Dzisiejsza sesja upływać będzie pod znakiem wyczekiwania na wieczorną decyzję FED, a raczej na komunikat. W odróżnieniu od ostatnich dwóch sesji wszystkie indeksy, włącznie z WIG20 powinny się już zazielenić, z uwagi na wczorajsze wzrosty w USA.
W komentarzuprzed poniedziałkową sesją przedstawialiśmy nasze prognozy w perspektywie całego tygodnia. Dziś skupmy się więc na najbliższych kilku godzinach. Jeżeli chodzi o wieczorny komunikat FED, to można się raczej spodziewać przewagi gołębich głosów i powtórzenia tezy
o „miękkim lądowaniu amerykańskiej gospodarki”. Benowi Bernanke ostatnio wszystko sprzyja. Rynki światowe nawet po informacji z OPEC
o ograniczeniu wydobycia, reagują spadkiem cen ropy, o czym mówi w komentarzu wideo Marek Rogalski.
Właśnie spadające ceny surowców „ustawiły” wczorajszą sesje. Dziś jednak największy wpływ na nastroje w Warszawie będzie miała wczorajsza zwyżka w USA. Dow Jones zakończył wczorajszy dzień na poziomie 12 116 pkt.
(+1 proc.), co jak na warunki amerykańskie jest wzrostem gigantycznym. Czy my dziś będziemy mieli również swojego Wal-Marta? Czy okaże się nim TPSA, która poda w środę wyniki finansowe? A może udany debiut Dom Development spowoduje szturm na akcje GTC?
Czarnym koniem sesji może się okazać KGHM. Wczoraj spółka podlegała silnym wahaniom, które sprowadziły wycenę na poziom 114 zł, za jeden walor, podczas gdy w zeszłym tygodniu poziomem którego miała nie opuścić była cena na poziomie 118 zł. W przypadku tej firmy skłaniać się raczej można do zdania CAIB, które w ostatniej rekomendacji wyceniało akcje na 122 zł. Jakby nie przebiegała dzisiejsza sesja, wygląda na to, że oprócz MIDWIG-u (co już jest cokolwiek nudne), zielony kolor będzie towarzyszył również WIG20.