Członek Rady wskazał, że jest "zdecydowanie przekonany", iż stopniowe odmrażanie polskiej gospodarki da pozytywne efekty. Dzięki temu poszczególne segmenty życia gospodarczego stoją przed szasną na powrót do normalności.
"Biorąc pod uwagę prognozowane uwarunkowania makroekonomiczne uważam, że prawdopodobnie nie będzie już w tym roku w naszym kraju potrzeby dokonania obniżki stóp procentowych. Gdyby jednak okazało się, że z jakiegoś powodu pojawi się ryzyko znacznego wzrostu stopy bezrobocia w naszym kraju, wówczas należałoby moim zdaniem zareagować bardzo zdecydowanie i nie tylko obniżyć stopy procentowe, lecz także poważnie rozważyć skup różnego typu aktywów przez bank centralny" - napisał Łon w artykule opublikowanym w portalu wGospodarce.pl.
Wyjaśnił, że wyrażam taki pogląd dlatego, iż jest przekonany, że do celu inflacyjnego zmierzać należy w taki sposób, aby odbywało się to nie tylko jak z największym pożytkiem dla wzrostu gospodarczego, lecz także aby sprzyjało to dobrej sytuacji na rynku pracy.
RPP obniżyła stopy procentowe trzykrotnie w 2020 r. - łącznie o 1,4 pkt proc. do 0,1% w przypadku głównej stopy referencyjnej.