W ubiegłym roku banki z grupy Leszka Czarneckiego miały poważne kłopoty. Po aferze KNF i ujawnieniu taśmy z nagraniem szantażu szefa komisji względem Leszka Czarneckiego, Getin Noble i Idea Bank przeżywały trudne chwile. Były kłopoty z płynnością, bo spanikowani klienci wycofywali środki. Idea Bank podał, że tylko 14 listopada odpłynęło z niego 1,2 mld zł.
Obu bankom pomógł wtedy Narodowy Bank Polski. Pożyczył im łącznie prawie 6 mld zł. Idea Bank pożyczył wtedy w NBP 1,05 mld zł. Getin Noble Bank wziął 3,6 mld zł, a kilka dni później kolejne 1,2 mld zł. W ten sposób NBP zaspokoił najbardziej zdenerwowanych klientów i zarazem uniknął paniki na rynku. Upadek Idea Banku i GNB kosztowałby sporo wszystkie pozostałe banki.
Zobacz też: KNF ma nowego szefa. Co teraz z bankami Leszka Czarneckiego
Okazuje się, że sytuacja poprawiła się na tyle, że oba banki przed terminem spłaciły kredyty. Getin Noble Bank część swojego zobowiązania zwrócił 11 lutego, czyli osiem dni przed terminem, a resztę w terminie. Idea Bank zrobił to jeszcze wcześniej, bo 14 stycznia, czyli ponad miesiąc przed terminem.
Ta informacja ukazała się w piątek i w poniedziałek wywołała niebywały optymizm na giełdzie. Było nie było świadczy o tym, że banki wracają do płynności, ludzie odzyskali do nich zaufanie i jest szansa na zyski w przyszłości.
Akcje Getin Noble rosną w poniedziałek przed 15:00 o 12,7 proc., Idea Bank o 8,5 proc., a Getin Holding, który jest udziałowcem obu banków o 9,5 proc. W ten sposób wartość majątku Leszka Czarneckiego zwiększyła się w jeden dzień o 120 mln zł do prawie 1,3 mld zł.
Banki mają być połączone i wejdzie do nich nowy inwestor. Taka operacja powoła do istnienia instytucję, której aktywa sięgną 80 mld zł. Wśród potencjalnych inwestorów wymienia się: Centerbridge, Apollo Global Management, Apax i AnaCap.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl