Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

LPP oczekuje kilkunastu mld zł przychodów w 2021 r.

3
Podziel się:

LPP podchodzi optymistycznie do oczekiwań na przyszyły rok i spodziewa się kilkunastu mld zł przychodów w 2021 r. wobec 9 mld zł oczekiwanych w tym roku, poinformował prezes Marek Piechocki. Do końca roku spółka nie zamierza negocjować nowych stawek za czynsz z centrami handlowymi. 

LPP oczekuje kilkunastu mld zł przychodów w 2021 r.

"Ciągle inwestujemy i ciągle się rozwijamy. Ten rok może się zdarzyć, że będzie miał mniejsze przychody niż ubiegły co jest związane z tym, że wypadł nam jeden miesiąc, a jak wypadnie drugi to automatycznie one będą jeszcze mniejsze. Natomiast 2021 rok - wierzę, że będzie znacząco większy niż nawet 2019 r. czy 2020 r. - pod względem sprzedaży. Patrząc historycznie to rocznie rośliśmy 15% rok do roku i to będzie obowiązywało, tylko udział e-commerce w całości sprzedaży będzie się zwiększał" - powiedział Piechocki podczas wideokonferencji.

"Jeżeli chodzi o skalę, to w tym roku zakładałem, że będzie to rzędu 9 mld zł przychodów, a w przyszłym roku oczekuję kilkunastu mld zł, patrzę optymistycznie" - dodał prezes.

Według niego, LPP posiada spory potencjał do dalszych inwestycji w rozwój sieci sklepów stacjonarnych.

"To nie jest tak, że sieć stacjonarna stoi i jest zamrożona. Będziemy w sposób rozważny starali się ją nadal rozwijać. Poza Polską możemy jeszcze otwierać sklepy np. w Bułgarii, w Rumunii czy w Czechach. Jeżeli chodzi o nasycenie sklepami w Polsce w porównaniu z innymi rynkami, to mamy jeszcze co robić" - dodał Piechocki.

W jego ocenie, rozwój sieci może spowolnić pandemia, ale jeśli spółka ma "rozsądne oferty ze strony wynajmujących" to firma musi się dalej rozwijać.

"Zakładamy, że sklepy Sinsay - tam gdzie istnieją - będziemy zmierzali, żeby je powiększyć, na razie testujemy, a z drugiej strony nie wiemy, czy tam gdzie jesteśmy, znajdziemy większą powierzchnię. Mamy teraz około 300 sklepów Sinsay w całej Polsce, więc trudno tutaj mówić o konkurencji np. ze strony Primark" - dodał Piechocki.

LPP zakłada także, że do stycznia nie powróci do ewentualnych negocjacji z centrami handlowymi w sprawie czynszów.

"Pewnie do stycznia nie wrócimy, ponieważ dosyć długo rozmawialiśmy z właścicielami galerii handlowych i rozmawialiśmy o różnych scenariuszach na temat tego co się zdarzy jesienią. To wszystko, o czym tak długo rozmawialiśmy, jest ujęte praktycznie w 1000 umów" - dodał Piechocki.

LPP zarządza markami modowymi Reserved, Cropp, House, Mohito i Sinsay. Spółka jest notowana na GPW w Warszawie od 2001 roku.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(3)
WYRÓŻNIONE
Magnos
4 lata temu
Jeśli by się to udało to w tych warunkach byłby to bardzo dobry wynik. Na pewno wiedzą na co ich stać i te prognozy nie są wzięte z kapelusza.
Roman
4 lata temu
Ja tez wiele oczekiwalem jak pis doszedl do władzy. Pozdrawiam
Stew
4 lata temu
LPP daje rade w dobie kryzysu. Mocna spółka.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (3)
Magnos
4 lata temu
Jeśli by się to udało to w tych warunkach byłby to bardzo dobry wynik. Na pewno wiedzą na co ich stać i te prognozy nie są wzięte z kapelusza.
Stew
4 lata temu
LPP daje rade w dobie kryzysu. Mocna spółka.
Roman
4 lata temu
Ja tez wiele oczekiwalem jak pis doszedl do władzy. Pozdrawiam