*W środę na warszawskiej giełdzie na zamknięciu został ustanowiony nowy rekord wszech czasów poprawiając swój wynik z 18 czerwca. WIG20 zyskał 0,59% do 3844,32 pkt, natomiast WIG wzrósł 0,52% do 66 951,73 pkt. *
Obroty na całym rynku akcji były bardzo ograniczone (1,8 mld zł) ze względu na obchody Dnia Niepodległości w Stanach Zjednoczonych. Od dawna bowiem utarło się, że gdy Amerykanie świętują, pozostałe rynki zapadają w marazm.
Wczorajsze wzrosty można częściowo zinterpretować jako kontynuację zwyżki z dnia poprzedniego, jednak z powodu braku handlu w USA oczy inwestorów były zwrócone na pozostałe rynki europejskie, a stąd napływały bardzo optymistyczne informacje. Spółka Hilton Hotels Corp. zostanie przejęta przez fundusz inwestycyjny Blackstone. Wartość transakacji to 20 mld USD, a fundusz oferuje akcjonariuszom Hilton Hotels 47,5 USD za akcję, czyli prawie 1/3 więcej niż wynosiła cena tych walorów na wczorajszym zakończeniu notowań. Wezwanie na akcje Hilton Hotels zapoczątkowało spekulacje na temat kolejnej fali fuzji i przejęć. Wartość tego typu transakcji w Europie w bieżącym roku to już 1,37 biliona dolarów.
Obok przedsiębiorstw, głównymi graczami na tym rynku są fundusze private equity. Fuzje i przejęcia to jedna z większych lokomotyw napędowych rynku akcji. Rynek europejski do tego tematu podchodzi odrobinę mniej euforycznie, jednak w Stanach Zjednoczonych w tym roku hossa podtrzymywana jest głównie poprzez kolejne informacje z rynku fuzji i przejęć, na skutek czego często zdarzało się, że indeksy szybowały w górę ignorując zupełnie niekorzystne odczyty danych makroekonomicznych.
Motorem wzrostu europejskich indeksów były wczoraj spółki należące do sektora hotelarskiego ,jednak również branża telekomunikacyjna znacznie zyskiwała na wartości po publikacji raportu opracowanego przez firmę Credit Suisse na temat rynku telekomunikacyjnego. Indeks FT-SE zyskał 0,5%, a CAC40 0,47%.
W czwartek rano również na rynku azjatyckim indeksy zyskują ok. 05%, natomiast kontrakty na amerykański indeks S&P500 znajdują się na symbolicznym plusie. W Warszawie można się dziś spodziewać umiarkowanych wzrostów, a najważniejszymi dziś informacjami napływającymi z gospodarek będzie decyzja Europejskiego Banku Centralnego w sprawie stóp procentowych – w tym przypadku analitycy oczekują, że koszt pieniądza pozostanie pozostawiony na poziomie 4% oraz decyzja Banku Anglii również dotycząca poziomu stóp procentowych – jednak tutaj prognozy mówią o dalszym zacieśnianiu polityki monetarnej (prognoza: 5,75%; poprzednio: 5,5%).
O ile decyzje władz monetarnych będą zgodne z przewidywaniami rynku, pozytywny przebieg sesji powinien być jeszcze dziś niezagrożony. Gdyby jednak prezes Trichet wygłosił komunikat odebrany jako jastrzębi, wtedy sytuacja na rynku akcji mogłaby ulec pogorszeniu.