Wartość nominalna wierzytelności nabytych przez Grupę Kruk w II kw. wyniosła 187 mln zł i była niższa o 90% w skali roku.
Z uwagi na pandemię i jej skutki Grupa Kruk ograniczyła również nowe inwestycje w I półroczu 2020 roku, podano także. W I poł. br. nakłady na wierzytelności nabyte przez grupę spadły o 74% r/r do 80 mln zł.
"Zgodnie z przewidywaniami, odnotowaliśmy negatywny wpływ COVID - 19 na spłaty w II kwartale, które były o 13% gorsze, niż spłaty pierwszego kwartału tego roku. Najgorszym wpłatowo miesiącem był kwiecień. W kolejnych miesiącach kwartału odnotowaliśmy pewną poprawę w spłacalności, ale za wcześnie jeszcze na wyciąganie optymistycznych wniosków. Jest to przede wszystkim efekt odmrażania gospodarki i powracania do pracy sprzed lockdownu. Cieszy nas, że wróciliśmy do wizyt doradców terenowych na każdym z rynków oraz że rozwinęliśmy nasze narzędzia online. Niewiadomą pozostaje przyszły przebieg pandemii i jej wpływ na gospodarkę w kolejnych kwartałach na poszczególnych rynkach" - powiedział prezes Piotr Krupa, cytowany w komunikacie.
"W II kwartale pojawiły się pierwsze przetargi na rynku wierzytelności. Tak jak mówiliśmy kilka miesięcy temu, z ostrożnością podchodzimy do zakupów, mimo że jako Grupa jesteśmy dobrze przygotowani pod względem finansowym i płynnościowym do powrotu do pełnej aktywności inwestycyjnej. Na dzisiaj inwestujemy przede wszystkim w Polsce i w Rumunii, ale skala przetargów jest wciąż niewielka. Spodziewamy się większego otworzenia rynku sprzedaży wierzytelności pod koniec roku, a nawet w 2021 r. Zdaję sobie sprawę, że z uwagi na COVID-19 i niepewność co do kondycji gospodarki w kolejnych kwartałach czeka nas trudny proces wyceny wartości naszych aktywów na koniec I półrocza. Tu warto podkreślić, że Grupa Kruk posiada stabilną sytuację finansową i płynnościową, więc jesteśmy dobrze przygotowani na trudniejsze czas " - dodał prezes.
Ocenił, że operacyjnie grupa rozpoczęła rok bardzo udanie praktycznie na każdym z rynków, może z wyjątkiem Hiszpanii.
"Odzwierciedlają to dobre wyniki wpłat. Od marca zaczęła dynamicznie rozprzestrzeniać się pandemia koronawirusa i kluczowym było dla nas zapewnienie ciągłości działania. Udało nam się to uzyskać sprawnie na wszystkich rynkach i dzisiaj pracujemy zdalnie w każdym kraju. Obecnie, na istotną skalę, rozwijamy narzędzia operacyjne online tj.: płatności on-line czy platformę e-kruk z możliwością zdalnego zawarcia ugody" - wskazał Krupa.
"Grupa Kruk ma wysokie kapitały własne (1 953 mln zł na 31 marca 2020) i niski poziom zadłużenia (2,1 dług odsetkowy netto/EBITDA gotówkowa na 31 marca 2020). Środki pieniężne i ich ekwiwalenty na 30 czerwca 2020 roku wyniosły w Grupie Kruk 248 mln zł, co oznacza wzrost o 18 mln zł w porównaniu do końca marca 2020 roku" - czytamy dalej w komunikacie.
Wartość dostępnych i niewykorzystanych linii kredytowych na koniec 30 czerwca 2020 roku wyniosła 910 mln zł i wzrosła tym samym o 198 mln zł wobec końca marca tego roku, podano także.
Kruk S.A. jest największą firmą zarządzającą wierzytelnościami w Polsce. Spółka jest notowana na warszawskiej giełdzie od 2011 r.