"Oczekiwana w próbie poprawa aktywności inwestycyjnej w I kw. wynika raczej z rzadziej planowanych redukcji inwestycji i stopniowego uruchamiania zadań wstrzymywanych w początkowej fazie epidemii niż z planów ekspansji i nowych inwestycji. Wskazuje na to z jednej strony zmniejszenie się frakcji firm przewidujących znaczny spadek inwestycji przy jednak nadal ujemnym saldzie kwartalnych prognoz inwestycji i kolejna (dzięki malejącej liczbie przypadków firm ograniczających już rozpoczęte inwestycje) poprawa wskaźnika kontynuacji inwestycji. Z drugiej strony, w badanej próbie nie zwiększa się jeszcze zainteresowanie firm mocniejszymi wzrostami nakładów, a na niskim i nierosnącym poziomie utrzymuje się wskaźnik nowych inwestycji (20,4% w I kw. br.). Szybszą poprawę odnotowano w przypadku wskaźników ważonych wielkością zatrudnienia (głównie dzięki grupie największych firm zatrudniających powyżej 2000 pracowników)" - czytamy w raporcie "Szybki Monitoring NBP - analiza sytuacji sektora przedsiębiorstw".
Bank centralny podał, że wzrost optymizmu inwestycyjnego w planach dotyczących skali inwestycji na I kw. objął większość analizowanych grup przedsiębiorstw, jednak tylko w firmach publicznych i największych (ponad 2 000 zatrudnionych) można oczekiwać wzrostu nakładów (w pozostałych grupach salda prognoz są, mimo poprawy, nadal ujemne).
Silnie - do dodatnich poziomów wzrósł ważony wskaźnik opisujący planowane w całym roku zmiany inwestycji.
"Wprawdzie w większości klas salda rocznych prognoz zmian inwestycji są neutralne, ale można zidentyfikować pierwsze obszary prawdopodobnego wzrostu inwestycji w br. - są to przede wszystkim przedsiębiorstwa publiczne, firmy duże, eksporterzy a wśród branż - przemysł. W przedsiębiorstwach publicznych, zgodnie z deklaracjami ,wzrost inwestycji może być w br. nawet wyraźny (dodatnie i wysokie, przekraczające już obecnie poziom sprzed wybuchu pandemii, saldo planowanych dużych zmian wielkości nakładów inwestycyjnych)" - podkreślono w materiale.
Profil zaplanowanych na ten rok inwestycji jest zbliżony do deklaracji ubiegłorocznych - nadal mają one służyć głównie unowocześnianiu przedsiębiorstw (30,9% firm) bądź naprawie i utrzymaniu majątku (29,4%). Spora grupa firm zamierza przeprowadzić rozbudowę zdolności produkcyjnych (20,6%), podał bank centralny.
"Z punktu widzenia konkurencyjności polskiej gospodarki istotne jest natomiast wyraźnie większe zainteresowanie przedsiębiorstw rozszerzaniem zdolności produkcyjnych i zastosowaniem nowoczesnych technologii w grupie eksporterów - blisko połowa z nich, tj. dwukrotnie więcej niż w przypadku firm zorientowanych na rynek krajowy, zamierza w b.r. przeprowadzić inwestycje tego typu. Wraz z deklarowanym przyspieszeniem aktywności inwestycyjnej w tej grupie przedsiębiorstw może to oddziaływać w kierunku wzmacniania pozycji polskich firm na rynkach międzynarodowych" - oceniono w raporcie.
"Poprawa prognoz trwałego komponentu popytu w ostatnim półroczu pozwala oczekiwać w perspektywie kliku najbliższych kwartałów ożywienia w nakładach inwestycyjnych przedsiębiorstw oraz wzrostu skłonności przedsiębiorstw do podejmowania nowych oraz kontynuacji dotychczasowych projektów inwestycyjnych" - podsumowano.
Ostatnie badanie SM odbyło się w grudniu 2020r. W badaniu SM wzięło udział 2 621 podmiotów wybranych z terenu całego kraju. Prezentowane opracowanie opiera się głównie na dwóch źródłach danych: ankiecie Szybki Monitoring NBP (SM) oraz sprawozdaniach o przychodach, kosztach i wyniku finansowym oraz o nakładach na środki trwałe(wyniki finansowe, dane GUS).
NBP: Odsetek firm planujących zwiększenie zatrudnienia w IV kw. wzrósł do 21%
Ponad 21% firm przewiduje zwiększenie zatrudnienia w IV kw. 2020 r wobec 16% w III kw. br. i blisko 24% rok wcześniej, poinformował Narodowy Bank Polski (NBP). Częstsze zamiary zwiększania liczby pracowników zgłasza większość analizowanych klas przedsiębiorstw.
"Najnowsze dane z SM pokazują wyraźne wyhamowanie spadku popytu na pracę. Po trzech kwartałach spadku odsetka przedsiębiorstw deklarujących posiadanie nieobsadzonych miejsc pracy,wartość wskaźnika wzrosła w III kw. br. w ujęciu kwartał do kwartału - obecnie ponad 38% ankietowanych firm informuje o wakatach (dla porównania, w drugiej połowie 2016 r. udział ten wynosił ok. 30%). Wzrost wakatów zanotowało większość sekcji PKD, poza energetyką, górnictwem i dostawą wody. Jednocześnie nieznacznie zwiększył się odsetek firm, które w pytaniu otwartym o bariery rozwoju wskazały na problemy ze znalezieniem pracowników (z 3,8% w poprzednim kwartale do 4,8%), a zatem do poziomu nieco powyżej średniej dla ostatnich 10 lat (3,9%)" - czytamy w raporcie "Szybki Monitoring NBP - analiza sytuacji sektora przedsiębiorstw".
Wyraźnie wzrósł też odsetek przedsiębiorstw planujących zwiększenie przeciętnego wynagrodzenia w nadchodzącym kwartale. Ponad 28% firm (dane odsezonowane) przewiduje wzrost przeciętnego wynagrodzenia w IV kw. br. (o 10 pkt proc. więcej niż kwartał wcześniej), przy średniej ok. 20% dla ostatnich 10 lat, podał bank centralny.
"Wśród 76 branż spadki zatrudnienia zaobserwowano w 44, zaś w 32 zatrudnienie zwiększyło się. Spadki zatrudnienia objęły nie tylko branże wprost dotknięte ograniczeniami administracyjnymi związanymi z pandemią, tj. turystykę, zakwaterowanie, transport lotniczy czy działalność bibliotek i muzeów, ale też pośrednio, tj. działalność związaną z zatrudnieniem (największy spadek w przekroju branżowym - o 22,6%r/r, co może być skutkiem m.in. powrotów do domu imigrantów), transport wodny, wynajem i dzierżawę, produkcję odzieży i wyrobów tekstylnych" - czytamy dalej.
Bank centralny podkreślił, że dynamika wydajności pracy w II kw. br. ukształtowała się na poziomie wyraźnie niższym od dynamiki przeciętnej płacy, zwłaszcza jeśli chodzi o wydajność mierzoną relacją sprzedaży do zatrudnienia. W II kw. br. redukcja poziomu kosztów wynagrodzeń była wyraźnie niższa niż spadki sprzedaży i wartości dodanej. W efekcie wydajność pracy spadła silniej niż płace.
"Po okresie gwałtownego spadku presji na wzrost płac w okresie lockdownu odnotowano jej wzrost w III kw. br. Według odsezonowanych danych, niemal połowa firm odczuwała presję na wzrost wynagrodzeń (37% w II kw. br.). Naciski na podwyższenie płac nasiliły się niemal we wszystkich sekcjach PKD, poza górnictwem. Podobnie, nieznacznie zwiększył się odsetek firm, które w pytaniu otwartym wskazały, że problemem istotnym dla ich kondycji ekonomicznej jest wzrost kosztów pracy" - podsumowano.
Ostatnie badanie SM odbyło się we wrześniu 2020r. W badaniu SM wzięło udział 2682podmiotów wybranych z terenu całego kraju. Prezentowane opracowanie opiera się głównie na dwóch źródłach danych: ankiecie Szybki Monitoring NBP (SM) oraz sprawozdaniach o przychodach, kosztach i wyniku finansowym oraz o nakładach na środki trwałe (wyniki finansowe, dane GUS).