Za przekazane pieniądze będzie można kupić przede wszystkim sprzęt medyczny do ratowania życia (w tym respiratory i łóżka do intensywnej terapii), testy oraz ambulanse, jednorazową odzież ochronną oraz tworzyć izolowane strefy w szpitalach w zakaźnych i na takie przekształcanych.
"Środki przekazujemy podmiotom centralnym i samorządowym, formalności będą minimalne, będzie szybka ścieżka składania i oceny wniosków o dofinasowanie. Wszystko po to, by szpitale dostały sprzęt ekspresowo" - powiedziała minister funduszy i polityki regionalnej Małgorzata Jarosińska-Jedynak, cytowana w komunikacie
Szpitale będą mogły kupić np. respiratory, tomografy komputerowe, kardiomonitory, łóżka intensywnej terapii, ambulanse, tworzyć izolatki.
Dzięki dodatkowym funduszom policjanci i strażacy z całej Polski będą mogli nabyć na przykład środki ochrony indywidualnej (między innymi gogle i maski), mobilne laboratorium dla Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Chemiczno-Ekologicznego, pojemniki do transportu materiałów CBRNE (chemicznych, biologicznych, radiologicznych, nuklearnych i wybuchowych) czy zestawy do dezynfekcji pomieszczeń w przypadku likwidacji zagrożenia biologicznego, mikrobusy do przewozu osób, sprzętu oraz materiałów.
Poza tym już zakupiono także namioty, które mogą służyć do wstępnej oceny osób z podejrzeniem zakażenia koronawirusem. A także kontenery sanitarne, wkrótce zostaną zakupione samochody do dekontaminacji przy zagrożeniach CBRNE.
Przewoźnicy kolejowi będą mogli nabyć środki do dezynfekcji, pociągów.
"To nie koniec naszych działań w tym obszarze. Analizujemy wiele projektów, głównie dotyczących transportu miejskiego czy kolejowego, analizujemy pod kątem możliwości wsparcia naszych beneficjentów poprzez wyposażenie w środki ochrony osobistej, dezynfekcję i usprawnienia dla obsługi i pasażerów" - zapowiedziała też Jarosińska-Jedynak.
Przekazanie dodatkowych środków z funduszy unijnych na walkę z koronawirusem było możliwe dzięki współpracy z innymi ministerstwami i Komisją Europejską.
"Mamy zgodę na to, by działać jeszcze zanim formalnie zostaną zmienione niektóre dokumenty" - powiedziała minister.