"Zaznaczano, że wzrost gospodarczy będzie w dalszym ciągu wspierany przez wzrost popytu konsumpcyjnego. Niektórzy członkowie Rady zwracali w tym kontekście uwagę na pozytywny wpływ impulsu fiskalnego na dynamikę PKB" - czytamy w "minutes".
Część członków RPP wskazała, że wskaźniki koniunktury sygnalizują jednak możliwość osłabienia aktywności w sektorze przemysłowym w kolejnych miesiącach.
"Członkowie ci zaznaczali, że w warunkach spowolnienia za granicą i wolniejszego napływu środków z Unii Europejskiej, może nastąpić spowolnienie inwestycji. Zaznaczano, że najważniejszym źródłem ryzyka dla krajowej aktywności gospodarczej jest skala i trwałość dekoniunktury w strefie euro, w tym w Niemczech" - czytamy także.
Według centralnej ścieżki lipcowej projekcji inflacyjnej NBP, wzrost PKB sięgnie 4,5% w tym roku, a następnie spowolni do 4% w 2020 r. i do 3,5% w 2021 r.