"Mamy 10 139 nowych i potwierdzonych przypadków zakażenia#koronawirus z województw: mazowieckiego (1166), dolnośląskiego (1035), pomorskiego (979), śląskiego (945), lubelskiego (670), wielkopolskiego (630), łódzkiego (563), podkarpackiego (540), kujawsko-pomorskiego (521), opolskiego (512), małopolskiego (486), warmińsko-mazurskiego (473), zachodniopomorskiego (457), świętokrzyskiego (359), podlaskiego (309), lubuskiego (267). 227 zakażeń to dane bez wskazania adresu, które zostaną uzupełnione przez inspekcję sanitarną." - podał resort na swoim profilu na Twitterze.
"Z powodu COVID-19 zmarło 55 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 485 osób." - podano także.
Łączna liczba chorych, u których potwierdzono zakażenie to 909 066 osób. W tej liczbie zakażeń uwzględnione jest ok. 22 tys. niezaraportowanych przypadków, o których wczoraj informował GIS.
Z danych MZ wynika, że w trakcie trwania pandemii przeprowadzono ponad 6 mln testów, w ciągu minionej doby - ponad 33,7 tys. testów.
Według danych resortu na dzisiaj rano, 334 331 osób było objętych kwarantanną, 19 671 - nadzorem epidemiologicznym. Hospitalizowanych było 22 405 osób (na 38 345 łóżek dla pacjentów z COVID-19). Zajętych było 2 095 respiratorów (na 3 010 dostępnych w szpitalach). Dotychczas zmarło 14 314 osoby. Za zdrowych uznano 454 717 pacjentów.
Od kilku tygodni w całym kraju obowiązują dodatkowe obostrzenia. Wcześniej cały kraj był w strefie czerwonej.
Jak wynika z planów rządu, jeżeli średnia liczba dziennych zachorowań w ciągu 7 dni spadnie poniżej 19 tys. możliwy będzie powrót do reguł, obowiązujących w strefach czerwonych. Jeżeli liczba tych zachorowań spadnie poniżej 10 tys. - możliwe będzie wprowadzenie strefy żółtej, a w przypadku spadku poniżej 4 tys. - pojawią się regulacje dla strefy zielonej.
Pod uwagę brany jest również scenariusz negatywny czyli wprowadzenia narodowej kwarantanny, w przypadku, gdy średnia liczba zachorowań z 7 dni przekroczy 27 tys. dziennie.
W ubiegłą sobotę premier Mateusz Morawiecki poinformował, że uczniowie nie wrócą do nauki stacjonarnej przed świętami, a placówki gastronomiczne, siłownie i kluby fitness zostaną zamknięte do 27 grudnia. Od najbliższej soboty otwarte będą natomiast wszystkie placówki handlowe, a więc także galerie i sklepy meblowe w najwyższym reżimie sanitarnym.
(ISBnews)