Amerykańska firma informatyczna Microsoft, założona w 1975 roku przez Billa Gatesa, jest obecnie najbardziej wartościową firmą nowojorskiej giełdy. Inwestorzy wyceniają ją na 857 mld dolarów. Uwzględniając bieżący kurs waluty, wychodzi ponad 3,2 bln zł. To prawie trzykrotnie więcej niż wartość wszystkich kilkuset spółek z warszawskiej giełdy.
W TOP10 gigantów Wall Street, oprócz Microsoftu, są też: Apple, Google, Facebook, Johnson & Johnson oraz JP Morgan. Widać wyraźnie, że czołówkę największych firm zdominowały prywatne firmy z branży technologicznej i informatycznej.
Jak wygląda to w Polsce? Zupełnie inaczej. Największe polskie firmy są kontrolowane przez państwo. Dominują reprezentanci tradycyjnych biznesów. To głównie banki, firmy energetyczne, paliwowe i wydobywcze. Z tyłu zostają spółki nowoczesnych technologii, nieobciążone bezpośrednimi powiązaniami z polityką.
Zestawiliśmy największe giełdowe spółki, reprezentujące różne branże. W tym gronie od 15 lat na koniec niemal każdego roku (z dwoma wyjątkami) największą spółką warszawskiej giełdy jest bank PKO BP. Obecnie wart jest około 47,5 mld zł. Dużo, choć w przeszłości kapitalizacja była w okolicach 55 mld zł (w 2017 i 2010 roku).
Od 2016 roku na fali jest PKN Orlen. Koncern dzięki uchwalonemu przez rząd pakietowi paliwowemu, który ograniczył szarą strefę, urósł o kilkanaście miliardów złotych. Trzy lata temu nawet wyprzedził w rankingu PKO BP. Podium z kapitalizacją na poziomie 39 mld zł zamyka monopolista na rynku gazu w Polsce - państwowa grupa PGNiG. Niewiele traci do niej PZU.
Kolejne firmy w naszym zestawieniu dzieli już przepaść. PGE, KGHM czy CD Projekt są warte blisko połowę mniej niż wcześniej wymienione. W TOP10 warto też wspomnieć o wartym około 15 mld zł imperium medialnym Zygmunta Solorza-Żaka, czyli Cyfrowym Polsacie i odzieżowym LPP, do którego należą takie marki jak Reserved czy Cropp.
Zobacz: Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie. Najciekawsze fakty
Najwięksi przegrani
TOP10 największych reprezentantów w różnych branżach zamyka Orange, wyceniany na 7 mld zł. Nie jest to już polska firma, bo kontrolują ją Francuzi, ale kontynuuje działalność po przejętej w 2013 roku Telekomunikacji Polskiej. To właśnie TP SA do 2004 roku rządziła na giełdzie. O dwie długości wyprzedzała wtedy np. Orlen. Na giełdzie nie było jednak jeszcze wtedy PGE, PGNiG czy PZU.
Jak zmieniła się wartość największych spółek na przestrzeni ostatnich lat?
(dane w milionach złotych)
Telekomunikacja Polska jest przykładem firmy, która w XXI wieku z hukiem spadła ze szczytu. Jeszcze w 2006 roku jej biznes wyceniano na prawie 35 mld zł. Przed przejęciem przez Orange kwota ta spadła do 13 mld zł, a teraz niewiele przekracza 7 mld zł. To w dużej mierze efekt transformacji rynku telekomunikacyjnego, na którym kiedyś TP SA była niemal monopolistą. Teraz musi walczyć o każdego klienta.
Zdecydowanie gorsze czasy nadeszły też w energetyce. Od kiedy PiS doszło do władzy, spółki z branży zostały zaangażowane m.in. w ratowanie kopalń, a ostatnio wielkie zamieszanie wywołała kwestia zamrożenie cen prądu. W ocenie inwestorów wartość największej Polskiej Grupy Energetycznej (PGE) od 2014 roku spadła z 35 do 21 mld zł. Niemal dekadę temu kapitalizacja przekraczała 43 mld zł.
Najwięksi wygrani XXI wieku
W przeciwieństwie do PGE i Orange (TP SA) większość firm na przestrzeni ostatnich 20 lat jednak zdecydowanie urosła: PKN Orlen - 5-krotnie, a KGHM - 11-krotnie. Od debiutu na GPW kapitalizacja PGNiG zwiększyła się o sto procent.
Jednymi z największych wygranych XXI wieku są LPP i CD Projekt (wcześniej działający na rynku jako Optimus). Kilkanaście lat temu, gdy debiutowały na giełdzie w Warszawie, ich biznesy były warte poniżej 100 mln zł. Teraz to w przypadku odzieżowego giganta niecałe 15 mld zł, a twórcy "Wiedźmina" wyceniani są na 18,5 mld zł.
Przykłady największych spółek z GPW pokazują, jaki ogromny potencjał do zarabiania pieniędzy jest w akcjach. Akcje LPP kupione w 2001 roku za 1000 zł teraz są warte około 150 tys. zł. Analogiczna inwestycja w papiery PKN Orlen dałaby teraz 5,4 tys. zł, a na KGHM-ie można było zarobić prawie 8 tys. zł.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
