Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
ANA
|

Kredyty we frankach. Zmiany obciążą też ubezpieczycieli. KNF podała kwotę

20
Podziel się:

Ubezpieczyciele oszacowali wpływ możliwych zmian prawnych dotyczących kredytów frankowych. Wartość zwróconych przez nich składek wynikających z unieważnionych umów wyniosłaby 3,37 mld zł – informuje KNF.

Kredyty we frankach. Zmiany obciążą też ubezpieczycieli. KNF podała kwotę
Ugody z frankowiczami obciążą też ubezpieczycieli. KNF podała kwotę (Adobe Stock)

Posiedzenie Sądu Najwyższego w sprawie kredytów frakowych zostało przeniesione na 11 maja. Natomiast pod koniec kwietnia orzeczenie w sprawie kredytów walutowych wyda Trybunał Sprawiedliwości UE.

Tymczasem ubezpieczyciele w Polsce oszacowali możliwy wpływ zmian w prawie. W swoich szacunkach przyjęli, że wszystkie umowy ubezpieczenia związane z kredytami walutowymi zostają unieważnione.

Wartość zwróconych ubezpieczonym składek przypisanych brutto wynikających z unieważnionych umów wyniosłaby 3,37 mld zł w tym 1,8 mld zł dla zakładów ubezpieczeń na życie i 1,57 mld zł dla zakładów ubezpieczeń majątkowych.

Zobacz także: Likwidacja OFE. Rząd potrąci nam 15 proc. pieniędzy z kont

Ubezpieczyciele w swoich szacunkach przyjęli dwa scenariusze: optymistyczny i pesymistyczny. "Zrealizowanie się któregokolwiek z zakładanych scenariuszy nie spowodowałoby braku stabilności krajowego sektora ubezpieczeń, ani nie doprowadziłoby do sytuacji braku pokrycia wymogu kapitałowego przez poszczególne zakłady ubezpieczeń" – czytamy w raporcie KNF.

W wariancie optymistycznym zakłady ubezpieczeń uzyskują zwrot zapłaconych prowizji związanych z polisami oraz zwrot wszystkich wypłaconych świadczeń wynikających z unieważnionych umów. W wariancie pesymistycznym nie ma takiej możliwości.

Dane należy traktować jako szacunkowe. Wynika to z faktu, że część zakładów ubezpieczeń nie posiadała precyzyjnych informacji, które pozwalałyby stwierdzić czy określona umowa ubezpieczenia jest związana z kredytem indeksowanym w walucie obcej.

Przypomnijmy, że masowe unieważnienie kredytów frankowych mogłoby kosztować banki nawet 234 mld . Natomiast najniższy szacowany koszt dla banków to 34,5 mld zł. Związany jest z wariantem zaproponowanym w grudniu przez przewodniczącego KNF, polegającym na zawarciu ugód z klientami.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
giełda
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(20)
WYRÓŻNIONE
Obywatel
4 lata temu
I bardzo k... dobrze. Mam wypasione ubezpieczenie skojarzone z kredytem hipotecznym. Parę lat temu powinęła mi się noga. Myślicie, że udało mi się z niego skorzystać? Takiego wała! Kazali przynieść takie papiery, których nie sposób zdobyć bo nikt ich nie wystawia. Od tego czasu próbuję z niego zrezygnować. I tu znowu mBank wespół z ubiezpieczycielem pokazali mi drugiego faka. Od trzech lat wypowiedzenie ginie w gąszczu, składam reklamację, potem reklamację do reklamacji...
Arti
4 lata temu
Te polisy to ściema, ubezpieczyłem kredyt od utraty pracy, pech - straciłem pracę a ubezpieczycil odmówił wypłaty ... bo straciłem pracę. Ktoś to rozumie?
Obywatel drug...
4 lata temu
Generalnie wyegzekwowanie, bez sądu i dobrego prawnika, jakiejkolwiek większej kasy, z jakiejkolwiek polisy na zdrowie lub życie, jest w tym kraju niewykonalne. A Państwo, na które robimy ściepę, i które z zasady powinno stać murem za słabszą stroną umowy, ma na głowie ważniejsze sprawy. Zresztą przy takiej przewlekłości postępowań, to ubezpieczony, zanim zapadnie prawomocny wyrok, już dawno jest na tamtym świecie. Aktualnie, w niektórych izbach cywilnych, czas oczekiwania na wyznaczenie terminu pierwszej rozprawy (podkreślam, terminu rozprawy! ) to 2 lata!
NAJNOWSZE KOMENTARZE (20)
Rozsądny
4 lata temu
Nic by nie było gdyby banki nie były takie pazerne i próbowały dogadać się z klientami. Przecież wiadomo że kredyty we frankach to ściema. Ktoś widział chociaż 1 frank.
smutne
4 lata temu
Dużo ostatnio tych "tzw. produktów", które finalnie dla konsumentów są koszmarem od instytucji "zaufania publicznego"... jak np. getback, kredyty walutowe, fundusze i polisy ubezpieczeniowe...
niefranek
4 lata temu
Może się mylę, ale dla mnie wolność gospodarcza (i nie tylko) jest wyznaczona pewnymi ustalonymi ramami. Jak można było dopuścić do sytuacji, gdy wciskano 25 latkom (młodym, buńczucznym, bez doświadczenia) kredyty frankowe, gdy oni zarabiali niewiele w złotówkach. Kto na to pozwalał? Winien jest i rząd i banki, których pracownicy mieli wyśrubowane kryteria i z nich byli rozliczani, zresztą dzisiaj lepiej nie jest, ale dotyczy kredytów w złotówkach. Oczywiście nie bez winy są także kredytobiorcy, ale najwyższy czas zakończyć ten problem. Konsekwencje powinni ponieść wszyscy w odpowiednich proporcjach. Jakich ? A to już niech ustalą fachowcy i dojdą do jakiegoś konsensusu. Ostatnio jakiś mądrala pisał, że kredytobiorcy chcieliby mieć mieszkanie za 1/3 ceny. Nie sądzę, aby tak było. Nie może jednak być tak, że spłaca się kredyt przez 20 lat, a on ciągle taki sam.
empi
4 lata temu
Te ubezpieczenia są bezużyteczne dla klientów , są tylko po to aby dać większe zyski bankom.
Marek
4 lata temu
"część zakładów ubezpieczeń nie posiadała precyzyjnych informacji" To może niech wpiszą pierdylion w straty? Czemu ta "informacja" w ogóle służy?