Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Daniel Gąsiorowski
|

Wyjechali nawet spekulanci

0
Podziel się:

Jeśli spojrzeć na dzisiejsze obroty - zarówno na rynku kasowym, jak i terminowym - to nasuwa się refleksja, że zarząd GPW powinien wziąć te dane pod uwagę przy ustalaniu dni bez sesji w przyszłym roku.

Jeśli spojrzeć na dzisiejsze obroty - zarówno na rynku kasowym, jak i terminowym - to nasuwa się refleksja, że zarząd GPW powinien wziąć te dane pod uwagę przy ustalaniu dni bez sesji w przyszłym roku.

Jedyną niewiadomą przed dzisiejszą sesją było to, czy niską płynność wykorzystają spekulanci do wyprowadzenia indeksu WIG20 na wyższy poziom (np. powyżej 3000 pkt.). Szybko okazało się jednak, że spekulanci wzięli sobie dziś wolne lub co bardziej prawdopodobne posnęli przed monitorami. Doskonałą ilustracją tej sytuacji niech będą notowania kontraktu FW20U6. Różnica między dzisiejszymi "maksami” (2954 pkt.), a kursem minimalnym (2916 pkt.), wyniosła dziś jak łatwo zauważyć 38 pkt. Na tym przy najszczerszych chęciach zarobić za wiele nie można.

Notowania poszczególnych spółek, były dziś niczym loteria. Wycenę ustawiało zwykle kilka transakcji, a przerażenie wzbudzały oferty sprzedaży warte kilka tysięcy złotych. Jakikolwiek sensowny handel można dziś było obserwować właściwie tylko na Telekomunikacji Polskiej. W przypadku tej spółki (jako jedynej na parkiecie) obroty przekroczyły 100 mln zł. Po ostatnich rekomendacjach akcje zostały porządnie przecenione. Dziś jednak zyskiwały na wartości o niecałe 2 proc.

Przy bardzo niskich obrotach ponad 3 proc. zyskiwał również Prokom. Choć w porannym komentarzu pisaliśmy, że to nie ten sam Prokom, który kupił pola naftowe w Kazachstanie, choć Ryszard Krauze jak najbardziej ten sam. Prokom zyskał ponad 3 proc., podobnie jak walory Boryszewa i BZWBK.

Przecena dotknęła dziś z kolei akcje KGHM, które ostatecznie straciły na wartości 1,3 proc. Oprócz spadku cen miedzi na światowych rynkach, na dzisiejszych notowaniach spółki zaważyła spora podaż, co przy dzisiejszych obrotach musiało skończyć się spadkiem.

Ci którzy pozostali na rynku mogą jednak z dzisiejszego dnia być zadowoleni. Indeks WIG20 zyskał 0,6 proc. i zakończył notowania na poziomie 2937 pkt. Obroty, które na całym rynku wyniosły dziś nieco ponad 600 mln zł, nie pozwalają jednak, by na podstawie dzisiejszego wzrostu snuć prognozy na przyszłość. Byki jednak zauważyły, że za oceanem indeks Dow Jones rozpoczął notowania bardzo mocnym wzrostem o prawie 1 proc. Jutro, choć nie ma sesji napłyną do nas niezwykle istotne dane z USA. Chodzi oczywiście o inflację i inflację bazową w USA. Prognozy analityków przewidują odpowiednio 0,4 proc. i 0,2 proc. Jeśli te dane się potwierdzą rynki (w tym GPW) odetchną. Jeśli jednak okażą się wyższe, to czeka nas nerwowa sesja w środę i scenariusz jaki kreślimy konsekwentnie w ostatnich komentarzach z rynku akcji.

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)