WIG 20 zakończył sesję na poziomie 1572.37 pkt., a więc 0,45% spadkiem wartości. Obroty nadal nie są duże, dzisiaj osiągnęły wartość 200 mln zł. Rynki zachodnie zachowywały się dzisiaj dobrze, a otwarcie sesji w USA także zapowiadało wzrost, jednak po raz kolejny nie robiło to żadnego wrażenia na inwestorach działających na GPW. Obserwowany od dłuższego czasu brak korelacji z giełdami zachodnimi może świadczyć o tym, że wydarzenia na GPW toczą się według własnego scenariusza. Na razie utrzymywanie się rynku na obecnych poziomach cenowych jest przede wszystkim wynikiem zastanawiającej wstrzemięźliwości strony podażowej przerywanej coraz rzadszymi oznakami aktywności popytu. Jako pierwsi nie wytrzymali braku reakcji rynku na pozytywne bodźce inwestorzy działający na rynku kontraktów terminowych, które w końcówce notowań niespodziewanie szybko spadły o ponad 1% zmniejszając na zamknięciu stratę do -0.60%.
Jeżeli chodzi o największe spółki to trudno było dzisiaj znaleźć interesujące walory. Po raz kolejny pozytywnie i bardzo stabilnie zachowywał się kurs BPHPBK S.A. (+0.57%) oraz PKN Orlen (+0.78%). Kolejną sesję rósł Computerland potwierdzając swoją specyfikę polegającą na tym, iż zazwyczaj rynek zapędza się zbyt mocno w przecenie tego papieru, co w konsekwencji kończy się bardzo dynamicznym odreagowaniem kursu (w końcówce kurs spadł o 0.80%). Nieźle spisywały się solidne spółki produkcyjne np. Dębica (+0.86%), Świecie (2-procentowy wzrost przez całą sesję, w końcówce spadek o 0.12%), PGF (+1.24%), Farmacol (+1.51%) czy Żywiec (+2.26%). Bardzo ciekawy przebieg miały notowania Elektrobudowy, w trakcie których kurs usiłował sforsować ważny z punktu widzenia AT opór na poziomie 15.85zł. Próba zakończyła się powodzeniem, kurs wzrósł do poziomu 16.20zł, a duże obroty wzmacniają wagę tego sygnału. O 0.11% wzrósł kurs Groclinu, nie wiadomo czy po publikacji bardzo dobrych wyników kwartalnych czy też po bardzo dobrym
występie piłkarzy Groclinu w Manchesterze.
Aktualną sytuację na parkiecie chyba najlepiej oddaje tygodniowa zmiana indeksu WIG-u 20, która nie przekroczyła 1%. Malejące obroty także potwierdzają ostatnią, jak sądzę, fazę stabilizacji w której znajduje się polski rynek akcji. Wydaje się, ze powoli nadchodzi czas rozstrzygnięć o charakterze średnioterminowym, a o kierunku ruchu indeksu zadecydują najbliższe dwa tygodnie. Sądzę, że jeżeli przebieg najbliższych kilku sesji będzie podobny do dzisiejszej, nadal większe szanse należy przypisać wybiciu w górę. Rynek nadal znajduje się w fazie publikacji wyników kwartalnych spółek. W tym kontekście niepokojąca wydaje się tendencja polegająca na tym, iż kursy spółek reagują spadkiem na dobry wynik III kwartału.