"Polska jest postrzegana jako lider w naszym regionie. Mamy rosnącą gospodarkę, która jest jednocześnie bardzo zdywersyfikowana. Dzięki temu zdywersyfikowaniu silnie opieramy się szokom, które dochodzą do nas z zewnątrz, mimo że nasza gospodarka silnie związana jest z zewnętrznymi partnerami, w tym szczególnie z Niemcami. Jednocześnie brakuje nam czempionów w skali międzynarodowej. Mamy dużo silnych firm - teraz czas na ekspansję tych firm za granicą" - powiedział minister finansów, inwestycji i rozwoju Jerzy Kwieciński podczas panelu.
Jego zdaniem, jednym z zadań rządu na najbliższe 4 lata jest wsparcie w zagranicznej ekspansji polskich firm.
Według prezesa KGHM Polska Miedź Marcina Chludzińskiego, istotną cechą polskich przedsiębiorstw jest ich zdolność do adaptacji.
"Polski biznes musiał się adaptować do okoliczności i działać w warunkach zmienności. Każda firma - również KGHM - myśli o tym, co nas czeka jeśli chodzi o warunki makroekonomiczne. W tej chwili Brexit jest dużym zagrożeniem dla handlu w kontekście europy ale nas to mniej dotyczy, bo Wielka Brytania nie jest naszym głównym klientem, więcej sprzedajemy do innych krajów europejskich i do Chin" - powiedział prezes KGHM.
PKN Orlen także jest przedsiębiorstwem z dużą ekspozycją na rynki międzynarodowe, wskazała wiceprezes koncernu Patrycja Klarecka.
"Stawiamy jednak na dywersyfikację i już ponad 50% ropy płynie do nas z innych kierunków niż rosyjski - to nam pozwala realnie zarządzać tym procesem i dzięki temu rozwija się cała gospodarka. Jest jeszcze kwestia fuzji z Grupą Lotos, która pozwoli konkurować globalnie, a nie na rynku krajowym. Chcemy, żeby marka Orlen była widoczna na rynkach globalnych" - powiedziała wiceprezes.
"Polska ma przedsiębiorcze społeczeństwo Z łatwością możemy sobie wyobrazić, że polska firma stanie się globalnym koncernem" - dodał uczestniczący także w panelu Thomas J. Lee, współzałożyciel i partner zarządzający Fundstrat Global Advisors.
Minister Kwieciński zwrócił uwagę na szanse i zagrożenia dla polskiej gospodarki, które obecnie dostrzega. Wśród szans wymienił potencjał polskich przedsiębiorstw, który opiera się w dużym stopniu na małych i średnich firmach, a także na to, że Polska jest największym państwem w regionie i zaczyna odgrywać rolę inicjatora.
"To, że jesteśmy w Unii Europejskiej jest nadal dla nas olbrzymią szansą. Zagrożenia są natomiast związane ze spowolnieniem światowej i europejskiej gospodarki, z tym co się dzieje w Unii - przede wszystkim z Brexitem - z relacjami handlowymi na świecie" - dodał.
Podkreślił też nowe szanse w postaci możliwości wejścia na rynki państw afrykańskich i azjatyckich.
"W wymiarze europejskim przestaliśmy być takim nastolatkiem, który musiał słuchać, chcemy być partnerem dla innych krajów, chcemy usiąść przy stole i na równi rozmawiać. Wydaje się, że w wielu miejscach nam się udało. W tej chwili to, co nam się udało - gdzie jesteśmy postrzegani jako kraj do naśladowania - to model polityki rozwojowej, to dobre zarządzanie gospodarką i wykorzystywanie narzędzi informatycznych, co popularnie nazywa się govtechem. Chcemy się tym dzielić i współpracować" - podsumował Kwieciński.
Na wykorzystanie nowoczesnych technologii zwrócili także uwagę przedstawiciele KGHM i PKN Orlen.
"Rozwijamy nowe technologie związane z przetwarzaniem danych, big data i inne, które prezentujemy - jak wykorzystanie drona pod ziemią" - powiedział Chludziński.
"Wykorzystujemy najnowsze technologie, w tym te dotyczące social mediów - duży sukces komunikacyjny odnieśliśmy, wprowadzając hot dogi wegetariańskie na stacjach. Przede wszystkim jednak sporo czasu poświęcamy na projekty badawcze, które testują różne rozwiązania. Trwają dyskusje na temat tego, w którym kierunku rozwijać się będzie transport. My musimy przy tych dyskusjach być" - powiedziała Klarecka.