Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Przemysław Kwiecień
Przemysław Kwiecień
|
aktualizacja

Kursy walut. Fed gra o honor

4
Podziel się:

Środowe posiedzenie Fed jest niewątpliwie wydarzeniem tygodnia. Konsekwentny wzrost rentowności obligacji w USA stawia bank centralny w niekomfortowej sytuacji. Z drugiej strony dalsze ignorowanie rzeczywistości może być ostatecznie opłakane w skutkach.

Kursy walut. Fed gra o honor
Kursy walut. Co z dolarem? (money.pl, Rafał Parczewski)

Banki centralne reagują alergicznie na wzrost rentowności z jednego prostego powodu - zwiększa koszty finansowania gigantycznych deficytów finansów publicznych. Bez desperackiej polityki EBC część rządów krajów strefy euro miałaby ogromny problem z utrzymaniem swoich finansów publicznych w jakichkolwiek ryzach.

W USA sytuacja nie jest tak dramatyczna, ale skokowy wzrost deficytu od minionego roku bardzo szybko pogłębia problem. Przy takim staniem finansów publicznych stopy procentowe na poziomie powiedzmy 4-5 proc. byłyby zabójcze.

A przecież Fed (będący coraz większą jednością z rządem - przypomnijmy, Sekretarzem Skarbu jest była prezes Banku) tak usilnie namawiał rząd do zwiększenia wydatków i zapewniał: to nie jest czas, aby martwić się deficytem. Z tego powodu wzrost rentowności spędza Powellowi sen z powiek.

Zobacz także: Nowy Ład PiS. Belka komentuje pomysły rządzących

Co jednak może zrobić Fed poza mówieniem? Na rynku panuje zgoda, że zadziałałaby silna sugestia wprowadzenia kontroli krzywej dochodowości (YCC), w ramach której Fed skupowałby każdą ilość długu niezbędną do utrzymania rentowności (zapewne 10 latek) poniżej danego poziomu. W ten sposób znakomicie ułatwiłby rządowi finansowanie deficytu, a rynki z pewnością przyjęłyby tę decyzję euforycznie (dużo więcej taniego pieniądza).

Jednak to niebezpieczna droga. Fed do tej pory ignorował fakt rosnących presji inflacyjnych. Być może zrealizuje się sprzyjający scenariusz i inflacja wzrośnie jedynie przejściowo, ale jest ryzyko, że Fed będzie musiał na jej wzrost zareagować.

Wprowadzenie YCC na chwilę wcześniej byłoby zatem nieodpowiedzialnym krokiem i mogło pozbawić bank centralny resztek wiarygodności, szczególnie, że wzmogłoby się oskarżenie o kreowanie bańki na rynku akcji.

Można zatem powiedzieć, że Powell jest między młotem, a kowadłem - jak być urzędowo optymistycznym, a jednocześnie dość pesymistycznym, aby uzasadnić ekstremalnie ekspansywną politykę pieniężną, przy znacznie wyższych prognozach dotyczących wzrostu.

Którą drogę wybierze Fed? Dowiemy się tego o 19:00 (komunikat i prognozy) lub 19:30 (konferencja). Na ten moment na rynku jest spokojnie, choć złoty razi słabością.

O 7:50 euro kosztuje 4,5989 złotego, dolar 3,8619 złotego, frank 4,1717 złotego, zaś funt 5,3685 złotego.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
pieniądze
wiadomości
forex
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
xtb
KOMENTARZE
(4)
WYRÓŻNIONE
Romek
4 lata temu
Cały problem to już oderwanie rynków finansowych od realnej gospodarki, nadrukuja to pójdzie z inflacje, a zapasy w akcje , metale , nieruchy , bitcoina , nikt nie będzie kupował ujemnie oprocentowanych obligacji państwowych , bo to gorzej niż trzymanie monety w skarpecie , jednocześnie państwa sztucznie kreują inflację , dochód podstawowy, 500 plus , bogaty socjal , wiadomo inflacja spłaca długi , potem jest jeszcze chec na nowe podatki, szczególnie te od pracy , ale od kapitału podatek od zysków kapitałowych , zaraz wejdzie podatek od nieruchomości dojdziemy do momentu że warto będzie nie robić .
Janus
4 lata temu
Jeśli wprowadzą kontrolę krzywej dochodowości to zacznie się masowa sprzedaż obligacji i zakup innych aktywów. Rynek obligacji jest 2x większy niż rynek akcji. Jak zaczną sprzedawać obligacje to kupi je FED a kasa pójdzie w inne aktywa. Dlatego tak się bronią żeby tego nie robić.
logiczny
4 lata temu
Czyżby skończyła się gra FED-u z samym sobą ? ;))) Musk mówiąc o teleportacji miał na myśli rok 1929 w USA ?
NAJNOWSZE KOMENTARZE (4)
logiczny
4 lata temu
Czyżby skończyła się gra FED-u z samym sobą ? ;))) Musk mówiąc o teleportacji miał na myśli rok 1929 w USA ?
Janus
4 lata temu
Jeśli wprowadzą kontrolę krzywej dochodowości to zacznie się masowa sprzedaż obligacji i zakup innych aktywów. Rynek obligacji jest 2x większy niż rynek akcji. Jak zaczną sprzedawać obligacje to kupi je FED a kasa pójdzie w inne aktywa. Dlatego tak się bronią żeby tego nie robić.
Nikty
4 lata temu
Dobrze że jest Bitcoin. Nawet za 100 lat będzie.
Romek
4 lata temu
Cały problem to już oderwanie rynków finansowych od realnej gospodarki, nadrukuja to pójdzie z inflacje, a zapasy w akcje , metale , nieruchy , bitcoina , nikt nie będzie kupował ujemnie oprocentowanych obligacji państwowych , bo to gorzej niż trzymanie monety w skarpecie , jednocześnie państwa sztucznie kreują inflację , dochód podstawowy, 500 plus , bogaty socjal , wiadomo inflacja spłaca długi , potem jest jeszcze chec na nowe podatki, szczególnie te od pracy , ale od kapitału podatek od zysków kapitałowych , zaraz wejdzie podatek od nieruchomości dojdziemy do momentu że warto będzie nie robić .