Lokum Deweloper, duży gracz na wrocławskim rynku, prowadzi swoje budowy bez większych zmian i ocenia, że może skutecznie prowadzić sprzedaż mieszkań online.
- Zbieramy siły i aktywa by ten trudny okres przetrwać. Wszyscy pracownicy biurowi pracują zdalnie. Budowy pracują w zasadzie normalnie, choć część pracowników z Ukrainy wyjechała - wskazuje prezes Bartosz Kuźniar.
- Materiały zostały zakontraktowane z wyprzedzeniem, budowy idą swoim rytmem. Także ostatnie zaostrzenie restrykcji nie wpłynęło na budowy - zapewnia.
Bartosz Kuźniar przyznaje jednocześnie, że spółka odłoży start dwóch inwestycji we Wrocławiu.
- Ze względu na dynamikę sytuacji jest za wcześnie, by rzetelnie ocenić sytuację, dlatego ostrożnościowo już dziś planujemy opóźnienie startu dwóch wrocławskich inwestycji - Lokum Porto i Lokum Verde o kilka miesięcy - zapowiada prezes Lokum.
Deweloper jest obecnie z klientami w kontakcie online. Przyznaje jednak, że zapytania o mieszkania trafiają do niego w mniejszej ilości niż zwykle.
Czytaj więcej: Koronawirus. Francja gotowa do nacjonalizacji firm
Wiele osób zainteresowanych kupnem mieszkania zastanawia się, jak koronawirus wpłynie na ceny. Przedstawiciele Lokum spodziewają się, że w tym roku cen mieszkań nie czekają istotne zmiany. Choć zastrzegają, że warunkiem tego jest względnie szybki powrót do normalnego życia.
Komentarza do bieżącej sytuacji prezes Lokum udzielił przy okazji prezentacji wyników finansowych za 2019 rok. Spółka podliczyła, że ze sprzedaży mieszkań uzyskała 285,9 mln zł przychodu. To około 36 mln zł mniej niż rok wcześniej.
Zysk netto wyniósł 62,2 mln zł w porównaniu do 73 mln zł rok wcześniej (-15 proc.). Słabszy wynik zarząd tłumaczy mniejszą liczbą wydanych mieszkań. W całym 2019 roku grupa przekazała klientom 733 lokale, natomiast w 2018 - 900.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie, filmik? Wyślij go nam na #dziejesie