Sesja azjatycka upłynęła bez większych zwrotów akcji. Na większości giełdy odnotowano wzrosty, a na rynkach walutowych nie obserwowaliśmy większych ruchów. W podobnym tonie przebiega początek handlu w Europie. Ciekawiej powinno być w USA.
Na godzinę 17:00 czasu polskiego zaplanowano głosowanie w amerykańskim Senacie nad pakietem infrastrukturalnym o wartości ponad biliona dolarów. Po ponad pół roku negocjacji w końcu mówi się o propozycji z poparciem zarówno Demokratów, jak i części Republikanów, co powinno wystarczyć do przyjęcia propozycji.
Czytaj więcej: Rosja wyprzedaje diamenty. Będzie duża aukcja we wrześniu
Nie będzie to jednak koniec procesu legislacyjnego. Następnie pakietem zajmie się Izba Reprezentantów, jednak w tym przypadku nie powinno być problemów z przyjęciem. To nie będzie również koniec stymulowania gospodarki USA, bo zaraz po dzisiejszym głosowaniu Senat ma rozpocząć debatę nad kolejnym pakietem, tym razem "szerszym" i o wartości 3,5 biliona dolarów.
Pierwszy pakiet zawiera finansowanie dla kluczowych projektów, takich jak drogi czy naprawę rurociągów. Inwestycje nie tylko pozwolą przyspieszyć wzrost kosztem wyższego długu, ale również wygenerują silny czynnik popytowy, który może dodatkowo nasilić presje inflacyjne.
Dane o inflacji CPI z USA poznamy jutro. Oczekuje się spowolnienia, ale główna miara ma pozostać powyżej 5 proc. r/r. Warto mieć na uwadze, że odczyty za ostatnie trzy miesiące pokazały znacznie wyższe wartości od oczekiwań. Obecnie mówi się, że Fed ogłosi taper QE we wrześniu przy okazji publikacji nowych prognoz.
Ewentualne mocne przyspieszenie inflacji mogłoby zwiększyć szansę na ogłoszenie takiego ruchu w trakcie sympozjum w Jackson Hole za dwa tygodnie. Utrzymanie luźnej polityki pieniężnej byłoby korzystne dla finansowania pakietu fiskalnego, jednak utrzymywanie tak silnej stymulacji może przegrzać gospodarkę i przynieść więcej szkody niż korzyści.
Dziś w kalendarzu niestety nie znajdziemy tak ciekawych odczytów. O godzinie 11:00 publikacja indeksów ZEW z Niemiec za sierpień. Oczekuje się poprawy oceny sytuacji bieżącej i pogorszenia subindeksu oczekiwań. O 14:30 paczka danych z USA dotycząca kosztów pracy i wydajności w II kw. 2021 roku - publikacja bez większego wpływu na rynek.
Wieczorem raport API o zapasach ropy. Ciekawostką będą wyniki Coinbase za II kw. 2021 roku, które zostaną opublikowane po sesji na Wall Street. Będzie to pierwsza publikacja po debiucie operatora giełdy kryptowalutowej, a dodatkowo będzie dotyczyła okresu, który nie należał do najlepszych na rynkach kryptowalutowych.
O godzinie 9:50 za dolara płacimy 3,8926 złotego, za euro 4,5656 złotego, za funta 5,3926 złotego, a za franka 4,2239 złotego.
Autor: Filip Kondej, XTB