Prawie 1,5 procent stracił WIG20. Mimo dzisiejszych spadków bardzo dobrze w tym roku radzą sobie akcje spółek notowanych w indeksie sWIG80. Niewielka ilość danych makroekonomicznych nie uchroniła również giełd z Europy zachodniej od przeceny. Wyjątkiem był rynek w Atenach.
Wskaźnik blue chipów traci od początku marca. Najmocniej w dół poszybowały dziś notowania firm zajmujących się wydobyciem węgla, czyli Bogdanka oraz JSW. Analitycy mają jednak pozytywne zdanie na temat Bogdanki, gdyż ostatnie rekomendacje Societe General i BZ WBK zalecają kupowanie walorów tej firmy, wyznaczając cenę docelową na poziomie 130-131 złotych.
W przypadku JSW ukazała się dziś informacja na temat wszczęcia przez prokuraturę śledztwa w sprawie ostatniego strajku. Wśród dużych spółek, które zyskały dziś na wartości był Alior Bank, Synthos oraz Asseco Poland.
Zobacz, jak wyglądała dzisiejsza sesja na GPW src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1425369600&de=1425400200&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%231f5bac&s%5B1%5D=mWIG40&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=sWIG80&colors%5B2%5D=%23ef2361&fg=1&fr=1&w=640&h=250&cm=1&lp=3&rl=1"/>
Indeks małych spółek zakończył sesję niespełna 0,4 procent na minusie. Nie zmienia to faktu, że znajduje się on najwyżej od kwietnia 2014 roku. Największy wzrost w tym wskaźniku zanotował Comarch oraz Kogeneracja.
Parkiety z Europy zachodniej w drugiej części sesji pogłębiły spadki. DAX poszedł w dół o 0,7 procent mimo o wiele lepszych od oczekiwań danych za styczeń dotyczących sprzedaży detalicznej w Niemczech (opublikowana wartość: +5,3 procent rok do roku; prognoza: +2,7 procent).
Więcej stracił francuski CAC (0,95 procent), a FTSE poszedł w dół o 0,6 procent. Mniej ważne były dziś dane ze strefy euro. Poznaliśmy poziom inflacji producenckiej, a właściwie jej brak, gdyż mieliśmy do czynienia w styczniu z deflacją na poziomie 3,4 procent rok do roku.
Notowania europejski indeksów podczas dzisiejszej sesji src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1425369600&de=1425400200&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=DAX&colors%5B0%5D=%231f5bac&s%5B1%5D=CAC&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=FTSE&colors%5B2%5D=%23ef2361&fg=1&fr=1&w=640&h=250&cm=1&lp=3"/>
Po około dwóch godzinach sesji na Wall Street również widać spadki. Nasdaq spada o 0,7 procent i ma wartość około 4450 punktów. Na zakończeniu poprzedniej sesji wskaźnik reprezentujący spółki technologiczne znalazł się powyżej poziomu 5 tysięcy punktów. Jest to o tyle ważny poziom, gdyż ostatni raz miał on taką wartość 15 lat temu.
Spadki w Europie. GPW na końcu stawki
Przemysław Ławrowski, godz. 15:40
Giełdy europejskie nie są dziś w najlepszych nastrojach. Także słabo rozpoczął się handel na Wall Street. Na końcu stawki jest WIG20, którego notowania pogorszyły się w drugiej części sesji. Dołują przede wszystkim notowania Bogdanki i JSW.
Kontrakty terminowe na amerykańskie indeksy tuż przed startem sesji wskazywały spadki. Kierunek zmian potwierdziły pierwsze minuty handlu ciągłego na Wall Street. Dow Jones, Nasdaq oraz S&P500 tracą około 0,3 procent.
Dziś w kalendarzu nie ma przełomowych danych z USA. Po zakończeniu sesji poznamy tygodniową zmianę zapasów paliw, która z pewnością wypłynie na notowania ropy naftowej na światowym rynku. W lutym jej notowania wzrosły o 10 dolarów na baryłce. Kluczowe dla amerykańskiej gospodarki dane pojawią się dopiero w drugiej części tygodnia.
WIG20 w drugiej części sesji mocno pogorszył loty. Na niespełna 2 godziny przed końcem notowań traci ponad procent. Dołują szczególnie takie spółki jak Bogdanka oraz Jastrzębska Spółka Węglowa.
Mniejsze spadki notują mWIG40 oraz sWIG80. Indeks grupujący małe spółki znajduje się obecnie na najwyższym od 11 miesięcy poziomie.
Notowania indeksów z warszawskiej giełdy podczas dzisiejszej sesji src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1425369600&de=1425400200&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%231f5bac&s%5B1%5D=mWIG40&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=sWIG80&colors%5B2%5D=%23ef2361&fg=1&fr=1&w=640&h=250&cm=1&lp=3&rl=1"/>
W Europie zachodniej główne indeksy nadal tracą. O około 0,3 procent spada londyński FTSE100, paryski CAC oraz główny indeks giełdy w Zurychu.
Dzisiejszy odczyt dotyczący producentów ze strefy euro wskazuje, że na tym rynku cały czas panuje deflacja.
GPW: Mocne spadki na akcjach JSW i Bogdanki
Damian Słomski, godz. 14:54
Inwestorzy z GPW wzięli na celownik spółki węglowe. Wyprzedaż na papierach JSW i Bogdanki przekracza 5 procent. Z drobnymi wyjątkami marazm panuje w całej Europie.
Pierwsze godziny handlu mijały dziś raczej w spokojnej atmosferze. Przynajmniej patrząc na rynek z góry. Więcej dzieje się na konkretnych spółkach. Wśród blue chipów negatywnie wyróżniają się spółki węglowe. Akcje JSW i Bogdanki tracą ponad 5 procent. W gronie mniejszych spółek w centrum uwagi jest PZ Cormay, którego wartość rynkowa maleje blisko 10 procent. Więcej na ten temat można przeczytać TUTAJ.
W WIG20 na wyraźnym plusie jest tylko mBank. Kurs banku rośnie ponad 1,5 procent. Zarząd zarekomendował wypłatę 17 złotych dywidendy na akcję z zysku za 2014 rok. Łącznie na dywidendę spółka przeznaczyłaby więc ponad 717 milionów złotych.
Od dwóch tygodni kurs WIG20 znajdował się w wąskim przedziale 2350-2370 punktów. Zejście w okolice 2330 punktów (-1 procent) to sygnał ostrzegawczy. Na głównych indeksach europejskich zmienność jest znacznie mniejsza, choć również przewagę mają sprzedający.
Przebieg notowań na głównych rynkach akcji w Europie src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1425369600&de=1425401100&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%231f5bac&s%5B1%5D=DAX&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=CAC&colors%5B2%5D=%23ef2361&s%5B3%5D=FTSE&colors%5B3%5D=%234dadff&s%5B4%5D=FTSEMIB&colors%5B4%5D=%2381faff&fg=1&tiv=0&tid=0&tin=0&fr=1&w=640&h=250&cm=1&lp=3"/>
Optymizm panuje za to na rynkach, nad którymi w ostatnim czasie wisiały czarne chmury. Mowa o Rosji i Grecji. W obu przypadkach indeksy zyskują na wartości ponad jeden procent. Minister finansów nowego rządu Syrizy zapowiedział wczoraj spłacanie długu zapadającego w marcu. Dodatkowo zapewnił, że jest przeciw wyjściu Grecji ze strefy euro.
Małe spółki z GPW ciągle w cenie. sWIG80 śrubuje wynik
Damian Słomski, godz. 10:05
Od rana główne indeksy z GPW tracą na wartości. Przed spadkami bronią się jedynie małe spółki zgrupowane m.in. w sWIG80. Na plusach są najważniejsze giełdy w Europie po dobrych danych z Niemiec i Szwajcarii.
Wyraźnie rośnie konsumpcja u naszych zachodnich sąsiadów. Sprzedaż detaliczna rok do roku zwiększyła się o 5,3 procent. To blisko dwukrotnie wyższa dynamika wzrostu względem prognoz analityków. Pozytywnie zaskakuje odczyt PKB w Szwajcarii. Tamtejsza gospodarka rozwijała się w czwartym kwartale w tempie 1,9 procent rok do roku wobec szacowanych wcześniej 1,7 procent.
Mimo dobrych informacji, giełdy w obu krajach nie notują większych ruchów. Na niewielkim plusie jest niemiecki DAX. Około 0,3 procent pod kreską jest szwajcarski SMI. Podobnie wygląda sytuacja na GPW.
Dzisiejsze notowania WIG20 - w czasie rzeczywistym src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1425369600&de=1425399000&sdx=1&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%231f5bac&fg=1&st=1&fr=1&w=640&h=250&cm=0&lp=1"/>
Niewielką przewagę mają sprzedający akcje, z wyjątkiem małych spółek z grupowanych w sWIG80. Indeks ten pokazuje siłę od początku roku. Zwyżka w tym czasie przekroczyła 10 procent. Kurs jest najwyżej od prawie roku. Dziś liderem indeksu jest zyskująca prawie 9 procent spółka Comarch.
W centrum uwagi krajowych inwestorów jest też Prima Moda. Akcje drożeją około 50 procent przy obrotach sięgających 140 tysięcy złotych. To już trzecia sesja z rzędu, gdy kurs szybuje w górę.
Jednym z negatywnych bohaterów jest Bogdanka. To zdecydowanie najsłabsza spółka wśród blue chipów. Akcje tanieją ponad 3,5 procent. Jeden walor wyceniany jest poniżej 94 złotych, czyli najniżej od 2013 roku. Tymczasem ostatnie rekomendacje Societe General i BZ WBK zalecają "kupuj", wyznaczając cenę docelową na poziomie 130-131 złotych.
GPW: Banki pod presją rynku w oczekiwaniu na decyzję RPP
Jacek Frączyk, 22. lutego godz. 22:55
Nerwowe chwile czekają akcjonariuszy polskich banków przed posiedzeniem RPP. Od projekcji inflacyjnej NBP zależy skala cięcia stóp procentowych, a w konsekwencji... zmniejszenia głównego składnika zysków bankowych.
Wtorek będzie ostatnim dniem przed decyzją Rady Polityki Pieniężnej w sprawie poziomu stóp procentowych. Większość analityków spodziewa się cięcia. Pytanie tylko, czy obniżka wyniesie 0,25 czy 0,50 punktu procentowego.
W powszechnej opinii ekspertów na poprzednich posiedzeniach, mimo utrzymującej się już od lipca ubiegłego roku deflacji, Rada unikała obniżek ze względu na niepewną sytuację w Grecji, zamieszanie z frankiem szwajcarskim i konflikt na Ukrainie. Ostrożność powstrzymała RPP przed wywoływaniem ryzyka spekulacyjnej wyprzedaży naszej waluty.
Sprawy w Grecji i z frankiem trochę się unormowały, dodatkowo mamy obecnie stabilny wzrost PKB i brak silnej presji płacowej, dlatego teraz decyzja zależeć powinna głównie od projekcji inflacyjnej NBP.
Zmiany wskaźnika cen i usług konsumpcyjnych r/r src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1425369600&de=1425399000&sdx=1&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%231f5bac&fg=1&st=1&fr=1&w=640&h=250&cm=0&lp=1"/>
Banki mają się czego obawiać
Decyzja RPP będzie miała duże znaczenie dla wyników finansowych polskich banków. Przy niższych stopach procentowych trudniejsze do utrzymania staną się dotychczasowe marże odsetkowe. W 2014 r. ponad 64 procent zysku na działalności bankowej stanowił wynik z tytułu odsetek, każda więc zmiana w marżach wpływać będzie na wycenę giełdową banków.
Spadające od czwartego kwartału ubiegłego roku zyski banków i perspektywa ich dalszego ograniczenia powodują, że ich akcje zachowują się dużo gorzej niż cały rynek.
Notowania WIG-Banki i WIG od początku roku src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1420185600&de=1425399000&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG-BANKI&colors%5B0%5D=%231f5bac&s%5B1%5D=WIG&colors%5B1%5D=%23e823ef&w=640&h=250&cm=1&lp=1"/>
Tymczasem na Wall Street... znowu rekord
Kolejne szczyty bije giełda z Nowego Jorku. Indeks Nasdaq przebił w poniedziałek poziom 5 tys. punktów po dwóch dużych transakcjach w branży sprzętu komputerowego i półprzewodników. Takie wartości indeks osiągał ostatnio na szczycie tzw. bańki internetowej w 2000 r.
Nie wiadomo, czy z taką wiedzą podchodzić do podobnych informacji optymistycznie, czy wręcz przeciwnie. Po szczycie bańki internetowej przez dłuższy czas mieliśmy wszak silne zjazdy notowań - 63 proc. w ciągu 12 miesięcy. Giełdy są już na naprawdę wysokich poziomach, teraz trzeba po prostu czekać, czy za wzrostem cen akcji pójdą też zyski i dywidendy spółek giełdowych.
Notowania Nasdaq - 1 rok src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1393797195&de=1425333000&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=Nasdaq&colors%5B0%5D=%231f5bac&w=640&h=250&cm=0&lp=1"/>
Wskaźniki makro z Niemiec i strefy euro
Do środy nie poznamy żadnych ważniejszych wskaźników makroekonomicznych z Polski. Za to z zagranicy otrzymamy kilka ciekawych informacji. Jeszcze przed początkiem sesji na warszawskiej giełdzie niemiecki urząd statystyczny poda dane o styczniowej sprzedaży detalicznej. Konsensus prognoz analityków mówi o wzroście o 0,4 proc. m/m (2,7 proc. r/r), w porównaniu z 0,2 proc. wzrostu m/m w grudniu ubiegłego roku (4,0 proc. r/r).
O godz. 11:00 poznamy inflację producencką ze strefy euro. Wskaźnik pokaże, czy unijni producenci muszą dalej obniżać ceny, żeby sprzedać swoje wyroby i w jakim stopniu. Obecne wartości wskaźnika zakłócone są przez niskie ceny ropy, ale skala spadku cen będzie miała znaczenie. Prognoza wskazuje na deflację producencką w wysokości 3 proc. r/r, w porównaniu z 2,7 proc. deflacji miesiąc wcześniej.
Wyniki finansowe spółek
Jak na sezon publikacji raportów finansowych, wtorek będzie dość skromny. Po dość intensywnym poniedziałku, gdy poznaliśmy raporty pięćdziesięciu spółek, tym razem swoje dane podadzą tylko trzy: Asseco Business Solutions, Midas i Mediacap. Nie są to spółki, które skupiają na sobie zainteresowanie dużego grona inwestorów.
Wyniki Asseco Business Sollutions będą istotne m.in. dla inwestorów dywidendowych, bo spółka przyzwyczaiła do wieloletniej solidnej wypłaty z zysku na poziomie 5-7 proc. ceny akcji. W ostatniej prognozie z października ubiegłego roku DM BOŚ oczekiwał zysku 28,6 mln zł, przy 26,8 mln zł rok wcześniej. Na dywidendę Asseco Business Solutions przeznacza rok w rok prawie cały swój zysk a jej prawie połowa trafia do Asseco Poland, głównego akcjonariusza.
Wyniki Midasa, hurtowego dostawcy bezprzewodowych usług telekomunikacyjnych w grupie Zygmunta Solorza, prawdopodobnie będą ujemne. W ostatnich trzech latach spółka wykazywała straty, związane z inwestycjami w rozwój sieci stacji bazowych, oferujących transmisję internetową w technologii LTE. W 2014 roku, według szacunków ING Securities, straty powinny wynieść 215 mln zł - wynik podobny do 2013 roku, ale z prognozowanymi dynamicznie rosnącymi przychodami do 419 mln zł (+82 proc.).
Porównaj na wykresach spółki i indeksy src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1393797195&de=1425333000&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=Nasdaq&colors%5B0%5D=%231f5bac&w=640&h=250&cm=0&lp=1"/>