Za przyjęciem zmian opowiedziało się pięciu przedstawicieli Prezydium Sejmu, jeden wstrzymał się od głosu.
"Uchwała o zmianie regulaminu Sejmu została przyjęta (przez Prezydium Sejmu) na czas trwania epidemii na wniosek klubu Lewicy i marszałka Włodzimierza Czarzastego " - powiedziała Witek podczas konferencji prasowej.
Głosowanie nad zmianą w regulaminie ma odbyć się w piątek.
Zmiany dotyczyć mają procedowania projektów ustaw na czas stanów epidemii, zagrożenia epidemicznego, a także w stanach nadzwyczajnych, zapisanych w konstytucji (stan klęski żywiołowej, stan wyjątkowy i stan wojenny).
"Te przepisy nie dotyczą tylko jednego nadzwyczajnego posiedzenia Sejmu. Nie wiemy, ile ten stan [epidemii] będzie trwał na czas trwania epidemii bądź innego stanu, który byłby ogłoszony, chcieliśmy stworzyć takie przepisy, żeby móc pracować zdalnie" - powiedziała Witek.
Zgodnie z proponowanymi rozwiązaniami, na sali plenarnej byłaby ograniczona liczba posłów (delegowana reprezentacja klubów). Pozostali posłowie mogliby brać udział w posiedzeniu Sejmu zdalnie. Każdy poseł otrzymałby komunikator i link, byłby także dodatkowo weryfikowany SMS-em z telefonu, zgłoszonego do bazy danych Sejmu. Później każdy mógłby oddać swój głos zdalnie.
Próba generalna częściowo zdalnego posiedzenia Sejmu ma zostać przeprowadzona w czwartek. Rząd chce, by na najbliższym posiedzeniu Sejmu, procedowany był projekt ustawy, dotyczący tarczy antykryzysowej (działań osłonowych dla przedsiębiorców w związku z epidemią koronawirusa).