Chińskie akcje skończyły piątek spadkami. Obciążeniem dla indeksów były akcje sektora produkcyjnego i energetycznego. W Japonii też spadało.
Indeks największych spółek w Shenzhen i Szanghaju CSI300 spadł o 1,3 proc. do 3746,24 punktów, podczas gdy Shanghai Composite stracił 1,4 proc., kończąc tydzień na poziomie 3580,84 punktów. Główny indeks giełdy w Tokio, Nikkei225 spadł o 0,5 proc., przerywając siedmiodniowe sesje bez straty. W ciągu tego tygodnia wzrost był 1,7 proc.
Na spadki wpłynęły ceny towarów, które osiągały wieloletnie minima z powodu obaw odnośnie spowolnienia globalnego wzrostu. Bębenek podbijają też przedstawiciele Fed, którzy zapowiadają podwyżkę stóp procentowych w przyszłym miesiącu.
Miedź, często postrzegana jako wyznacznik światowej kondycji gospodarczej z powodu szerokiego zastosowania w przemyśle, spadła do najniższych poziomów od sześciu lat. W ciągu tygodnia ceny obniżyły się o 3,8 proc. i był to czwarty spadkowy tydzień na tym surowcu.
Ceny ropy również zeszły do 6,5 rocznych minimów z sierpnia. Nastroje z giełd Azji przeniosły się do Europy, gdzie inwestorzy kontynuują wyprzedaż akcji, mimo dobrych danych gospodarczych.