We wtorek polski złoty pozostawał na wysokich poziomach w relacji do euro, gdzie kurs euro kończył dzień pod 4,58. Z kolei w relacji do dolara handel zakończył się w okolicach 3,85. Kurs EUR/USD odnotował odbicie, kończąc dzień blisko 1,19.
Polski złoty odnotował chwilową ulgę pod wpływem korekcyjnego odbicia na głównej parze walutowej. Istotnej aprecjacji złotego w dalszym ciągu ciąży czynnik lokalny w postaci obecnej trzeciej fali pandemii (dziennie zachorowania kształtują się na poziomie ok. 15 tys. przypadków), a także utrzymujących się wysokich rentowności amerykańskich obligacji skarbowych powodujących wzrost kosztów obsługi zadłużenia krajów rynków wschodzących.
Czytaj więcej: Nacjonalizacja prywatnych firm metodą "na OFE". Akcje warte 60 mld zł mogą trafić w państwowe ręce
Zauważalna korekta na parze EUR/USD dotyka również waluty Europy Środkowo-Wschodniej (węgierski forint, czeska korona), które starają się łapać oddech. Co ciekawe, tygodniowy odpływ kapitału z rynków wschodzących ominął rosyjskiego rubla.
Pomimo utrzymującego się sentymentu risk-off od początku marca oraz sankcji Zachodu za skazanie opozycjonisty Aleksieja Nawalnego, stabilność waluty motywowana jest rosnącymi notowaniami ropy naftowej, które zostały wzmożone ostatnim posiedzeniem krajów kartelu OPEC+.
Pomimo wtorkowego odreagowania na głównej parze walutowej, notowania EUR/USD pozostają na tegorocznych minimach. Siłę dolara podtrzymuje oczekiwanie rynku na szybsze podwyżki stóp procentowych oraz przodowanie Amerykanów w dynamice szczepień przeciw COVID-19 nad Europejczykami (prezydent J. Biden zapowiedział zaszczepienie wszystkich dorosłych obywateli do końca maja b.r.).
Czytaj więcej: Rekordowe ceny mieszkań w Warszawie i Krakowie. Duże zmiany w innych miastach
Wielka Brytania z kolei jest liderem w ,"szczepionkowym wyścigu" w Europie. Rozpoczął się proces odmrażania gospodarki tym samym zostały otwarte szkoły. Politycy jednak ostrożni są w przyspieszaniu aktywności gospodarczej.
W środę uwaga będzie skupiona na amerykańskim Kongresie. Nancy Pelosi, spikerka Izby Reprezentantów przełożyła głosowanie nad fiskalnym pakietem wsparcia J. Bidena, które wydaje się być formalnością.
Autor: Rafał Dawidziuk, PKO BP