Wzrostami głównych indeksów zakończyła się we wtorek sesja na warszawskiej giełdzie. Powody do zadowolenia mają m.in. posiadacze akcji Jastrzębskiej Spółki Węglowej.
Nawet 17 procent zyskiwały we wtorek papiery JSW. To efekt informacji o tym, że JSW zamierza przekazać nierentowną kopalnię Krupiński do Spółki Restrukturyzacji Kopalń. Ma to nastąpić do końca 2017 roku. Inwestorzy bardzo entuzjastycznie zareagowali na te doniesienia, co poskutkowało wyraźnym wzrostem cen akcji JSW. Kurs spółki poszedł w górę o kilkanaście procent, co oznacza, że od początku roku akcje JSW poszły skoczyły już o ponad 170 procent.
Wstępnymi wynikami za pierwsze półroczy pochwaliły się dzisiaj kopalnia Bogdanka oraz spółka energetyczne Enea. W obu przypadkach wyniki okazały się słabsze od wcześniejszych prognoz. Akcje Enei zostały jednak zdołowane również przez doniesienia dotyczące konieczności zrobienia odpisów z powodu zmian w prawie dotyczącym elektrowni wiatrowych. Więcej na ten temat można znaleźć w money.pl.
WIG20 kończy handel na plusie, zyskując około 0,5 procent. Dobry dzień mają za sobą posiadacze akcji Pekao SA, Asseco oraz BZ WBK.
Główne indeksy GPW podczas sesji we wtorek src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1470726000&de=1470754860&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG&colors%5B0%5D=%230082ff&s%5B1%5D=WIG20&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=sWIG80&colors%5B2%5D=%23ef2361&fg=1&fr=1&w=600&h=300&cm=1&lp=1&rl=1"/>
_ _Aktualizacja: 13:11
WIG20 odrabia straty. Na czele Asseco i Pekao
Damian Słomski
Na półmetku sesji na GPW sytuacja największych spółek wygląda dużo lepiej niż rano. Część strat została odrobiona, choć wciąż WIG20 jest gorszy niż konkurenci.
Indeks blue chipów od kilku godzin powoli odrabia straty z pierwszej godziny handlu. Przede wszystkim dzięki większej liczbie spółek zyskujących na wartości. Do liderującego Asseco (+1,9 proc.) dołączył Bank Pekao (+1,4 proc.). Niewiele gorzej spisują się PKN Orlen i PZU.
Wyraźniej pod kreską jest wciąż KGHM, który generuje największe obroty na GPW, przekraczające 60 mln zł. Drugi pod tym względem PZU może się pochwalić transakcjami jedynie na 35 mln zł. Ogółem obroty ledwo przekraczają 300 mln zł, co jak na wakacje nie jest niczym dziwnym.
Obserwuj notowania najważniejszych indeksów giełdowych w Europie src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1470726000&de=1470757500&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%230082ff&s%5B1%5D=DAX&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=CAC&colors%5B2%5D=%23ef2361&s%5B3%5D=FTSE&colors%5B3%5D=%234dadff&s%5B4%5D=FTSEMIB&colors%5B4%5D=%2381faff&fg=1&tiv=0&tid=0&tin=0&fr=1&w=605&h=284&cm=1&lp=4&rl=1"/>
WIG20 idzie w górę, ale brakuje mu jeszcze do innych indeksów europejskich. Nowe tegoroczne rekordy śrubuje DAX. Czwartą sesję z rzędu rośnie też CAC40.
Na plusie jest nawet brytyjski FTSE100. Inwestorom nie przeszkadzają kolejne słabe dane makro. Tym razem mowa o przetwórstwie przemysłowym i bilansie handlu zagranicznego, który negatywnie zaskoczył analityków. Deficyt sięga 12,5 mld funtów podczas gdy szacunki zakładały wynik koło 10 mld. Najprawdopodobniej ważniejsze są spekulacje odnośnie dalszego luzowania polityki pieniężnej.
Sytuacja na giełdach jest stabilna i nic nie wskazuje na to, by miało się to zmienić w ciągu najbliższych godzin. Istotniejszych zaplanowanych danych już nie ma, a i kontrakty terminowe na Wall Street nie notują większych zmian.
_ _Aktualizacja: 10:20
KGHM ciągnie w dół WIG20. Indeks z tyłu stawki
Autor: Damian Słomski
Pierwsza godzina handlu na GPW upłynęła na lekkiej przecenie akcji największych spółek. Nieco lepiej wygląda sytuacja na innych parkietach Europy.
Gdy rozpoczynała się sesja w Europie, końca dobiegał obrót na rynkach azjatyckich. Nikkei225 i Shanghai Composite do ostatniej chwili pięły się w górę by zakończyć dzień na maksimach około 0,7 proc. nad kreską. Dobre nastroje przejęli gracze z czołowych parkietów Zachodniej Europy. Niestety do nich nie zalicza się GPW.
Jeszcze na starcie WIG20 był blisko zamknięcia z wczoraj, ale już godzinę później spadki przekraczały 0,5 proc. Plasuje nas to na szarym końcu stawki za rosyjskim RTS i hiszpańskim Ibex.
Obserwuj notowania indeksu WIG20 src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1470726000&de=1470755400&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%230082ff&fg=1&fr=1&w=605&h=284&cm=0&lp=1&rl=1"/>
Wśród blue chipów najwięcej traci KGHM. Kurs spada ponad 2 proc. wraz z taniejącą miedzią. Po przeciwnej stronie rynku jest Asseco, zyskujące prawie 1,5 proc. Bez zmian, w okolicach 12,76 zł jest kurs akcji PGE. Spółka ma dzisiaj zaprezentować raport kwartalny. Rano nie ujrzał on światła dziennego, stąd spokojne wyczekiwanie inwestorów na zakończenie sesji.
_ _Aktualizacja: 9:43
Kolejna duża spółka z GPW publikuje wyniki
Autor: Damian Słomski
W obliczu niewielu istotnych danych makro we wtorek jednym z najciekawszych wydarzeń dnia może być publikacja raportu finansowego PGE. Dobre wyniki mogą podbić notowania akcji i całego indeksu WIG20, który wyznacza nowe kilkutygodniowe maksima.
WIG20 kontynuuje dobrą passę z ubiegłego tygodnia. Za nami 3 z rzędu wzrostowe sesje, które podbiły notowania do 1837 pkt.- najwyższego poziomu od momentu ogłoszenia wyniku referendum w Wielkiej Brytanii, czyli od 24 czerwca.
Jeszcze kilkanaście oczek i "Brexitowe straty" zostaną całkowicie zniwelowane. Jeśli uda się pokonać opór w okolicach 1850 pkt. to droga w kierunku okrągłych 2000 pkt. będzie otwarta. Biorąc pod uwagę m.in. lepsze nastawienie inwestorów w stosunku do banków, jest to jak najbardziej realne.
Notowania WIG20 w sierpniu src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1470034800&de=1470668700&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%230082ff&fr=1&w=605&h=284&cm=0&lp=1&rl=1"/>
Krajowi inwestorzy powinni brać przykład z Amerykanów. Na Wall Street indeksy są na historycznych szczytach, choć akurat w poniedziałek zwyżki wyhamowały. Na tegorocznych maksimach jest też m.in. bliższa geograficznie naszej GPW - giełda we Frankfurcie, która zdaje się mieć jeszcze potencjał do dalszego wzrostu. Po godzinie 6:00 kontrakt terminowy na DAX delikatnie zyskiwał (ok. 0,12 proc.).
Handel akcjami trwa jeszcze w Azji. Tam również przewagę mają kupujący, choć zmienność jest raczej niewielka. Zarówno japoński Nikkei jak i chiński Shanghai Composite są około 0,3 proc. nad kreską.
Obserwuj bieżące notowania indeksów giełd azjatyckich src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1470693660&de=1470779940&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=N225&colors%5B0%5D=%230082ff&s%5B1%5D=ShComp&colors%5B1%5D=%23e823ef&tiv=0&tid=0&tin=0&w=605&h=284&cm=1&lp=1&rl=1"/>
Stosunkowo niewielka aktywność inwestorów to efekt m.in. braku nowych cenotwórczych informacji, na które cierpieliśmy już wczoraj. Tematem numer jeden były dane z USA publikowane w poprzednim tygodniu. Niestety kolejne godziny nie przyniosą zmiany tego stanu rzeczy. Poza już opublikowanym odczytem inflacji w Chinach, który był zgodny z oczekiwaniami i niemal powtórzył się z tym miesiąc wcześniej, kalendarz makro jest pustawy.
Ciekawostkowo można potraktować bilans handlu zagranicznego Niemiec. Nasi zachodni sąsiedzi są w końcu głównym partnerem dla polskich firm. Analogiczne dane zaprezentuje też później Wielka Brytania. Do tego tamtejszy urząd statystyczny poda wyniki produkcji przemysłowej za czerwiec.
W takiej sytuacji na pierwszy plan wychodzą wyniki spółek. W przypadku warszawskiego parkietu mamy we wtorek jeden szczególnie ważny raport - sprawozdanie półroczne przedstawi PGE. Wczorajsza przecena akcji energetycznej spółki (-1,3 proc.) może sugerować, że oczekuje się gorszych danych od wcześniejszych szacunków. Przypomnijmy, że zarząd wstępnie oceniał skonsolidowaną EBITDA na około 3,1 mld zł, a zysk netto przypadający akcjonariuszom jednostki dominującej na około 0,5 mld zł.