Indeks największych spółek zdołał, choć w mało imponującym stylu i ze sporymi trudnościami obronić ubiegłotygodniowy dołek.
Obok mało przekonanych do zakupów dużych graczy nie bez wpływu na utrzymująca się cały dzień przewagę strony podażowej miało rozpoczęcie przyjmowania zapisów na akcje Lotosu. Gromadzenie środków na największą jak do tej pory w tym roku ofertę na rynku pierwotnym, zwłaszcza przez inwestorów indywidualnych, może okazać się zabójcze na najbliższych sesjach dla kursów wielu mało płynnych spółek.
Indeksom niewiele pomogły podane przez sesją dobre wyniki kwartalne najaktywniej handlowanego PKNOrlen, od których ważniejsze okazały się spadające ceny ropy naftowej. Rynkowi nie przypadły do gustu również wyniki PKO BP, mimo że na poziomie zysku netto okazały się zgodnie z oczekiwaniami. Po przecenie cen surowca, a przed publikacją wyniku skonsolidowanego wyraźnie taniały akcje KGHM.
W gronie mniejszych spółek inwestorzy docenili zyski Softbanku i Rafako, rosnące drugą sesję z rzędu po zapowiedziach ich dalszej poprawy. Z kolei rozczarowujące wyniki przełożyły się na silną wyprzedaż m.in. Redanu, Mieszko, Lentexu, Lubawy i Pekaesu. Prawie dziesięć procent stracił na wartości Getin, po odłączeniu prawa poboru akcji nowej emisji.