"Dzisiaj rozpoczęliśmy budowę księgi popytu. Chcielibyśmy przetestować rynek i zobaczyć, jaką popularnością wśród inwestorów będą cieszyć się nasze obligacje. Obecnie nie mamy w planach ewentualnej kolejnej emisji" - powiedział ISBnews Lutkiewicz.
Dodał, że pod koniec tygodnia spółka będzie chciała przedstawić już szczegóły dotyczącej kwoty, jak i marży.
Oprocentowanie obligacji będzie zmienne (WIBOR 6M powiększony o marżę ustaloną w procesie budowy księgi popytu, kupon ma być 6 miesięczny). Wartość nominalna obligacji to 1 tys. zł.
"Nasze inwestycje łącznie szacujemy w okresie 2020/21-2022/23 na 3 mld zł. Będziemy chcieli to sfinansować w ten sposób, że ok. 2 mld zł będzie pochodziło z własnych środków, ok. 700 mln zł to kredyty bankowe, a 300 mln zł z emisji obligacji" - powiedział Lutkiewicz podczas konferencji prasowej.
Spółka zakłada, że w pierwszej połowie grudnia obligacje będą mogły zadebiutować na Catalyst.
W połowie września akcjonariusze LPP zdecydowali na walnym zgromadzeniu o emisji przez spółkę obligacji o łącznej wartości nominalnej do 300 mln zł skierowanej do oznaczonych inwestorów kwalifikowanych, a planowany wykup obligacji będzie przypadał pięć lat od daty emisji.
Na początku września br. wiceprezes Przemysław Lutkiewicz powiedział ISBnews, że LPP środki z planowanej emisji obligacji o wartości nominalnej do 300 mln zł chce przeznaczyć przede wszystkim na sfinansowanie budowy centrum logistycznego w Brześciu Kujawskim i częściowo na spłatę kredytów bankowych.
LPP zarządza markami modowymi Reserved, Cropp, House, Mohito i Sinsay. Spółka jest notowana na GPW w Warszawie od 2001 roku. Skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 8,05 mld zł w 2018 r.
Marek Knitter