Pieniądze popłyną do Grecji
W ostatnich tygodniach problematyka greckiego długu i ewentualnej pożyczki ze Strefy Euro oraz MFW stanowiła dobre podłoże do spekulacji na rynku walutowym. W zeszłym tygodniu wszelkie informacje sugerujące, że Grecja jednak zdecyduje się poprosić o te fundusze powodowały wyprzedaż wspólnej waluty.
src="http://static1.money.pl/i/intraday/2010-04-26/eurusd.png?id=12514282"/>href="http://www.money.pl/webmaster/do_pobrania/wykresy/">
Natomiast piątkowa informacja o tym, że taka prośba oficjalnie się pojawiła, wywołała coś zupełnie przeciwnego – euro zyskało na wartości. Nie przeszkodziły w tym nawet niektóre dobre wiadomości makro z USA. W efekcie dziś rano kurs EUR/USD znajduje się na poziomie 1,3360, ale trudno jednoznacznie wskazać, która ze stron ma przewagę.
USD/PLN pod dyktando EUR/USD
Końcówka tygodnia charakteryzowała się również dużą zmiennością na parze USD/PLN. Jej kurs najpierw dotarł do 2,94, by następnego dnia wrócić w okolice 2,90, gdzie znajduje się obecnie.
src="http://static1.money.pl/i/intraday/2010-04-26/eurpln.png?id=12514282"/>
Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Z kolei para EUR/PLN zachowywała się tradycyjnie znacznie spokojniej, dlatego dziś jej kurs wynosi 3,8760. W tym tygodniu czeka nas posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej, któremu z pewnością z zaciekawieniem będą przyglądać się inwestorzy, a tym bardziej wszelkim komentarzom pojawiającym się kilka dni po tym posiedzeniu.
Nic ważnego
Początek nowego tygodnia nie przyniesie żadnych nowych danych makro. Inwestorzy mogą liczyć jedynie na wyniki finansowe spółek zza oceanu, ale nie powinny one wpływać zbyt mocno na zachowanie par walutowych. Ogólnie patrząc dopiero druga połowa tygodnia dostarczy emocji związanych z ważniejszymi danymi.