Decyzją Rady Polityki Pieniężnej stopy procentowe w Polsce w dwa miesiące wzrosły z 0,1 do 1,25 proc. Efekty widzi już wielu kredytobiorców, którzy dostali z banków pisma, informujące o wyższych ratach.
Ekonomiści nie mieli wątpliwości, że w tym samym stopniu nie wzrośnie w bankach oprocentowanie oszczędności na rachunkach czy lokatach, a jeśli już, to w minimalnym stopniu. Banki bowiem będą chciały zarobić na korzystnych dla nich decyzjach NBP.
Można było mieć za to nadzieję, że na podwyżki stóp procentowych zareaguje Ministerstwo Finansów, które ustala co miesiąc ofertę obligacji oszczędnościowych. Ta forma lokowania pieniędzy stała się bardzo popularna wśród Polaków w ubiegłym roku, bo płacone przez państwo odsetki były wyraźnie wyższe niż w bankach.
- Podwyżka stóp o 0,4 pkt proc. w październiku ich nie przekonała, więc powinna to zrobić w sumie już ponad 1-procentowa zwyżka. Taką mam przynajmniej nadzieję, bo sam chętnie bym na tym skorzystał - przyznawał w rozmowie z money.pl Jarosław Sadowski, ekspert Expandera. Trzy tygodnie temu sugerował, że jeśli oprocentowanie wzrośnie, to nie o tyle, o ile wzrosły stopy procentowe.
Ministerstwo Finansów nic nie zmienia
Niestety okazuje się, że oprocentowanie nawet nie drgnęło. Poinformowało o tym w środę samo ministerstwo.
"W grudniu będzie można nabyć skarbowe obligacje detaliczne z oprocentowaniem na poziomie od 0,5 do 1,7 proc. w pierwszym roku oszczędzania dla standardowej oferty oraz 1,5 i 2 proc. w przypadku instrumentów rodzinnych" - czytamy w komunikacie.
Resort podkreśla, że obligacje skarbowe to dobra alternatywa wobec aktualnie dostępnej na rynku oferty depozytów. I ma tu rację. Eksperci zauważają, że właśnie bierność banków w polepszaniu oferty lokat ma główny wpływ na taką samą postawę MF.
"Obligacje są w pełni gwarantowane przez Skarb Państwa, ich zakup nie wiąże się z dodatkowymi opłatami, a oszczędzanie można rozpocząć już od 100 zł. Wyniki sprzedaży potwierdzają utrzymujące się zainteresowanie skarbowymi instrumentami detalicznymi. Od początku bieżącego roku nabywcy indywidualni przeznaczyli na ich zakup ponad 36 mld zł" - wylicza resort finansów.
Oferta obligacji oszczędnościowych
Oprocentowanie obligacji stałoprocentowych 3-miesięcznych wynosi 0,5 proc. w skali roku, a 2-letnich 1 proc. Pozostałe obligacje w pierwszym okresie odsetkowym oprocentowane są odpowiednio: 1,1 proc. dla 3-latek, 1,3 proc. dla 4-latek oraz 1,7 proc. dla 10-latek.
Oprocentowanie obligacji 3-letnich wyliczane jest co pół roku w oparciu o wartość sześciomiesięcznej stopy procentowej WIBOR6M. W przypadku obligacji 4-letnich oprocentowanie ulega zmianie co roku i jest wyliczane na podstawie sumy wskaźnika inflacji z ostatnich 12 miesięcy oraz marży - utrzymanej na poziomie 0,75 proc.
Ten sam mechanizm zmiany oprocentowania obowiązuje również dla obligacji 10-letnich, jednak wyższa jest wysokość marży, która wynosi 1 proc.
Oprocentowanie obligacji rodzinnych ulega zmianie co roku i jest wyliczane na podstawie sumy wskaźnika inflacji z ostatnich 12 miesięcy oraz preferencyjnej marży wynoszącej 1,25 proc. dla obligacji 6-letnich oraz 1,5 proc. dla 12-letnich.
"Od 25 listopada można nabywać nową emisję obligacji skarbowych w drodze zamiany" - wskazuje MF.