Wtorkowa sesja nie zmieniła ogólnego obrazu krajowego rynku walutowego. Pomimo nadal utrzymującej się wysokiej niechęci inwestorów do podejmowania ryzyka, zapowiedzi nadzwyczajnych działań rządów mające na celu złagodzenie skutków epidemii koronawirusa podbudowywały nastroje, a rynki próbowały pozbierać się po silnych, poniedziałkowych przecenach.
Kurs euro oscylował w okolicach poziomu 4,31-4,33 zaś dolar trzymał się blisko 3,78-3,81. Na rynku głównej pary walutowej notowania euro zeszły poniżej 1,14 dolara. Z rynków nie znika jednak niepewności, a to oznacza, że wciąż należy liczyć się z silnymi ruchami w obu kierunkach.
Czytaj więcej: Kursy walut. Złoty zaczął tydzień od osłabienia
We Włoszech, aby złagodzić skutki gospodarcze epidemii koronawirusa, zawieszone zostaną spłaty kredytów hipotecznych dla osób indywidualnych i gospodarstw domowych, a dodatkowo rząd planuje też przeznaczyć około 10 mld euro na przeciwdziałanie skutkom epidemii. W Niemczech minister gospodarki zapowiedział, że rząd zamierza wprowadzić warte kilka miliardów euro działania wspierające gospodarkę, zaś w USA Trump zakomunikował, że jego administracja będzie prowadziła z Kongresem rozmowy na temat cięć podatków od wynagrodzeń. Wciąż też naciska na "żałosny" Fed, aby dalej obniżał stopy, do poziomu który pozwoliłby krajowi być konkurencyjnym.
Podejmując walkę z negatywnym wpływem COVID-19 na gospodarkę światową, w ubiegłym tygodniu (obok FOMC) stopy procentowe obniżyły już m.in. banki centralne w Australii, Malezji i Kanady. Inwestorzy oczekują też kolejnych działań chińskich władz, które jeszcze bardziej wsparłyby gospodarkę Państwa Środka.
Czytaj więcej: Kursy walut. Słaby dolar i możliwa lekka korekta na złotym
Ważna będzie też reakcja EBC ( 12.03) i Banku Anglii (26.03). Banki w regionie sugerują zaś, że potrzebują więcej czasu na ocenę skutków gospodarczych koronawirusa. W zeszłym tygodniu stabilne nastawienie w polityce monetarnej potwierdził NBP, a we wtorek o braku powodów do obniżek stóp procentowych już teraz mówił prezes banku centralnego Czech.
Czytaj więcej: Kursy walut. Dolar słabszy po decyzji Fed
Najciekawszym wydarzeniem środowej sesji, poza informacjami nt. rozwoju COVID-19, będzie publikacja danych nt. lutowej inflacji w USA. Wzrost inflacji i inflacji bazowej o odpowiednio 2,2 proc. r/r i 2,3 proc. r/r przemawiałyby za stabilizacją stóp. Należy jednak pamiętać o bardzo silnym wpływie dezinflacyjnym spadających cen ropy naftowej, które będą ciągnąć ścieżkę inflacyjną w dół w kolejnych miesiącach. Poza tym, w obecnej sytuacji bank centralny będzie zapewne większą uwagę zwracał na perspektywę spowolnienia gospodarki globalnej.
Joanna Bachert, PKO BP
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl