końca sesji powodów do zadowolenia nie mieli akcjonariusze JSW i Kernela. W obu przypadkach przecena przekroczyła 4 procent. Z indeksu WIG20 pod kreską znalazło się jeszcze 10 innych spółek.

Jedną z ciekawszych historii dnia jest 16-procentowa zwyżka notowań Banku BPH. Wczoraj już po zamknięciu giełdy główny akcjonariuszy, czyli grupa GE, poinformowała o zamiarze sprzedania akcji. Nabywcą ma być podmiot zagraniczny, a przynajmniej tego chce KNF.

Chociaż trudno pozytywnie ocenić przebieg dzisiejszej sesji w Europie, to jednak sytuacja mogła wyglądać gorzej. Wsparcie w końcówce były bardzo dobre dane płynące ze Stanów Zjednoczonych, gdzie liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych spadła do 264 tys. z 287 tys. tydzień wcześniej. Lepiej od oczekiwań wypadła też produkcja przemysłowa w USA. Wzrost miesiąc do miesiąca wyniósł dokładnie 1 procent, podczas gdy szacowano dynamikę wzrostu na 0,4 procent.

Warte odnotowania są również najnowsze dane GUS, choć nie mają żadnego wpływu na zachowanie inwestorów. Chodzi o wskaźnik inflacji bazowej oraz wynagrodzenia i zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw. Płace wzrosły we wrześniu 3,4 proc. r/r, natomiast zatrudnienie zwiększyło się o 0,8 proc.

#

Silna wyprzedaż akcji w Europie. Pozytywnie wyróżnia się WIG20

Damian Słomski, godz. 15:23

Negatywne nastroje na rynkach akcji utrzymują się. Nie zmieni tego start handlu na Wall Street, bo wszystko wskazuje na to, że wyprzedaż będzie dziś kontynuowana. W centrum uwagi są publikacje danych amerykańskiego rynku pracy. Aktywny jest dziś także GUS.

Na prawie 2-proc. minusach są niemiecki DAX i francuski CAC40. Tymczasem giełda w Hiszpanii traci około 3 proc. Fala wyprzedaży zalewa w zasadzie wszystkie rynki akcji w Europie. Na plusie jest tylko hiszpański Ibex. Straty z pierwszej części handlu zdołał nieco odrobić krajowy WIG20.

Wśród blue chipów notowanych na giełdzie w Warszawie na plus wyróżniają się: Pekao, Eurocash i Asseco, których papiery drożeją ponad procent. Coraz niżej zjeżdża natomiast JSW i Kernel. Jastrzębska spółka traci już 6 proc. i jest na historycznie najniższych poziomach.

Bez większego wpływu na decyzje inwestorów z GPW były nowe dane GUS. Warto jednak odnotować fakt wzrostu wynagrodzeń w sektorze przedsiębiorstw o 3,4 proc. i zatrudnienia o 0,8 proc.

Z najważniejszych danych jakie napłynęły w ostatnim czasie na rynek jest liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w USA. Spadła ona do 264 tys. z 287 tys. tydzień wcześniej. Jest to najniższy odczyt tego wskaźnika od kwietnia 2000 roku. Analitycy oczekiwali, że liczba nowych bezrobotnych wyniesie 290 tys.

Choć to teoretycznie pozytywne informacje, to jednak presja podaży na Wall Street jest tak duża, że kontrakty terminowe na główne indeksy tracą już ponad procent.

#

Panika na giełdach w Europie. WIG20 się obroni?

Łukasz Pałka, godz. 12:45

Fala wyprzedaży zalewa dziś europejskie parkiety. Główne indeksy na giełdach tracą po ponad 2 procent. Inwestorzy coraz bardziej obawiają się kryzysu.

Skala wyprzedaży jest dzisiaj bardzo wyraźna. Wszystkie główne indeksy na giełdach w Europie znajdują się poniżej poziomów z wczorajszego zamknięcia. Przecena w wielu przypadkach sięga ponad 2 procent. Na tym tle WIG20 ze stratą około 1 procenta wypada stosunkowo nieźle.

Głównych powodów takiej sytuacji należy szukać przede wszystkim w obawach inwestorów o kondycję europejskiej gospodarki. Wśród informacji znów przewijają się doniesienia z Grecji, gdzie ponownie rośnie napięcie polityczne związane z zadłużeniem. Na rynkach trwa wyprzedaż tamtejszych obligacji, nastąpiło również załamanie na rynku giełdowym.

W Polsce, wśród największych spółek, bardzo mocna przecena dotknęła akcje JSW, które tracą teraz ponad 4 procent.

Na razie nic nie wskazuje na to, by sytuacja i nastroje rynkowe miały się poprawić. Można założyć, że żadnego wpływu na polski rynek nie będą miały publikowane o godzinie 14. dane GUS na temat zatrudnienia i wynagrodzeń.

Mocny spadek na giełdzie w Japonii. Jaka reakcja GPW?

Łukasz Pałka, godz. 9.25

Po kolejnej spadkowej sesji na Wall Street, również w Azji odnotowano spadki. Japoński indeks Nikkei 225 stracił ponad 2 procent. WIG20 zaczyna sesję na plusie, ale o utrzymanie wzrostów będzie dziś trudno.

Obawy o spowolnienie w światowej gospodarce nie sprzyja kupującym na światowych rynkach. Większość indeksów na giełdach azjatyckich odnotowała dziś spadki. Tera czas na Europę. Początek sesji jest w miarę spokojny. W Polsce WIG20 zaczął dzień od wzrostu, ale wciąż jest poniżej poziomu 2.400 punktów.

Ze spółek notowanych w indeksie WIG20 najlepiej prezentuje się rano KGHM. Akcje miedziowego koncernu zyskują ponad 1 procent.

Dzisiaj na rynek napłynie kilka ważnych informacji, które mogą mieć wpływ na nastroje wśród inwestorów. Będą to m.in. dane o bilansie handlowym w strefie euro, a także inflacji. Po południu z kolei na rynek napłyną nowe informacje z rynków pracy w Polsce i USA.

Europejskie giełdy przed kolejnymi spadkami? Niepokój nadal jest

Przemysław Ławrowski, 15.10, godz. 22.53

Inwestorzy cały czas są zaniepokojeni kondycją europejskich gospodarek. Widać było to podczas ostatniej sesji, a oliwy do ognia dolały słabe dane z USA. Informacje rynkowe podczas czwartkowego handlu napłyną z obydwu stron świata, co zwiastuje kolejne zamieszanie na rynku. Do tego dane dotyczące wynagrodzeń i zatrudnienia opublikuje GUS.

Środowa sesja na światowym rynku finansowym nie była zbyt udana. Straciły zarówno indeksy w Europie jak i na Wall Street. Największą przecenę zanotował francuski rynek akcji (-3,6 procent).

Sytuacja na głównych parkietach w Europie nie jest dobra już od początku października. Szybka przecena indeksu DAX oraz FTSE100 rozpoczęła się nawet wcześniej. Najważniejszy niemiecki indeks znajduje się w tej chwili na swoich rocznych minimach. Ostatni raz znajdował się on na tak niskim poziomie w pierwszej połowie października ubiegłego roku. Spadek notowań nieco później rozpoczął francuski CAC. Znajduje się on jednak na większych minimach, gdyż ostatni raz był on na poziomie, jaki widzieliśmy po dzisiejszej sesji, na początku września 2013 roku.

WIG20 plasuje się nieco inaczej gdyż od początku tego roku znajduje się w konsolidacji pomiędzy poziomami 2300-2500 punktów.

Inwestorzy cały czas obawiają się o kondycję gospodarczą państw europejskich. Według raportu OECD opublikowanego we wrześniu, wzrost gospodarczy w strefie euro w tym roku osiągnie zaledwie poziom 0,8 procent. Dla porównania w Polsce wzrost PKB według MFW w tym roku ma wzrosnąć o 3,2 procent.

Wall Street traciło w środę głównie przez niezbyt pozytywne dane gospodarcze. Słabo wypadł odczyt sprzedaży detalicznej oraz indeks NY Empire State. Podobnie jak w Europie, w USA widać mocny spadek indeksów giełdowych. Trend ten może być kontynuowany podczas najbliższych sesji.

Które dane okażą się ważniejsze?

Podczas kolejnej sesji poznamy dane zarówno z USA, Europy zachodniej oraz Polski. Stany Zjednoczone pochwalą się m.in. poziomem zmiany produkcji przemysłowej we wrześniu oraz wykorzystaniem mocy produkcyjnych. Dowiemy się wówczas, czy przemysł wypadł w ubiegłym miesiącu równie słabo, co sprzedaż konsumencka. Poza tym zostanie opublikowany cotygodniowy odczyt dotyczący zasiłków dla bezrobotnych. Według prognoz produkcja przemysłowa poszła w górę o 0,4 procent miesiąc do miesiąca.

Natomiast dane ze strefy euro będą dotyczyć inflacji konsumenckiej oraz bilansu handlu zagranicznego. Nadwyżka w handlu ma wynieść 13,5 mld euro, a inflacja konsumencka nadal będzie niska. W ujęciu rocznym rynek spodziewa się poziomu wzrostu cen o 0,3 procent.

Do tego zestawu dołączą również w czwartek polskie dane. Główny Urząd Statystyczny o 14-tej udostępni informacje dotyczące wynagrodzeń i zatrudnienia oraz inflacji bazowej. Według prognoz pensje we wrześniu wzrosły o 3,55 procent, a poziom zatrudnienia o 0,8 procent. W sierpniu przeciętne wynagrodzenie brutto wyniosło 3893,20 złotych brutto.

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)