Poniedziałkowa sesja była pierwszą w nowym miesiącu, co tradycyjnie przyniosło serię publikacji finalnych odczytów przemysłowych wskaźników PMI. W czasie hossy często prowadzi to do sporych wzrostów i dzisiaj byki starały się uderzać w pozytywne takty. Robiły to jednak bez większego przekonania.
Nastroje o poranku do najlepszych nie należały, co starano się tłumaczyć słabymi odczytami z Chin. Trochę to jednak dziwiło, gdyż wskaźniki PMI z Państwa Środka szczególnie negatywnie nie zaskoczyły. Owszem, były słabe, ale nikt nie spodziewał się po nich spektakularnej poprawy. Z kolei indeks publikowany dla Chin przez prywatną firmę Markit nieoczekiwanie w październiku wzrósł z 47,2 pkt. poprzednio do 48,3 pkt. Odczyt wciąż był niski, ale samą poprawę trudno negować, co wydawał się dostrzegać rynek surowców. Tym samym poranne niepokoje nie miały poważnego ugruntowania w makroekonomicznych publikacjach.
Z kolei później poznane dane nie były szczególnie złe, raczej mieszane, czyli zgodne z ostatnio obserwowanym wzorcem. Z pewnością od pozytywnej strony pokazał się najważniejszy dla GPW krajowy odczyt wskaźnika PMI, który przerwał negatywną passę z poprzednich dwóch miesięcy i wzrósł z 50,9 pkt. do 52,2 pkt.
Poprawa klimatu w przemyśle mogła cieszyć, ale rynkowi jeszcze bardziej pomocne byłoby rozwianie narosłych politycznych niepewności, które wciąż wydawały się wstrzymywać poważny handel. Widać to było szczególnie po obrotach, które nie przekroczyły nawet 500 mln zł i trudno tłumaczyć to spokojnym poniedziałkiem. Ostatecznie udało się jednak wygenerować wzrosty i to w niemałej skali, gdyż sięgające niemalże 1%. Tym samym po skutecznej obronie poziomu 2050 pkt. w piątek, dzisiaj od niego się oddaliśmy w zgodzie z niezłym sentymentem globalnym. Wszystko działo się jednak przy małym wysiłku i w cieniu regionalnych wydarzeń, gdzie wyborcze zwycięstwo tureckiej Partii Sprawiedliwości i Rozwoju przywitane zostało zwyżkami tamtejszego giełdowego indeksu o ponad 5 proc. Giełda w Istambule pokazała co dla parkietu znaczy usunięcie niepewności i na podobny impuls czeka GPW.