Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Piotr Kaczmarek
|

Zgubne skutki łamania wsparcia

0
Podziel się:

W ostatnich dniach obserwowaliśmy brak zdecydowania inwestorów co do dalszego ruchu rynku, co przełożyło się na wytworzenie na wykresie WIG20 ciekawego wsparcia technicznego.

Zgubne skutki łamania wsparcia

W ostatnich dniach obserwowaliśmy brak zdecydowania inwestorów co do dalszego ruchu rynku, co przełożyło się na wytworzenie na wykresie WIG20 ciekawego wsparcia technicznego.

Jego przełamanie dało wczoraj impuls do dynamicznego spadku indeksu największych spółek, który skończył notowania na 3,3% minusie.

Już w trakcie wczorajszych notowań widać było, że szczególnie na rynku terminowym pojawiła się nowa siła spychająca grająca na spadek. Do okolic 2100 punktów dotarliśmy już koło godziny 14:00, lecz mimo dalszych nacisków podażowych wsparcie było stabilnie utrzymywane. Powodem były oczywiście giełdy zagraniczne - tam podobnych ruchów nie obserwowaliśmy, a zgodnie z widoczną od kilkunastu sesji tendencją nasz rynek nie potrafi znacząco odejść od kopiowania ruchów kontraktów na indeksy amerykańskie. Patową sytuację zakończyły opublikowane o godzinie 16:00 dane z USA, a dokładnie gorszy od oczekiwań odczyt indeksu ISM dla usług. Wtedy indeksy zagraniczne rozpoczęły ruch w dół, a oczekująca na taki rozwój wydarzeń podaż na GPW dosłownie WIG20 wykonując 2% ruch w ciągu 10 minut.* *Wczorajsze wydarzenia zmieniły zatem krótkoterminowy obraz techniczny WIG20. Po przełamaniu poziomu 2100 punktów można oczekiwać
kontynuacji przeceny co najmniej do pułapu 2020 punktów, a być może jest to początek większego ruchu. Dużym problemem niedźwiedzi będzie jednak fakt, że wczoraj wieczorem indeksy w USA odrobiły sporą część strat. W związku z tym dziś rano na GPW powinniśmy zobaczyć ruch powrotny w górę i jeśli przełamie on poziom 2116 punktów, będziemy mogli mówić o znacznym osłabieniu wczorajszych sygnałów sprzedaży.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)