"Nowe przepisy kończą z dowolnością w ustalaniu dodatkowych opłat za zakupy na raty. Nie będzie już można bez ograniczeń doliczać prowizji, marży, opłat za złożenie czy rozpatrzenie wniosku albo obowiązkowego ubezpieczenia, co prowadzi do sytuacji, że nieświadomi klienci nie są często w stanie spłacić rzekomo atrakcyjnie oprocentowanej pożyczki. Okazuje się bowiem, że mimo atrakcyjnej oferty 'zerowych odsetek', za nowo kupiony sprzęt muszą płacić znacznie więcej, niż wynikałoby z ceny na etykiecie" - czytamy w komunikacie.
Maksymalny limit dodatkowych opłat w przypadku zakupów ratalnych zostanie ustalony na 45% kwoty pożyczki w skali roku. Jeśli zaś konsument zdecyduje się na rozłożenie rat na 6 miesięcy, to dodatkowe koszty nie będą mogły przekroczyć 32,5%.
Limit odsetek pozostanie na obecnym poziomie, czyli maksymalnie 10% w skali roku.
"Restrykcyjne zasady będą obowiązywać przy zaciąganiu krótkoterminowych pożyczek na niewielkie kwoty, czyli chwilówek. Dziś zachęcani umiarkowanym oprocentowaniem nominalnym klienci często nie zdają sobie sprawy, jak wysoką kwotę będą musieli w rzeczywistości spłacić. Koszty pożyczki, jak przy zakupach na raty, są bowiem powiększane o wyśrubowane prowizje, marże czy opłaty" - czytamy także.
Limit dodatkowych opłat w przypadku 'chwilówek' zostanie radykalnie ograniczony do 45% kwoty pożyczki w skali roku. Przy pożyczce na okres miesiąca limit ten wyniesie jednak tylko 22%. Limit odsetek od samej pożyczki będzie, jak dotąd, wynosił do 10% w skali roku, podał resort.
Projekt nowej ustawy zakłada także, że przypadku bankowej pożyczki konsumenckiej (to pożyczka do 255 tys. 550 zł udzielona na podstawie ustawy o kredycie konsumenckim) dodatkowe opłaty nie będą mogły przekroczyć 45% kwoty pożyczki w skali roku. Maksymalne odsetki będą wynosił 10% w skali roku.
"Wskazany limit będzie także obowiązywał w przypadku bankowej pożyczki dla osoby fizycznej na wyższą kwotę. Przy pożyczce udzielanej na podstawie umowy cywilno-prawnej limit dodatkowych opłat wyniesie 25% pożyczonej kwoty" - czytamy dalej.
MS wskazało także, że nowe prawo wprowadzi ścisłe limity w zakresie ustanawianych zabezpieczeń.
"Zabezpieczenie pożyczek (np. w postaci hipoteki na nieruchomości) nie będzie mogło przekraczać wysokości pożyczonej kwoty powiększonej maksymalnie o 45%. Niedopuszczalne będzie żądanie przenoszenia własności nieruchomości na zabezpieczenie zaciągniętych zobowiązań. Wyeliminowana też zostanie możliwość prowadzenia egzekucji komorniczej z mieszkania, jeżeli wysokość zadłużenia nie przekracza 5% wartości domu lub lokalu" - czytamy również.
Nowe przepisy wyraźnie zdefiniują też, które pożyczki mają charakter lichwiarski, a za złamanie prawa będzie grozić więzienie.
"Skończą z zasadą, która uzależniała ściganie lichwiarza od tego, czy wiedział, że osoba biorąca pożyczkę jest 'w przymusowym położeniu', a więc np. w trudnej sytuacji życiowej i dramatycznie potrzebuje pieniędzy na zapewnienie sobie podstawowych warunków do życia, jak jedzenie, leki, opłatę rachunków. Ta uznaniowość prawa była dotąd przyczyną bezkarności lichwiarzy" - wskazało MS.
Projekt przewiduje karę pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat dla każdego, kto w zamian za udzielone osobie fizycznej świadczenie pieniężne wynikające m.in. z umowy pożyczki, żąda od niej zapłaty kosztów dodatkowych dwukrotnie wyższych niż maksymalne lub żąda od niej zapłaty odsetek w stopie dwukrotnie wyższej niż maksymalna.
"Polska dołączy do krajów, które bezwzględnie i skutecznie walczą z lichwą. Są wśród nich Austria i Kanada, gdzie za udzielanie lichwiarskich pożyczek można trafić na 5 lat do więzienia. W Niemczech kary za lichwę sięgają 10 lat pozbawienia wolności, a w Stanach Zjednoczonych - nawet 20 lat" - podsumowano.