"Do dzisiaj pokutuje takie przeświadczenie, że specjalne strefy ekonomiczne to były narzędzia służące ściąganiu zagranicznych inwestycji. Nie, próbujemy ten trend też odwrócić i walczyć [...] z tym stereotypem. Polska Strefa Inwestycji i zwolnienia są adresowane tak samo do zagranicznych inwestorów, jak i do polskich firm. I tutaj [...] działamy po to, żeby zrównoważyć troszkę te inwestycje firm z polskim kapitałem. Deklarowana wartość przedsięwzięć to jest już w tym momencie 30,1 mld zł, a w ciągu tego ostatniego okresu udało się w ramach Polskiej Strefy Inwestycji utworzyć inwestycje na 2 mld zł " - powiedziała Kornecka w trakcie Europejskiego Kongresu Samorządów, odbywającego się online.
Polska Strefa inwestycji (PSI) istnieje od 5 września 2018 r. Według danych na listopad 2020 r., w ramach PSI wydano dotychczas 719 decyzji o wsparciu, z czego prawie 74% to są decyzje dla firm z polskim kapitałem. W ciągu ostatnich dwóch miesięcy wydano około 70 decyzji.
"W zeszłym roku mieliśmy 308 decyzji o wsparciu, na listopad 2020 mamy już ich 283, czyli [...] do końca roku być może te liczby [...] wydanych decyzji nie będą znacznie odbiegać od roku 2019, który przecież był rekordowym" - podkreśliła Kornecka.
Dodała, że liczba wydanych decyzji jest zdecydowane największa w grupie małych i średnich przedsiębiorstw.
Polska Strefa Inwestycji (PSI) powstała na mocy ustawy z 10 maja 2018 r. o wspieraniu nowych inwestycji, tym samym stając się jednolitym obszarem inwestycji. Ustawa weszła w życie 30 czerwca 2018 r. Dzięki temu od 5 września 2018 r. zwolnienia podatkowe dostępne są na terenie całego kraju. A nie tylko - jak wcześniej - na terenie specjalnych stref ekonomicznych. Od 1 stycznia 2019 r. nowe inwestycje można lokować już tylko w PSI. SSE pełnią jednak podstawową rolę w systemie PSI - zarządzają poszczególnymi jej częściami.