Wzrosty na warszawskiej giełdzie we wtorek nie był tak duże, jak na pozostałych rynkach. Europejskim inwestorom spodobały się chińskie dane oraz reakcja na nie tamtejszego rynku. Dobrze wypadła również publikacja dotycząca PKB strefy euro. Po wtorkowej sesji, z indeksem mWIG40 żegna się TVN. To jeden z efektów planu wycofania spółki z GPW.
Warszawska giełda zakończyła wtorkową sesję niewielkimi wzrostami. Indeks WIG20 zyskał 0,13 procent plasując się tym samym na poziomie 2135,15 punktów. Urósł również indeks mWIG40.
Wśród dużych spółek dominowała dziś branża energetyczna. W indeksie WIG20 najlepszy był Tauron. Inwestorzy ucieszyli się na wieść o propozycji rządu dotyczącej Nowej Kompanii Węglowej.
We wtorek miała miejsce ostatnia sesja podczas której akcje TVN były podawane w takich indeksach jak mWIG40, WIG30 czy WIG-Media. Wszystko przez wezwanie, jakie ogłosiła spółka Southbank Media Limited, należąca do Scripps Networks Interactive. Dotyczyło ono 160,9 miliona akcji TVN w cenie 20 złotych za papier. Zgodnie z regulaminem giełdy, w indeksach giełdowych nie mogą uczestniczyć spółki, których liczba akcji w wolnym obrocie jest niższa niż 10 proc.
Wezwanie jest z kolei związane z zapowiedziami nowego, amerykańskiego inwestora, który zapowiedział, że wycofa spółkę z obrotu na GPW do końca 2015 roku. Wcześniej Scripps Networks Interactive kupił 52,7 procent akcji TVN. We wtorek akcje medialnej spółki zyskały.
W indeksie mWIG40 miejsce TVN zajmie spółka PCM, której działalność polega m.in. na leasingu samochodów. Z kolei do indeksu WIG30 dołączy PKP Cargo.
Zobacz, jak wyglądała wtorkowa sesja na GPW src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1441695600&de=1441726200&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%230082ff&s%5B1%5D=mWIG40&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=sWIG80&colors%5B2%5D=%23ef2361&fg=1&fr=1&w=605&h=284&cm=1&lp=2&rl=1"/>
Do wzrostów europejskich giełd inwestorów zachęciło kilka czynników. Pierwszym z nich były wzrosty na giełdzie w Chinach. Indeks Shanghai Composite poszedł w górę o prawie 3 procent mimo słabych danych dotyczących importu (opublikowana wartość: -13,8 procent, prognoza: -8,2 procent). Ważniejszy okazał się pozytywny bilans handlu zagranicznego (opublikowana wartość: 60,24 mld dolarów, prognoza: 48,2 mld dolarów) oraz nieco mniejszy od prognoz spadek poziomu eksportu (opublikowana wartość: -5,5 procent, prognoza: -6 procent).
Nie zawiodły również dane z Japonii, ale mimo tego przewagę na giełdzie w Tokio uzyskali sprzedający. Indeks Nikkei spadł o ponad 2 procent.
Pomogły również dane dotyczące PKB w strefie euro za drugi kwartał, o czym pisaliśmy w money.ploraz handlu zagranicznego w Niemczech. Zarówno eksport, jak i import u naszych zachodnich sąsiadów zaskoczył rynek. Oba wskaźniki urosły w lipcu o ponad 2 procent, a inwestorzy spodziewali się wzrostów o mniej niż 0,5 procent. W rezultacie indeks DAX zyskał we wtorek około 2 procent, czyli nieco więcej niż inne europejskie rynki. O ponad procent w górę poszedł indeks CAC oraz FTSE100.
Notowania najważniejszych europejskich indeksów we wtorek src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1441695600&de=1441726200&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=DAX&colors%5B0%5D=%230082ff&s%5B1%5D=CAC&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=FTSE&colors%5B2%5D=%23ef2361&fg=1&fr=1&w=605&h=284&cm=1&lp=4&rl=1"/>
Popołudniu nie poznaliśmy żadnych ciekawszych danych makroekonomicznych. Na rynku pojawili się za to Amerykanie po przedłużonym weekendzie. W poniedziałek Wall Street była zamknięta ze względu na Święto Pracy. W rezultacie, rynek aby nadrobić zaległości wystrzelił na starcie sesji o ponad 1,5 procent w przypadku indeks S&P500.
_ _Aktualizacja: 15:45
Spektakularny powrót inwestorów z Wall Street
Przemysław Ławrowski
Po długim weekendzie na rynek wrócili Amerykanie. Sesja na Wall Street rozpoczęła się z dużym rozmachem, ale entuzjazmowi nie towarzyszą publikacje makroekonomiczne, których zza Oceanu jest dzisiaj niewiele. Spektakularnymi wzrostami nie mogą się pod koniec sesji pochwalić warszawskie indeksy.
Po trzydniowej przerwie w handlu na Wall Street, najważniejsze indeksy rozpoczęły wtorkową sesję od dużych zmian. Indeks Dow Jones oraz Nasdaq zyskiwały na starcie handlu ponad 1,5 procent. Nieobecność Amerykanów na rynku w poniedziałek, to efekt odbywającego się wtedy święta pracy.
Mimo przerwy dzień nie obfituje w publikacje makroekonomiczne z USA. Jedyne dane, jakie dzisiaj poznamy zza Oceanu to wskaźnik publikowany przez Bank Rezerwy Federalnej na temat zadłużenia amerykańskich konsumentów. Pojawi się on jednak dopiero o 21:00 naszego czasu.
Nadal optymizm jest również widoczny na giełdach w Europie. Dzięki dobrym danym gospodarczym, ponad 2 procent zyskuje niemiecki DAX. O ponad procent idzie w górę również giełda w Paryżu, Londynie oraz Madrycie.
Notowania europejskich indeksów we wtorek src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1441695600&de=1441726200&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%230082ff&s%5B1%5D=DAX&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=CAC&colors%5B2%5D=%23ef2361&s%5B3%5D=FTSE&colors%5B3%5D=%234dadff&fg=1&fr=1&w=605&h=284&cm=1&lp=3&rl=1"/>
Na GPW wzrosty są skromne. Na czele dużych spółek jest Tauron, Enea oraz PGE. To efekt wspomnianej wcześniej informacji na temat rządowych planów wniesienia 1 proc. akcji m.in. PGE do Towarzystwa Finansowego Silesia celem finansowania Nowej Kompanii Węglowej.
Ciekawa informacja pojawiła się również z PKO BP. Spółka jest coraz bliżej rozpoczęcia działalności w Niemczech.
_ _Aktualizacja: 13:15
Rajd na giełdach. Zostaliśmy daleko za resztą Europy
Damian Słomski
Z każdą godziną coraz wyżej wędrują indeksy giełdowe z największych parkietów Europy. Dużo słabiej prezentuje się na tle konkurentów krajowy WIG20. Pozytywnie zaskakują najnowsze dane dotyczące wzrostu gospodarczego w regionie.
PKB w strefie euro w drugim kwartale wzrosło o 1,5 proc. rok do roku - podał Eurostat w zrewidowanym odczycie. To wynik lepszy od oczekiwań analityków, którzy średnio szacowali tempo wzrostu gospodarczego na 1,2 proc. Czytaj więcej na ten temat...
To kolejna pozytywna informacja, po dobrym wyniku w niemieckim handlu zagranicznym, który poznaliśmy rano. Jeśli dodać do tego wzrosty na giełdzie w Chinach, mamy wystarczająco dużo powodów do zakupów akcji. Popyt na papiery rośnie i z każdą godziną indeksy notują coraz wyższe wartości.
Przebieg wtorkowej sesji na rynkach akcji w Europie src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1441695600&de=1441727100&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%230082ff&s%5B1%5D=DAX&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=CAC&colors%5B2%5D=%23ef2361&s%5B3%5D=FTSE&colors%5B3%5D=%234dadff&s%5B4%5D=FTSEMIB&colors%5B4%5D=%2381faff&fg=1&tiv=0&tid=0&tin=0&fr=1&w=605&h=284&cm=1&lp=4&rl=1"/>
Jest jednak wyjątek - jest nim WIG20. Indeks naszych blue chipów od rana utrzymuje się stabilnie na poziomie około 2150 pkt. Zmienność w zasadzie zamyka się w 10 pkt. Wciąż na czele stawki są spółki energetyczne. Nieco gorzej wygląda dół tabeli - papiery Alior Banku tracą na wartości już 1,3 proc.
_ _Aktualizacja: 9:51
Wzrosty na GPW. Całe podium dla energetyki
Autor: Damian Słomski
Od wyraźnych wzrostów wystartowały giełdy w Europie. Dobre dane płyną z Niemiec. Na krajowym podwórku warto zwrócić uwagę na mocno drożejące akcje spółek energetycznych.
Mocno wzrosła aktywność Niemiec w handlu zagranicznym. Eksport zwiększył się miesiąc do miesiąca o 2,4 proc. wobec prognozowanych 0,7 proc. i spadku o 1,1 proc. miesiąc wcześniej. Bilans nie zmienił się jednak znacząco (z 22,1 do 22,8 mld euro) ze względu na jednoczesny silny wzrost importu (+2,2 proc.).
Na te dobre dane pozytywnie zareagowali inwestorzy z Frankfurtu. DAX po 30 minutach sesji zyskuje prawie 1,5 proc. Optymizm zagościł na wszystkich parkietach regionu, choć w Warszawie wzrosty są stosunkowo niemrawe. Kurs WIG20 jest blisko 2150 pkt, czyli około 0,7 proc. nad kreską.
Obserwuj wtorkowe notowania indeksu WIG20 src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1441695600&de=1441725000&sdx=1&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%230082ff&fg=1&st=1&fr=1&w=605&h=284&cm=0&lp=1&rl=1"/>
Wśród krajowych blue chipów wyróżniają się zdecydowanie energetyczne spółki. Po 3 proc. zyskują PGE, Tauron i Enea. Być może takie zachowanie inwestorów wynika z rządowych planów wniesienia 1 proc. akcji m.in. PGE do Towarzystwa Finansowego Silesia celem finansowania Nowej Kompanii Węglowej. Takie ratowanie górnictwa jest znacznie mniej problematyczne niż konsolidacja z np. sektorem energetycznym.
W WIG20 zdecydowana większość spółek jest na plusie. Słabiej radzą sobie tylko mBank i Cyfrowy Polsat. W obu przypadkach spadki nie przekraczają 0,5 proc.
Z nami sesja w Azji. Tam działo się dziś wiele ciekawych rzeczy. Za nami m.in. lepsze dane na temat wzrostu gospodarczego Japonii oraz nieco lepsze od oczekiwań dane o bilansie handlowym Chin. Lepsze dla Chin, bo inne kraje niepokoić może gigantyczny spadek importu, który sięgnął 14 proc. W efekcie mieliśmy ponad 2 proc. spadki na giełdzie w Tokio i blisko 3 proc. wzrosty w Szanghaju.
_ _Aktualizacja:
7 września godz. 23:24
Chiny to temat numer jeden. Coraz bliżej Fed
Autor: Jacek Frączyk
Po spokojnym poniedziałku na giełdach, gdy w amerykańskie Święto Pracy zamknięte było Wall Street a reszta świata dostosowała się publikując niewiele istotnych danych makro, wtorek będzie już nieco bardziej emocjonujący.
Przede wszystkim na rynek wrócą Amerykanie, co zwiększy skalę obrotów na światowych rynkach. Wnioskując z notowań kontraktów terminowych spodziewać się można we wtorek wzrostów na Wall Street, tym bardziej, że nic istotnego nie ma w kalendarzu makro USA. Wrześniowy kontrakt CFD na S&P 500 rósł dzisiaj o 0,5 proc., a na Nasdaq o 0,4 proc. Zbliżające się przyszłotygodniowe spotkanie FOMC (16-17 września) w celu zmian stóp procentowych Fed, będzie wprowadzało jednak sporo emocji. Tym większych, że już 18 września jest Dzień Trzech Wiedźm, czyli rozliczenie kontraktów terminowych, co zazwyczaj wywołuje dziwne ruchy na rynku.
Jak prawie każdy giełdowy dzień, wtorek zacznie się jednak od tego, co działo się w Chinach. Mocne ruchy w jedną ze stron mogą nastroić rynek globalny.
Z Chin mamy rano (4:00) kolejne wskaźniki, które mogą dać powód do spadków akcji, czyli dane o imporcie i eksporcie. Szacunki wskazują, że eksport spadł w sierpniu o 6 proc. rok do roku, a import o 8,2 proc. Poniedziałkowe sesje giełdowe w Szanghaju, Szenzen i Hong-Kongu pokazały, że nadal jest tam nastawienie spadkowe, bo początkowy optymizm szybko wyparował i pesymiści po raz kolejny brali górę.
Import do Chin - dynamika rok do roku (%) src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1441695600&de=1441725000&sdx=1&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%230082ff&fg=1&st=1&fr=1&w=605&h=284&cm=0&lp=1&rl=1"/>
Informacja o imporcie w Kraju Smoka będzie też ważna w Europie, bo kondycja wielu producentów samochodów zależy od tego, ile kupują Chińczycy.
Dane o handlu zagranicznym podadzą również przed rozpoczęciem sesji giełdowych w Europie Niemcy o 8:00 i Francja o 8:45. Jeśli chodzi o naszych zachodnich sąsiadów, to prognozy wskazują na wzrost eksportu o 0,7 proc. miesiąc do miesiąca, a importu o 0,5 proc.
Oprócz powyższych dostaniemy dane zrewidowane o PKB Japonii za drugi kwartał (1:50, prognoza +0,7 proc. rok do roku) oraz Strefy Euro (11:00, prognoza +1,2 proc. rok do roku). Dane podziałają na rynki tylko, jeśli będą się istotnie różnić od danych wstępnych.
W tematach polityczno-giełdowych, niekorzystne informacje przyszły z nieco już zapominanej przez rynek Grecji. W najnowszym sondażu przeprowadzonym przez firmę Puls dla portalu bankingnews.gr, Syriza byłego premiera Aleksisa Ciprasa zdobyła 27 proc. głosów, a Nowa Demokracja - 26,5 proc. Ordynacja w Grecji powoduje, że zwycięzca dostaje dużo ekstra-głosów a ponowne wybranie Syrizy może przywrócić zamieszanie na rynku jakie wywołała w tym roku ta partia.
Dzieje się w polskich spółkach
Wydarzeniem poniedziałkowej sesji w Warszawie był spadek kursu akcji JSW o prawie 10 proc. po podaniu informacji, że jeden z banków, obligatariuszy JSW, zgłosił swoje papiery do przedwczesnego wykupu, do czego ma prawo, bo JSW nie wywiązało się z jednego z warunków emisji. Natychmiast do dymisji podał się wiceprezes spółki.
Odnosząc się do tej sytuacji pełnomocnik rządu do spraw restrukturyzacji górnictwa węgla kamiennego Wojciech Kowalczyk powiedział, że będzie rozpisany nowy konkurs na członków zarządu giełdowej spółki. W trybie pilnym ma być powołany nowy zarząd i podjęte negocjacje z bankami. Akcje JSW z pewnością będą należały do ciekawszych w najbliższych dniach.
Równie ciekawie dzieje się ze strony rządowej w kontekście tworzenia Nowej Kompanii Węglowej. Powstał nowy pomysł i już we wtorek rząd ma wyrazić na niego zgodę. Do TF Silesia mają być wniesione części pakietów akcji, należące obecnie do Skarbu Państwa w PGNiG, PZU i PGE. Akcje te mają stanowić zabezpieczenie dla rozmów finansowych Silesii z rynkiem w sprawie finansowania Nowej Kompanii Węglowej.
TF Silesia ma być dokapitalizowane 2 proc. akcji PGNIG, 1 proc. akcji PGE i 1 proc. akcji PZU, o wartości w sumie 1,4 mld zł. Obecnie w tych spółkach Skarb Państwa ma odpowiednio 72,4 proc. akcji, 58,4 proc. i 35,2 proc. Akcje te mają stanowić zabezpieczenie dla rozmów finansowych Silesii z rynkiem. Każdorazowo zgodę na dysponowanie tymi akcjami przez Towarzystwo będzie wydawać minister skarbu.
Komunikat powinien dać oddech akcjom firm energetycznych. Od wielu miesięcy w cenach giełdowych spółek z branży jest ryzyko konieczności zajęcia się nierentownymi kopalniami. Projekt alternatywny może uwolnić energię wzrostową, tkwiącą w akcjach producentów prądu. Pytanie tylko jak go potraktują akcjonariusze trzech wybranych przez rząd spółek.
Porównaj na wykresach spółki i indeksy src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1441695600&de=1441725000&sdx=1&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%230082ff&fg=1&st=1&fr=1&w=605&h=284&cm=0&lp=1&rl=1"/>