"My dostarczamy technologię i ustawiamy linię produkcyjną, natomiast Marion produkuje i dystrybuuje, zatem jest poza naszym wpływem, kiedy dokładnie będziemy mieli te maseczki w sprzedaży. Linie produkcyjne są kalibrowane, oczywiście, w instytucjach certyfikujących są w związku z koronawirusem kolejki, ale jest to proces. W ciągu dwóch-trzech miesięcy powinniśmy to mieć na półkach" - powiedział Borzestowski w czasie konferencji "Biznes w Genach".
NanoSanguis podało w połowie października, że opracowało na rzecz gdyńskiej spółki Marion innowacyjną technologię maseczek ochronnych o właściwościach biobójczych. Marion i NanoGroup pracują nad certyfikacją i uruchomieniem linii produkcyjnej maseczek, które trafią do sprzedaży po uzyskaniu niezbędnych atestów.
Jak podano, maseczki ochronne zostały wyposażone w powłokę biobójczą, aby zwiększyć - w porównaniu z tradycyjnymi maseczkami - ochronę przed zakażeniem wirusem SARS - CoV - 2 wywołującym chorobę COVID-19. Właściwości biobójcze maseczek zostały potwierdzone w wewnętrznych badaniach laboratoryjnych na partii testowej maseczek wykonanej przez NanoSanguis.
W skład NanoGroup wchodzą trzy spółki zależne działające od kilku lat (NanoVelos S.A., NanoSanguis S.A., NanoThea S.A.), w których prowadzony jest rozwój pięciu zaawansowanych projektów biotechnologicznych. NanoGroup koordynuje i nadzoruje działania poszczególnych spółek zależnych, będąc ośrodkiem, w którym podejmowane są decyzje dotyczące tworzenia i realizacji strategii rozwoju. Spółka jest notowana na rynku głównym GPW od grudnia 2017 r.