Tesla przeżywa najdłuższą w swojej 15-letniej historii serię spadków wartości akcji. Trwa nieprzerwanie od momentu, gdy Elon Musk udał się do Waszyngtonu, czyli od siedmiu tygodni, jak podkreśla CNBC.
Wartość akcji Tesli spadła o ponad 10 proc. w ciągu tygodnia do poziomu 270,48 dolara. Osiągnęły w ten sposób najniższy poziom od dnia wyborów w listopadzie. Od szczytu w grudniu, kiedy akcje były warte prawie 480 dolarów, Tesla straciła ponad 800 miliardów dolarów wartości rynkowej.
Bank of America, Baird i Goldman Sachs obniżyły swoje prognozy cenowe dla Tesli. Wskazały na spadek sprzedaży nowych pojazdów. Goldman Sachs zauważył, że firma Elona Muska zmaga się z trudną konkurencją w Chinach, gdzie konkurenci oferują inteligentne funkcje jazdy bez dodatkowych opłat.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
To nie koniec. Problemy z produkcją nowego Modelu Y również wpływają na sytuację firmy. Analitycy Baird wskazują, że przestoje w produkcji mogą skomplikować dostawy.
Polityczne kontrowersje
Nie bez znaczenia pozostaje publiczna działalność miliardera. Inwestorzy obawiają się wpływu polityki Muska na Teslę. Jego zaangażowanie w administrację Trumpa oraz kontrowersyjne wypowiedzi na platformie X budzą niepokój.
Rola miliardera jako doradcy prezydenta oraz lidera Departamentu Efektywności Rządu (DOGE) wprowadza niepewność co do przyszłego popytu na produkty Tesli. Wzrost anty-Muskowych nastrojów w USA i Europie prowadzi do protestów i aktów wandalizmu w zakładach Tesli.
Mimo trudności niektórzy analitycy widzą potencjał w nadchodzących produktach Tesli. Wedbush Securities dodało Teslę do swojej listy "Best Ideas", przewidując, że Musk skupi się na firmie w drugiej połowie 2025 r. TD Cowen również jest optymistyczne, oczekując, że nowy cykl produktowy w latach 2025-26 ożywi wzrost sprzedaży.