"Osoby poszukujące nowej pracy mogą spodziewać się mniejszej liczby ofert zatrudnienia, szczególnie w rolnictwie, finansach i usługach dla biznesu oraz w restauracjach i hotelach. Sektorami, które nadal wykazują duże chęci do rekrutacji nowych kadr, są produkcja przemysłowa, budownictwo oraz przemysł wydobywczy" - czytamy w komunikacie.
Prognoza netto zatrudnienia, czyli różnica pomiędzy odsetkiem przedsiębiorstw planujących wzrost a spadek zatrudnienia, poddana korekcie sezonowej wynosi +7%. To wynik niższy o 2 pkt proc. w stosunku do poprzedniego kwartału oraz o 5 pkt proc. w porównaniu do I kw. 2019 roku.
"Choć na tle ostatnich dwóch lat najnowsze plany rekrutacyjne firm nie wyglądają tak optymistycznie, to pracownicy nie powinni obawiać się o utratę posady. Mimo że przedsiębiorstw, które będą powiększać swoje zespoły, jest mniej niż przed rokiem, to jednocześnie mniej firm chce też redukować liczbę pracowników. Znacznie wzrósł natomiast odsetek organizacji, które chcą zachować obecną liczbę zatrudnionych. Takie dane to zapowiedź stabilizacji rynku pracy nad Wisłą. Pracownicy, którzy myślą o zmianie zawodowej powinni uzbroić się w cierpliwość, ponieważ w związku z mniejszą liczbą ofert zatrudnienia, proces poszukiwania i zmiany pracy może się wydłużyć. Po bardzo intensywnych poszukiwaniach pracowników, wiele firm zapełniło wreszcie swoje wakaty, a w najbliższych miesiącach czeka ich mniejsza rywalizacja o kadry. Zmianę może przynieść otwarcie niemieckich granic dla pracowników spoza Unii i migracja przedstawicieli Ukrainy za naszą zachodnią granicę" - powiedziała dyrektor generalna ManpowerGroup Iwona Janas,
cytowana w komunikacie.
Spośród 10 przeanalizowanych przez ManpowerGroup sektorów najwięcej nowych pracowników będą poszukiwać firmy z branży budowlanej (prognoza wynosi +16% vs. 15% w I kw. 2019), zajmujące się produkcją przemysłową, gdzie prognoza zatrudnienia wynosi +11% (wobec 21% w I kw. 2019 r.) Mniejsze szanse na zmianę pracy czekają na kandydatów w energetyce, gazownictwie i wodociągach (+8% vs. 2% w I kw. 2019 r.), w handlu (+7% vs. 13% w I kw. 2019 r.), a także w transporcie, logistyce, komunikacji (+7% vs. 18% w I kw. 2019 r.). Najmniej ofert pracy będzie w restauracjach i hotelach (+2%) oraz w rolnictwie, leśnictwie i rybołówstwie (+4%), wskazano również.
"Biorąc pod uwagę dane sprzed roku, plany rekrutacyjne są mniej optymistyczne w 8 z 10 branż. Perspektywy znalezienia nowej pracy pogorszyły się najbardziej w transporcie, logistyce i komunikacji (prognoza jest teraz niższa o 11 pkt proc.), w produkcji przemysłowej (10 pkt proc.) a także w kopalniach i przemyśle wydobywczym (8 pkt proc.). Z kolei zmiana na plus czeka na kandydatów w energetyce, gazownictwie i wodociągach (prognoza wyższa o 6 pkt proc.) oraz w budownictwie (1 pkt proc.)" - czytamy w raporcie.
W raporcie ManpowerGroup zostały również zaprezentowane plany zatrudnienia dla 26 rynków regionu EMEA (Europy, Bliskiego Wschodu i Afryki). W czołówce krajów, gdzie w końcówce roku będzie najłatwiej o pracę jest Grecja (+25%), Rumunia (+14%), a Polska z wynikiem +7% się na ósmym miejscu, ex aequo z Bułgarią, Francją i Słowenią. Rok temu polski rynek był piąty a w poprzednim kwartale szósty w regionie.
Pracodawcy w Wielkiej Brytanii wskazują prognozę najniższą od ponad 7 lat (+2%) a w Niemczech od ponad trzech (+4%). Najmniejszych szans na zmianę pracy mogą oczekiwać mieszkańcy Włoch i Hiszpanii, gdzie prognoza wynosi +1%, podkreślono.
"Barometr ManpowerGroup Perspektyw Zatrudnienia" to kwartalne badanie, które mierzy intencje pracodawców związane ze zwiększeniem lub zmniejszeniem całkowitego zatrudnienia w ich oddziale w najbliższym kwartale. Badanie jest przeprowadzane od ponad 55 lat, aktualnie wśród 58 000 pracodawców w 43 krajach i jest jednym z najbardziej wiarygodnych badań rynku pracy na świecie. Raport dla I kwartału 2020 r. został opracowany na podstawie wywiadów indywidualnych przeprowadzonych od 16 do 29 lipca 2020 r. W Polsce wyniki raportu ManpowerGroup publikowane są od II kwartału 2008 r. Badanie jest przeprowadzane na reprezentatywnej grupie co najmniej 750 pracodawców.